-
Data: 2005-03-16 14:02:19
Temat: Re: Headhunterom pod rozwag
Od: "Immona" <c...@W...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "MC" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d197uf$ntl$1@amigo.idg.com.pl...
> Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w
wiadomości
> news:d18q45$fdb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > W Polsce nie mamy ani szerokich elit, ani licznej klasy sredniej.
Dlatego
> > tez demokracje mamy, jaka mamy.
> >
> No właśnie, ale nie uważasz, że w naszym wspólnym interesie jest zmiana
tego
> stanu rzeczy? Samo się zrobi?
To mi wymien, kto i co konkretnie powinien robic, aby elity byly szerokie, a
klasa srednia liczna. :)
>
> Nie ma stać po żadnej stronie, ale winien dostrzegać niekonwencjonalne
> możliwości, czasem bardziej korzystne dla firmy niż profil wymyślony do
tej
> pory. Jeśli mamy jednocześnie bezrobocie i poszukiwania osób do pracy
przez
> firmy to kto jak nie HR ma zniwelować ten stan rzeczy?
A czy sadzisz, ze to poszukiwanie osob do pracy przez firmy to wina tego, ze
maja zlych HRow? Moze w niektorych przypadkach, ale zapewniam Cie, ze wsrod
bezrobotnych jest mnostwo ludzi, ktorzy sie do zadnej pracy nie nadaja.
Firmy moga ze wzgledow praktycznych rownie dobrze uznac, ze tych ludzi na
rynku pracy nie ma - bo i tak ich nie zatrudnia, chyba ze wskutek razacego
bledu HRa.
np.
-Ludzie z mocnym syndromem post-PGRowskim lub postkomunistycznym, ktorzy nie
nauczyli sie pracowac, nigdy w zyciu naprawde nie pracowali, nie chca
pracowac, programowo zyja z zasilkow, nie umieja sie odnalezc w swiecie,
gdzie trzeba dawac cos od siebie i nie maja wiekszych ambicji niz wegetacja.
Czesc tych ludzi to dodatkowo alkoholicy. Moze audytorium ppd skladajace sie
w duzym procencie z wyksztalconych miastowych nie zetknelo sie ze zjawiskiem
osobiscie, ale prasa opisywala to czesto i dokladnie - wlasciciel daczy,
ktoremu pekla rura, nie mogacy namowic zadnego z bezrobotnych hydraulikow
stojacych pod sklepem na wykonanie roboty za dobra stawke, kobiety przyjete
do pracy, ale rezygnujace z niej, gdy sie okazuje, ze przed wejsciem na hale
fabryczna trzeba zdjac z siebie wszystkie ozdoby, dziewczyna niezdolna
nauczyc sie mycia rak przed zabraniem sie do obrobki zywnosci... Marazm i
wymiekanie przy najmniejszej trudnosci i tym, ze ktos cokolwiek wymaga,
chorobliwa i nieuleczalna niezdolnosc do zdyscyplinowania sie. Tych ludzi
juz uznano za straconych dla rynku pracy, panstwo robi rozne programy
starajac sie ratowac ich dzieci.
-Ludzie bez konkretnych kwalifikacji. Nierzadko po studiach, choc i po
ogolniaku. Czesc kierunkow, zwlaszcza humanistyczne lub modne jakis czas
temu zarzadzanie i marketing pozostawia czlowieka z fajna wiedza teoretyczna
i czasami umiejetnoscia prowadzenia inteligentnej dyskusji, ale nic ponad
to. Taki czlowiek zapytany, co konkretnie umie, nie powie nic poza tym, co
go nie odroznia od tlumu podobnych do niego - zwykle umie poslugiwac sie
Wordem (niektorzy nawet do robienia odstepow nie uzywaja spacji :) ) i
komputerem ogolnie, zna jako-tako ten angielski czy jakis inny jezyk, da
rade z telefonem i faxem i uwaza sie za inteligentnego i szybko uczacego
sie. Na studiach nie robil nic poza zaliczaniem i imprezowaniem sadzac, ze
samo wyksztalcenie da mu z latwoscia jakas ciepla biurowa posadke i nie
zastanawial sie konkretnie, z jakich czynnosci bedzie sie skladal jego dzien
pracy, nie wycwiczyl zadnych wyrozniajacych go umiejetnosci przydatnych w
firmach. Nie ma celu, nie planowal swojego zycia, kariery, chce, zeby ktos
go gdzies posadzil i mu cos dal - za to, ze skonczyl studia, za to, ze
istnieje. U podloza nieprzydatnosci lezy tu nie jego brak szczegolowych,
konkurencyjnych kwalifikacji, ale postawa, ktorej ten brak jest skutkiem.
Firmy czasem zatrudniaja takie osoby, ale raczej w desperacji lub jak sa
nastawione na wyzysk i rotacje.
Jakby te dwie grupy wyciac ze statystyk - wiesz, o ile by sie bezrobocie
zmniejszylo? A znalazloby sie takich grup wiecej. To HRzy sa winni, ze ci
ludzie sa niedopasowani? Powinni sie zamienic w psychologow, doradcow i
opiekunow pracujacych razem ze swoim podopiecznym nad wypracowaniem innej
postawy? Moze jeszcze za pieniadze firmy?
>
> > Zle mnie rozumiesz. Niezaleznie od poziomu rozwoju gospodarczego ktos,
kto
> > sie specjalizuje w jakiejs dziedzinie i jest to jego podstawowy zawod,
> > bedzie w tej dziedzinie lepszy od kogos, kto specjalizuje sie w czyms
> innym,
> > a to robi przy okazji. Korzystanie z uslug fachowcow nakreca rozwoj -
nie
>
> Dość kontrowersyjny pogląd. Doświadczenia i metody pracy przenoszą się z
> jednej specjalności do drugiej. Głównie dzięki przepływowi ludzi miedzy
> różnymi dziedzinami. To jest motor rozwoju, a nie doskonalenie się w tej
> samej specjalności. Dlatego tak ważne jest przełamanie konserwatywnego
> wzorca rekrutacji.
Nie jestem w stanie zrozumiec, co przelamywanie wzorcow rekrutacji ma
wspolnego z przeplywem ludzi. A doswiadczenia i metody pracy sa rozne w
roznych dziedzinach. Sprobowalbys zespolem IT zarzadzac tak jak zespolem
handlowcow, to szybko by byla draka i bunt na pokladzie. Albo w dziale
ksiegowym firmy konsultingowej miec taki styl dzialania jak w agencji
reklamowej. Uruchom wyobraznie, zasmiejesz sie.
>
> > tylko z fachowcow HR, ale i wszystkich innych dziedzin, ktore sa nie
mniej
> > niz to motorem gospodarki (jestem zwolenniczka outsourcingu).
Outsourcing
>
> To dziwne, bo wynajmowanie głowy jest jedną z form przekazywania metod i
> doświadczeń miedzy firmami a nie korzystaniem z wysoko wyspecjalizowanego
> specjalisty. A przecież ten drugi miałby być według Ciebie lepszy.
>
Outsourcing to nie jest wynajmowanie glowy, tylko wynajmowanie uslugi.
Wynajmowanie glowy to consulting. W outsourcingu zlecasz komus wykonanie
czegos i ma to byc zrobione. A jesli chcesz sam nabyc doswiadczenia i
wiedze, jaka ma firma swiadczaca outsourcing, to korzystasz ze szkolen z tej
dziedziny, w jakiej ona dziala.
I.
Następne wpisy z tego wątku
- 16.03.05 14:06 Jolanta Pers
- 16.03.05 15:59 Kira
- 16.03.05 16:13 Kira
- 16.03.05 16:13 MC
- 16.03.05 16:34 MC
- 16.03.05 16:37 Immona
- 16.03.05 17:23 Mariusz 'BB' Trojanowski
- 16.03.05 18:27 Jan Kowalski
- 16.03.05 18:42 Jan Kowalski
- 16.03.05 18:42 T.Omasz
- 16.03.05 19:21 Immona
- 16.03.05 20:48 Jan Kowalski
- 16.03.05 22:31 Immona
- 16.03.05 22:59 Jan Kowalski
- 17.03.05 10:57 Kira
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-12-20 Gdańsk => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-20 Katowice => Analyst in the Trade Development department (experience wi
- 2024-12-20 Opole => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-12-20 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-20 Rzeszów => International Freight Forwarder <=
- 2024-12-20 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-12-20 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-20 Warszawa => Analityk w dziale Trade Development (doświadczenie z Powe
- 2024-12-20 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-20 Warszawa => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-19 Katowice => Administrator IT - Systemy Operacyjne i Wirtualizacja <=
- 2024-12-19 Warszawa => Junior Account Manager <=
- 2024-12-19 Katowice => Administrator IT - Operating Systems and Virtualization <=
- 2024-12-19 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2024-12-19 Wrocław => Business Development Manager - Network and Network Securit