eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeParametry biologiczne człowieka - ambitne zagadnienieRe: Parametry biologiczne człowieka - ambitne zagadnienie
  • Data: 2007-06-13 23:36:46
    Temat: Re: Parametry biologiczne człowieka - ambitne zagadnienie
    Od: Any User <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie. Zle zrozumiales. Chyba nawet AnyUser nie sadzi ze wszyscy moga pracowac tak
    > samo wydajnie. Mialem na mysli kalibrowanie wskaznikow per pracownik. Po prostu
    > przychodzi nowy to mierzymy ile potrafi pracowac na "normalnym biegu" i jaka ma
    > wydajnosc. Potem wrzucamy mu wyzszy bieg i znowu mierzymy. I tak kilka razy. Po
    > 2-3-5 tygodniach znowu. I wychodzi nam nominalna wydajnosc pracownika X. Po
    > 3-5miesiacach powtarzamy badanie i wychodzi nam juz dosyc dokladna wydajnosc
    > pracownika dla sytuacji kiedy pracuje normalnie i sie "lekko poci".
    > A pozniej raz na rok-dwa-piec testowo sprawdzamy wydajnosc ta sama metoda. Wg.
    > mnie w pracach powtarzalnych po 5 tygodniach pracownik powinien miec 80-95%
    > _swojej_ maksymalnej "rozsadnej" (takiej nie wypalajacej) wydajnosci. Po 3
    > miesiacach 99-100%. Potem zmiany tej wydajnosci maja podloze poza fizjologiczne
    > czyli problemy w domu, zdrowie i np. utrata zaufania do pracodawcy/nieuczciwosc
    > pracownika.

    Z grubsza tak, ale projekt ma na celu stworzenie:

    - systemu potrafiącego monitorować wiele (setki, być może tysiące)
    parametrów jednocześnie, dla każdego pracownika osobno, wiele razy
    dziennie, codziennie, oraz potrafiącego z sensowną wydajnością i
    skalowalnością zarządzać wynikami tych pomiarów

    - systemu wnioskującego o obecnych i przyszłych parametrach pracownika -
    z punktu widzenia użytkownika końcowego chodzi o wnioskowanie perspektyw
    poszczególnych pracowników, czyli wydajność pracy, morale, ewentualne
    zagrożenia zdrowotne (np. zawał), również w oparciu o symulację nacisków
    zewnętrznych - przykładem zastosowania może tu być opracowanie (w pełni
    automatycznie) maksymalnego sposobu wykorzystania pracownika (przy czym
    chodzi o umiejętną maksymalizację, a nie dowalenie tyle roboty, ile się
    da, co po miesiącu skończy się zgonem jeszcze przed rozwiązaniem umowy),
    u którego zaczynamy (tj. automat zaczyna) dostrzegać symptomy wypalenia
    zawodowego, albo wspomnianego zagrożenia zawałem, po czym automatyczne
    powiadomienie odpowiednich osób o zaistniałych faktach, konieczności
    rozwiązania w porę umowy, konieczności zaplanowania rekrutacji itd.

    > Ale to mozna wykryc bez kombinowania z ekg czy falami mozgowymi. Wystarczy
    > obserwowac i rozliczac pracownikow z ilosci wykonanej pracy.

    Ale ktoś to musi robić. Chodzi o to, aby pozbyć się wszystkich możliwych
    pracowników, których pracę da się zautomatyzować, co nawet przy dużych
    kosztach niniejszego projektu, w ciągu choćby tylko kilkunastu lat się
    opłaci.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1