-
Data: 2005-03-15 21:09:52
Temat: Re: Headhunterom pod rozwag
Od: "MC" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
news:d17cnq$r2v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Zaszla - praca headhuntera radykalnie sie rozni od pracy HRa. Ale w Polsce
> to mala nisza. Na proby "podkupienia" sa np. narazeni najlepsi pracownicy
> agencji reklamowych, ktorych kreatywnosc przyczynia sie do zdobywania
> prestizowych nagrod i dobrych zlecen przez firme.
>
Szkoda, że ci najlepsi pracownicy agencji milczą na temat dochodów jakie
przynoszą swoim zleceniodawcom. Zamiast tego funkcjonują takie niezłotówkowe
pojęcia jak np. świadomość marki. Skuteczność reklamy jest zdecydowanie
przeceniana, a jej wpływ na życie codzienne zbyt wielki. Rwą się naturalne
relacje, np w klubie sportowym jego pomyślność finansowa zależała kiedyś od
liczby kibiców, a ta od jakości powiedzmy kopania piłki. Dziś zależy od
zalepionej powierzchni na majtkach piłkarza, a nie od tego jak celnie
kopnie. Klub wyczynowy bez stałego sponsora nie może istnieć. Efekt - druga
setka najlepszych klubów w rankingu.
> Rola kierownika nie jest zmniejszanie bezrobocia w Polsce, tylko
> wypracowywanie zysku dla firmy, a rola headhuntera jest upolowanie nie
tego,
> kto zmniejszy bezrobocie, ale tego, kto wypracuje zyski dla firmy.
>
Tak prymitywne zakreślanie celów obraca się przeciwko samej elicie. Jej
wyróżnikiem był zawsze szerszy horyzont. Jest on wbudowane w cywilizowany
kapitalizm, nawet w ten znany z "Ziemii Obiecanej". Lepperyzm, LPR-yzm i
kwestionowanie III RP mają swoje podłoże w tym prymitywiźmie.
> >
> To moze przykre i niesprawiedliwe, ale poslugiwanie sie stereotypami
> uzasadnionymi statystycznie ma pewien sens ekonomiczny, gdy mamy sterte
> aplikacji, z ktorych wiekszosc spelnia wymagania. Uwazne pochylenie sie
nad
> kandydatem "ryzykownym", ktory ma cos zle wygladajacego w CV, ale moze byc
> wyjatkiem od reguly, zabiera czas i zwieksza ilosc osob do porownywania -
> eliminujac go z gory mamy nadal wiele osob spelniajacych wymagania i
> niosacych ze soba mniejsze ryzyko.
>
I takie firmy jakie mamy. Czy rezygnowanie w imię wygody i stereotypu ze
znajdywania najlepszego kandydata przez działy HR nie jest przypadkiem
niewykonaniem pracy do jakiej się zobowiązywały i za jaką biorą wypłatę?
> A wlasnie, ze wcale nie mowilam o sprzedazy. Soft skills (ktore nie sa
> zdolnoscia "oczarowywania", tylko kompromisowej wspolpracy i ogolnego
> wspolzycia spolecznego) bardzo sie licza rowniez w np. IT, poniewaz
srednich
> i duzych projektow nie tworzy jeden programista, tylko zespol, ktory musi
> sie dogadywac miedzy soba co do takich rzeczy, jak poddanie sie
okreslonemu
> stylowi kodowania, poprawianie bledow kolegow, ustalanie i modyfikowanie
> harmonogramow, trwanie w motywacji itd.
Nie całkiem. Nie wyobrazam sobie stałego stałego debatowania się na temat
stylów, błedów i tej całej reszty. To powinny być momenty wyjątkowe. A te
wyjątkowe chwile da się przeżyć z cholerykiem czy innym skillsowym
dewiantem.
> W bankowosci, konsultingu, badaniach
> w laboratorium, marketingu, uslugach prawnych - wszedzie pracuje sie w
> grupach i z ludzmi: wspolpracownikami i/lub klientami.
>
Ale trzon pracy wykonuje się samemu. Oczywiście poza sprzedażą, o czym już
wspomniałem.
> Nie sadze, ze opanowaly ten rodzaj negocjacji, jaki ma miejsce w biznesie,
> lacznie z etykieta biznesowa i umiejetnoscia operowania na wiekszej ilosci
> danych niz cena i swiezosc pietruszki. :) I samokontrola.
>
O to jest jakaś etyka. A przecież cytując Twoje słowa "Rola kierownika nie
jest zmniejszanie bezrobocia w Polsce, tylko wypracowywanie zysku dla firmy,
" Czyżby etyka miała obowiazywać tylko w stosunkach między członkami elity,
a poza tym gronem już nie?
> Na koniec: to prawda, ze w Polsce jest zle wykorzystanie potencjalu
> ludzkiego wskutek zatrudniania niewlasciwych lub nie tych najlepszych
ludzi
> na dane stanowisko. Ale akurat HRzy nie sa tymi, ktorych najbardziej za to
> nalezy obciazac. Wiekszosc duzych firm dopracowala sie w miare
> profesjonalnych dzialow HR.
Nie wiem jak profesjonalne są działy w dużych firmach HR, ale osoby przez
nie rekrutowane są tym gorsze im w większej pracują firmie. To jest moje
osobiste spostrzeżenie, ale mam na jego poparcie drobną statystykę.
> bywa juz roznie. Najgorzej, z tego, co mi sie wydaje - acz z chlubnymi
> wyjatkami - bywa w malych firmach, w ktorych wlasciciel i szef swietnie
zna
> sie na swojej dzialce biznesu, ale na HR nie, a to on zwykle przeprowadza
> rekrutacje. Firm zatrudniajacych do 10 osob jest w Polsce wiekszosc, zdaje
> sie, ze ponad 90%. W malej firmie zatrudnienie najwlasciwszego pracownika
ma
> bardzo duze znaczenie, poniewaz stanowi on jedną szóstą czy jedną ósmą
> ludzkiego kapitału firmy, a nie jedną tysięczną. To w takich firmach
W proporcjach masz rację, ale jednocześnie błąd w rekrutacji do małej firmy
może być natychmiast wychwycony i skorygowany. W dużej o to znacznie. Być
może dlatego mam statystycznie lepszą opinię o pracownikach firm małych.
> zatrudnienie osoby, ktora przyczyni sie do wzrostu i rozwoju firmy moze
> najbardziej wplynac - w duzej skali - na zmniejszenie bezrobocia.
Najlepiej
> by bylo, gdyby male firmy nauczyly sie profesjonalnej rekrutacji lub
> korzystania z dobrych uslug zewnetrznych, ale ze wzgledu na nasz poziom
> rozwoju gospodarczego i oszczednosci w wiekszosci firm nie da sie
oczekiwac,
> ze to szybko nastapi.
>
Sugerujesz, że poziom firm rekrutacyjnych i wogóle działów HR jest wyższy
niż rozwoju gospodarczego? Na jakiej podstawie?
Następne wpisy z tego wątku
- 15.03.05 21:48 Immona
- 15.03.05 22:08 Immona
- 15.03.05 23:00 MC
- 16.03.05 00:30 Marcin
- 16.03.05 08:13 Immona
- 16.03.05 09:18 Alterego
- 16.03.05 12:09 Jolanta Pers
- 16.03.05 12:13 MC
- 16.03.05 13:33 MC
- 16.03.05 13:56 Marcin
- 16.03.05 14:02 Immona
- 16.03.05 14:06 Jolanta Pers
- 16.03.05 15:59 Kira
- 16.03.05 16:13 Kira
- 16.03.05 16:13 MC
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-01-04 Warszawa => Specjalista ds. IT - II Linia Wsparcia <=
- 2025-01-04 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-04 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-04 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-04 Wrocław => Application Security Engineer <=
- 2025-01-04 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-01-04 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=
- 2025-01-03 Wrocław => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-01-03 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-03 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-03 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-03 Lublin => Delphi Programmer <=
- 2025-01-03 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-03 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-03 Warszawa => Developer .NET (mid) <=