-
Data: 2005-03-15 22:08:07
Temat: Re: Headhunterom pod rozwag
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "MC" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d17ivn$gmu$1@amigo.idg.com.pl...
> Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w
> wiadomości
> news:d17cnq$r2v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Zaszla - praca headhuntera radykalnie sie rozni od pracy HRa. Ale w
>> Polsce
>> to mala nisza. Na proby "podkupienia" sa np. narazeni najlepsi pracownicy
>> agencji reklamowych, ktorych kreatywnosc przyczynia sie do zdobywania
>> prestizowych nagrod i dobrych zlecen przez firme.
>>
> Szkoda, że ci najlepsi pracownicy agencji milczą na temat dochodów jakie
> przynoszą swoim zleceniodawcom. Zamiast tego funkcjonują takie
> niezłotówkowe
> pojęcia jak np. świadomość marki. Skuteczność reklamy jest zdecydowanie
To jest dyskusja na alt.pl.sztuka-reklamy. Siedzi tam sporo pracownikow
agencji reklamowych - jesli chcesz z kims podyskutowac o tych pogladach, to
raczej tam.
>
>> Rola kierownika nie jest zmniejszanie bezrobocia w Polsce, tylko
>> wypracowywanie zysku dla firmy, a rola headhuntera jest upolowanie nie
> tego,
>> kto zmniejszy bezrobocie, ale tego, kto wypracuje zyski dla firmy.
>>
> Tak prymitywne zakreślanie celów obraca się przeciwko samej elicie. Jej
> wyróżnikiem był zawsze szerszy horyzont. Jest on wbudowane w cywilizowany
> kapitalizm, nawet w ten znany z "Ziemii Obiecanej". Lepperyzm, LPR-yzm i
> kwestionowanie III RP mają swoje podłoże w tym prymitywiźmie.
Nie wiem, czy kierownik w sredniej firmie nalezy do elity. Bylaby to bardzo
szeroka definicja elit.
>> kandydatem "ryzykownym", ktory ma cos zle wygladajacego w CV, ale moze
>> byc
>> wyjatkiem od reguly, zabiera czas i zwieksza ilosc osob do porownywania -
>> eliminujac go z gory mamy nadal wiele osob spelniajacych wymagania i
>> niosacych ze soba mniejsze ryzyko.
>>
> I takie firmy jakie mamy. Czy rezygnowanie w imię wygody i stereotypu ze
> znajdywania najlepszego kandydata przez działy HR nie jest przypadkiem
> niewykonaniem pracy do jakiej się zobowiązywały i za jaką biorą wypłatę?
HR bierze wyplate za znalezienie kandydata, ktory bedzie spelnial wymagania
i sprawdzal sie na danym stanowisku. Jesli znajdzie takiego, prace wykonal.
> Nie całkiem. Nie wyobrazam sobie stałego stałego debatowania się na temat
> stylów, błedów i tej całej reszty. To powinny być momenty wyjątkowe. A te
Nie znasz branzy. Male rzeczy do omowienia i rozwiazania pojawiaja sie w
trakcie w sposob ciagly. Oczywiscie zalezy to od projektu, ale w wielu jest
tak, jak pisze.
> wyjątkowe chwile da się przeżyć z cholerykiem czy innym skillsowym
> dewiantem.
W niektorych miastach w branzy IT jest teraz niedobor dobrze
wykwalifikowanych pracownikow. Firmy placa tym ludziom dobrze i staraja sie
tez o ich komfort innymi metodami, dajac szereg korzysci pozaplacowych.
Niedobor sily roboczej sprawil, ze firmy zaczely nieco obnizac wymagania i
niektore z nich juz lapia kazdego, kto jako tako potrafi kodowac. Ludzie
dotychczas zadowoleni ze swojej pracy potrafia myslec o jej zmianie dlatego,
ze im do zespolu dolozono goscia, z ktorym nie idzie sie dogadac i ktory nie
umie wspolpracowac. A rozgladajac sie, ci bardziej doswiadczeni interesuja
sie jako jedna z wazniejszych rzeczy tym, z jakimi ludzmi im przyjdzie
pracowac w zespole.
>
>> W bankowosci, konsultingu, badaniach
>> w laboratorium, marketingu, uslugach prawnych - wszedzie pracuje sie w
>> grupach i z ludzmi: wspolpracownikami i/lub klientami.
>>
> Ale trzon pracy wykonuje się samemu. Oczywiście poza sprzedażą, o czym już
> wspomniałem.
Przepraszam, ale wygladasz na kogos, kto nie ma wielkiego doswiadczenia.
Wieksze rzeczy robi sie w zespolach i wtedy jest chocby kwestia podzialu
pracy i skoordynowania dzialan.
>
>> Nie sadze, ze opanowaly ten rodzaj negocjacji, jaki ma miejsce w
>> biznesie,
>> lacznie z etykieta biznesowa i umiejetnoscia operowania na wiekszej
>> ilosci
>> danych niz cena i swiezosc pietruszki. :) I samokontrola.
>>
> O to jest jakaś etyka. A przecież cytując Twoje słowa "Rola kierownika nie
> jest zmniejszanie bezrobocia w Polsce, tylko wypracowywanie zysku dla
> firmy,
> " Czyżby etyka miała obowiazywać tylko w stosunkach między członkami
> elity,
> a poza tym gronem już nie?
Nieuwaznie czytasz. To slowo brzmialo "etykieta".
>> bywa juz roznie. Najgorzej, z tego, co mi sie wydaje - acz z chlubnymi
>> wyjatkami - bywa w malych firmach, w ktorych wlasciciel i szef swietnie
> zna
>> sie na swojej dzialce biznesu, ale na HR nie, a to on zwykle przeprowadza
>> rekrutacje. Firm zatrudniajacych do 10 osob jest w Polsce wiekszosc,
>> zdaje
>> sie, ze ponad 90%. W malej firmie zatrudnienie najwlasciwszego pracownika
> ma
>> bardzo duze znaczenie, poniewaz stanowi on jedną szóstą czy jedną ósmą
>> ludzkiego kapitału firmy, a nie jedną tysięczną. To w takich firmach
>
> W proporcjach masz rację, ale jednocześnie błąd w rekrutacji do małej
> firmy
> może być natychmiast wychwycony i skorygowany. W dużej o to znacznie. Być
> może dlatego mam statystycznie lepszą opinię o pracownikach firm małych.
Z ta korekta roznie bywa. Dla malej firmy koszty rekrutacji sa takze
wieksze, wiec jesli ktos jest przecietny i jakos to wszystko dziala (choc
sie nie rozwija), to sie nie mysli szybko o nowej rekrutacji.
>> zatrudnienie osoby, ktora przyczyni sie do wzrostu i rozwoju firmy moze
>> najbardziej wplynac - w duzej skali - na zmniejszenie bezrobocia.
> Najlepiej
>> by bylo, gdyby male firmy nauczyly sie profesjonalnej rekrutacji lub
>> korzystania z dobrych uslug zewnetrznych, ale ze wzgledu na nasz poziom
>> rozwoju gospodarczego i oszczednosci w wiekszosci firm nie da sie
> oczekiwac,
>> ze to szybko nastapi.
>>
> Sugerujesz, że poziom firm rekrutacyjnych i wogóle działów HR jest wyższy
> niż rozwoju gospodarczego? Na jakiej podstawie?
A gdzie ja to sugeruje? Napisalam tylko, ze przecietny poziom dzialu
HR/firmy HR, gdzie pracuja ludzie zajmujacy sie zawodowo rekrutacja, bywa
wyzszy od poziomu profesjonalizmu rekrutacyjnego szefa malej firmy, ktory
zna sie na czyms innym niz na HR.
I.
Następne wpisy z tego wątku
- 15.03.05 23:00 MC
- 16.03.05 00:30 Marcin
- 16.03.05 08:13 Immona
- 16.03.05 09:18 Alterego
- 16.03.05 12:09 Jolanta Pers
- 16.03.05 12:13 MC
- 16.03.05 13:33 MC
- 16.03.05 13:56 Marcin
- 16.03.05 14:02 Immona
- 16.03.05 14:06 Jolanta Pers
- 16.03.05 15:59 Kira
- 16.03.05 16:13 Kira
- 16.03.05 16:13 MC
- 16.03.05 16:34 MC
- 16.03.05 16:37 Immona
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-04-16 Gdańsk => Key Account Manager (ERP) <=
- 2025-04-16 Warszawa => Dyrektor Sprzedaży (rozwiązania Cloud) <=
- 2025-04-16 Ryga => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i Kad
- 2025-04-16 Poznań => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-04-16 Chrzanów => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie f
- 2025-04-16 Warszawa => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-04-16 Kraków => Technical Team Lead (Clojure, Java) <=
- 2025-04-16 Warszawa => Junior Account Manager <=
- 2025-04-16 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL (Logistyka, WMS, Produk
- 2025-04-15 Warszawa => Programista Back-end <=
- 2025-04-15 Warszawa => Back-end Programmer <=
- 2025-04-15 Warszawa => Senior IT Recruitment Consultant <=
- 2025-04-15 Częstochowa => Product Manager - Systemy infrastruktury teleinformaty
- 2025-04-14 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2025-04-14 Warszawa => Java Full Stack Developer (Angular2+ experience) <=