eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMentalność polskiego pracodawcy...Re: Mentalność polskiego pracodawcy...
  • Data: 2003-04-30 23:30:42
    Temat: Re: Mentalność polskiego pracodawcy...
    Od: "Kriegspiel" <v...@k...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Flyer wrote:
    > Michał Gancarski napisał:
    >
    >> LOL, nie mój drogi, jeśli nie rozumiesz tak prostej kwestii, to nie
    >> zabieraj głosu. Dla pracodawcy i kogokolwiek kupującego jakąś usługę
    >> ważna jest jej prawdziwa cena, czyli wszystko łącznie z podatkami.
    >> Dla pracobiorcy zaś ważne jest to, co otrzyma na rękę. Jeśli
    >> pracownik chce otrzymać 1000, pracodawca musi zapłacić prawie dwa
    >> razy więcej.
    >
    > Ależ jak najbardziej rozumiem, choć podaję moje "wymagania" płacowe w
    > kwotach brutto i byłbym wręcz uradowany, gdyby ktoś uznał, że to
    > netto.
    > Co nie zmienia faktu, że stosowany tutaj nagminnie refren pt. "bo wy
    > socjaliści nie rozumiecie, że to rynek kreuje cenę pracy", jakoś
    > dziwnie
    > stoi w sprzeczności z powyższym.
    > Jeżeli pracownik życzy sobie 2000 (nie brytto czy netto), to
    > pracodawca
    > moze:
    > - zapłacić mu i go przyjąć;
    > - nie zapłacić mu i go nie przyjąć;
    > Koniec rozważań rynkowych. :)
    >
    >> Powoływanie się na polilogizm Marksa jest cokolwiek bezsensowne, bo
    >> Marks pochodził z rodziny burżuazyjnej co oznacza, że według Marksa
    >> poglądy Marksa są tylko i wyłącznie burżuazyjną teorią służącą
    >> uciskowi mas. Do tej pory zastanawiam się, czemu sam tego nie
    >> zauważył.
    >
    > Ba - korzystał z dochodów wypracowanych przez robotników w fabryce
    > Engelsa. Czy z tego samego powodu należy uznać Freuda za osobę
    > pozbawioną jakichkolwiek praw do wypowiadania się o psychiatrii, bo
    > nie
    > był chory psychicznie? :)) Albo inaczej to ujmując - czy to co myślał
    > Marks o takich jak on powoduje, że nie mogę używać jego teorii - jak
    > dla
    > mnie są to dwa zupełnie oddzielne zagadnienia. ;)
    >
    >
    > Flyer

    I tu właśnie leży całe sedno polskich problemów: pojawił się temat do
    dyskusji - i nagle pojawia się masa tematów "w bok", bo akurat ten i ów
    potrafi na ten temat w bok, więc dalej!!!
    Sądziłem, że temat jest ważne, więc zabrałem głos. Ale widzę, że chodzi
    tylko, aby w karczmie sobie pokrzyczeć.
    Życzę powodzenia w szukaniu pracy
    P.S. Nie diziwę się, że niektórzy mają problem z jej znalezieniem - ja też
    nie lubię płacić za czczą gadaninę.

    --
    Pozdrawiam serdecznie
    Robert Gołębiewski
    tłumaczenia, DTP i druk
    www.2a.pl/~herodot


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1