eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezakaz podejmowania jakiekolwiek pracy › Re: zakaz podejmowania jakiekolwiek pracy
  • Data: 2005-04-21 08:51:18
    Temat: Re: zakaz podejmowania jakiekolwiek pracy
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2005-04-21, Maciej Sobczyk <m...@o...pl> wrote:
    > - szefie, mogę dziś wyjść wcześniej?
    > - przecież wiesz że Firma cię potrzebuje! Ja cię potrzebuję, ale proszę
    > bardzo idź sobie. IDŹ!
    > - ale szefie jest już 21, o 17 miałem skończyć, dzieci umierają mi z głodu.
    > - proszę bardzo, nikt cie nie trzyma - idź sobie do cholery niewdzięczny
    > gnoju!!!
    > "
    W takiej sytuacji należy sobie sprawić szczeniaka i ze dwa kociaki.
    Każde żerte jak diabli. Co pójdziesz sobie zrobić kanapkę to masz
    trio siedzące przed lodówką i patrzące w Ciebie wielkimi oczami: "no zobacz,
    jaki jestem głodny, zobacz; o, prawie umieram z głodu; a ta czubata[1] miska
    żarcia, którą zjadłem 5 minut temu to ja już dawno o niej zapomniałem; no
    nie bądź świnia, daj kawałek kanapki".

    A morał jest następujący: albo człowiek się nauczy odporności na manipulację,
    albo zbankrutuje :)

    Pozdrawiam
    Czesiu

    [1] jak wczoraj w nocy przygotowywałem żarcie dla szczeniaka na dziś rano
    (wsypać suche, zalać wodą, żeby zamokło) to mi się "sypło" tak ze dwa
    razy więcej; pies zeżarł pół, poszedł na spacer, wrócił, zeżarł resztę,
    usiadł przed lodówką wyrażając całą swoją postawą "jeszcze!". O kocie
    sępiącym jedzenie nie będę tu pisał, bo to wszak nie pl.rec.zwierzaki :)
    --
    "Ja lubię kulki, czajniki i biathlon"
    /Croolik The Kibic/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1