eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezakaz podejmowania jakiekolwiek pracyRe: zakaz podejmowania jakiekolwiek pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
    tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Kira <c...@e...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: zakaz podejmowania jakiekolwiek pracy
    Date: Thu, 21 Apr 2005 01:12:50 +0200
    Organization: Cyber-Girl.NET
    Lines: 41
    Message-ID: <d46ntv$on5$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <d466bu$pa9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: falcon.3net-tech.eu.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1114039041 25317 80.53.19.170 (20 Apr 2005 23:17:21 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 20 Apr 2005 23:17:21 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:147553
    [ ukryj nagłówki ]


    Re to: gostek [Wed, 20 Apr 2005 20:21:50 +0200]:


    > Ale co z takim bezwglednym zakazem podejmowania
    > jakiejkolwiek pracy (oczywiscie mowimy tu o jakis
    > drobnych zajeciach, bo np. drugi etat to wiadomo
    > ze nie wchodzi w gre).

    No wiec ja bym autora tego dziela potraktowala z rownym
    poczuciem humoru, jak to, ktore on wykazal przy tworzeniu
    tejze umowy.

    A konkretnie, dalabym mu do podpisania papier:

    "Przez caly okres zatrudnienia zobowiazuje sie nie
    rozmawiac z innymi osobami o podobnych kwalifkacjach
    do XYZ, nie prowadzic rozmow rekrutacyjnych oraz nie
    zawierac z podwykonawcami kontraktow, ktore moglyby
    wchodzic w zakres obowiazkow pracownika XYZ".

    Przy czym oczywiscie XYZ to ja.

    Jak sie smiac to porzadnie, a nie po lebkach...

    Bo, przykro mi bardzo, ale o ile zakaz konkurencji
    jest logiczny, oczywisty i sluszny (i w sumie jakby
    chodzilo o dwie _uczciwe_ strony, to zbedny), o tyle
    co kogo interesuje czy ja po tygodniu pracy w biurze
    bede sobie w weekend dorabiac jako instruktorka jogi?

    Bez przesady, to sie umowa o prace nazywa, a nie
    kontrakt niewolniczy.

    Wez Ty z tym facetem pogadaj po ludzku, bo moze toto
    jest tworczosc radosna jakiegos jego nadgorliwego
    przypupaska, ktoremu sie wydaje ze tak bedzie dobrze.
    Juz takie widywalam...


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1