eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewydajnosc pracyRe: wydajnosc pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Me again" <d...@f...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: wydajnosc pracy
    Date: Sun, 7 Oct 2007 17:06:39 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 32
    Message-ID: <feasoa$8q8$1@inews.gazeta.pl>
    References: <fe679k$3r4$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-217-172-242-129.gdynia.mm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1191769674 9032 217.172.242.129 (7 Oct 2007 15:07:54 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Oct 2007 15:07:54 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-User: gosmo67
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:213973
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "wielblond" <w...@p...com> napisał w wiadomości
    news:fe679k$3r4$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Podobno pensje w Polsce podniosą się zasadniczo dopiero wtedy, gdy
    > wzrośnie wydajność pracy. Tak mówią ekonomości, jednak życie pokazuje, że
    > wydajność pracy mamy już chyba taką jak w Japonii, a wciąż zarabiamy
    > grosze, więc skąd ten bełkot? Przykłady: częste siedzenie po godzinach w
    > pracy w Polsce, albo praca po 10-12 godzin na dobę, ogólnie harówka, a
    > wiem z własnego doświadczenia jak wygląda praca w Wielkiej Brytanii i
    > można powiedzieć, że tam się obijają w porównaniu do nas, a jakoś nie
    > zarabiają groszy

    Tak, ale te 10-12h na dobę to w naszych firmach przeważnie czas i zajęcia
    źle zaplanowane. Tzn. praca opiera się na prowizorkach, braku planu,
    podejmowaniu się zadań, które w samych założeniach są stratne oraz brak
    jakiejkolwiek nowoczesnej metody zarządzania i motywowania. Może mam trochę
    wypaczone wyobrażenie, ale pracując do tej pory w 4 firmach widziałem tylko
    skrajności, czyli:
    - Totalna regulacja wszystkiego co się tylko dało. Wiązało to ręce w
    przypadku chęci własnego twórczego działania oraz blokowało możliwość
    szybkiego reagowania na potrzeby i oczekiwania klientów.
    - Totalny burdel, w którym nikt nie wie czym się zajmują inni a w
    rzeczywistości wszyscy zajmują się wszystkim. Prace były dublowane, brak
    jakiegokolwiek projektu, wiele zadań powstawało ot tak, aby klienci się odp*
    a co wiązało firmę w kolejne zobowiązania wobec nich. A wszystkim rządziły
    marzenia i wizje zarządu. Były to plany, których nikt nigdy nie weryfikował
    pod względem wykonalności, musiały być po prostu zrealizowane. Zrealizować
    się owszem dało, ale efekt końcowy był przeważnie inny od oczekiwanego.

    Gdyby, powstała firma, która łączyłaby dobre elementy tych dwóch skrajności
    (uregulowania proceduralne, programy motywacyjne oraz wizja zarządu w
    rozsądnej mieszance) to zarabialiby tam tyle co na zachodzie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1