eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjegodzina rozpoczecia i zakonczenia pracyRe: godzina rozpoczecia i zakonczenia pracy
  • Data: 2009-03-06 13:34:06
    Temat: Re: godzina rozpoczecia i zakonczenia pracy
    Od: Herald <h...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 6 Mar 2009 14:04:38 +0100, Baloo napisał(a):

    > Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
    >
    >> Niech pracownik wobec tego przychodzi w ubraniu roboczym do pracy - nie
    >> będzie problemu z przebieraniem się.
    >> Wszak pracodawca nie będzie dla otwierania drzwi szatni (czy portierni
    >> jak
    >> to nazwał autor) zatrudniał kolejnego pracownika.
    >> Sprawa jest jasna - pracownik od tej 7 ma być zdolny do wykonania
    >> polecenia
    >> pracodawcy. oczywiście stosując przepisy BHP ma być w ubraniu
    >> roboczym/ochronnym, w odpowiednim obuwiu itp.
    >
    > Bzdury wymyślasz.

    :)

    > Wszelkie czynności związane bezpośrednio z obowiązkami
    > pracownika oraz niezbędne do ich wykonania są tak samo wliczane do godzin
    > pracy, jak i samo ich wykonywanie.

    Absolutnie się zgadzam.

    > To samo tyczy się innych przygotowań (przebrania w ciuchy robocze,

    Nie chce mi się już powtarzać po raz enty tego samego.

    > załadowanie samochodu, przygotowanie stanowiska pracy itp).

    To jest czynność związana z pracą - zalicza się do czasu pracy.

    > Nie wiem skąd przychodzą Ci do głowy pomysły, że to nie jest czas pracy.

    Bo kurwa - wisi mi czy facet (babka) będzie się kąpał, depilował, golił
    jaja (pizdeczkę) - niech to robi po pracy a nie w czasie kiedy mu (jej) za
    to płacę).
    Będąc przy tym temacie, zmiana kończy się o 15, a facet polazł do szatni i
    łaźni o 14:20 - twierdzi że musi się przygotować do wyjścia z pracy .... no
    cóż zezwalasz mu bo tak powiedział pracownik a Ty wychodzisz z założenia że
    to jest OK. Do zakładu przyjeżdza transport materiałów ... co zrobisz ...
    rozładujesz sam kiedy do tej czynności potrzeba np. 5 pracowników (wszyscy
    poszli się kąpać!!)? Czy też wchodzisz do łaźni i wydajesz polecenie
    pracownikom że mają rozładować transport?

    > Powiem Ci, że do czasu pracy wlicza się nawet przerwy na lunch

    U mnie nazywa się to freestich :)
    I przy dniówce ponad 6 godzin na dobę, wynosi ono 15 minut. Zgodzisz się z
    tym?

    > i wyjście do ubikacji :>

    :)
    Ile takich wyjść byłbyś w stanie "znieść" jako pracodawca w ciągu dniówki
    (8 godzin)? Pytam tak z ciekawości ... bynajmniej nie mam na myśli
    zabronienia pracownika odeszczania się czy walnięcia klocka :)
    Czy np. 2 wyjścia byłyby w sam raz? Czy może 5 albo 20?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1