eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeParametry biologiczne człowieka - ambitne zagadnienieRe: Parametry biologiczne człowieka - ambitne zagadnienie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Parametry biologiczne człowieka - ambitne zagadnienie
    Date: Wed, 13 Jun 2007 17:20:21 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 76
    Message-ID: <f4p1vi$e2$1@inews.gazeta.pl>
    References: <f4oldj$1rf$1@inews.gazeta.pl> <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: chb119.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1181748019 450 83.30.255.119 (13 Jun 2007 15:20:19 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jun 2007 15:20:19 +0000 (UTC)
    X-User: sobczyk.webdesign
    In-Reply-To: <0...@n...onet.pl>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.12 (Windows/20070509)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:208179
    [ ukryj nagłówki ]

    Lukasz Sczygiel napisał(a):
    > przy uzyciu takiego
    > fikusnego systemu kazdy pracownik powinien byc "kalibrowany" na starcie i
    > podczas wdrazania sie w prace (ten automatyzm o ktorym wspominasz).
    Zgodnie z zasadą działania automatu fryzjerskiego? Każdy ma inny kształt
    głowy... do pierwszego strzyżenia.

    >> Przy tym zdolność automatyzowania czynności też jest mocno indywidualna
    >> (tak mi się przynajmniej zdaje).
    > Nawet powiem wiecej. Jesli ktos jest inteligentniejszy tym trudniej mu sie
    > automatyzowac bo za duzo mysli. Ja tak mam i mimo ze sie staram to praca
    > powtarzalna mi kiepsko idzie bo za bardzo mi mysli uciekaja. Po prostu nie
    > potrafie sie skupic na powtarzalnej pracy.
    Moim zdaniem jest to związane ze stanem tellicznym (działanie służy
    realizacji celu) albo autotelicznym (działanie jest celem samym w
    sobie). Telik widzi pojedyncze drzewa, nie widzi lasu jako całości,
    myśli linearnie (jedno zagadnienie w jednym czasie), lubi rutynę a męczy
    go niepewność. Czyli, z grubsza, lepiej nadaje się do pracy przy taśmie
    niż do projektowania taśmy. Autotelik widzi las, nie widzi pojedynczych
    drzew, myśli mozaikowo (wiele zagadnień jednocześnie), woli działanie w
    warunkach niepewności od rutyny, więc lepiej nadaje się do projektowania
    taśmy niż do pracy przy taśmie. Ta go męczy.
    Każdy człowiek preferuje jeden z tych stanów, ale umie też lepiej lub
    gorzej się pomiędzy stanami przełączać.

    >> Czy dobrze rozumiem, że jeśli wyniki pracownika spadają, to oznacza to
    >> spadek jego uczciwości?
    > Krotko: nie.
    > Dluzej: czasem.
    Czy to znaczy - w niektórych przypadkach?

    > Czlowiek nie jest automatem (no, dobra, niektorzy moga sie tak zachowywac i
    > nadal byc normalni) i nawet bez jego zlej woli moze opuscic swoje tempo. Dlatego
    > nie uwazam za cos zlego ze pracownik ma do wgladu swoje statystyki. Ba! Nie
    > uwazam za zle ze te ststystyki sa jawne w zakladzie. Mozna sie klocic czy beda
    > scalac i motywowac zaloge czy ja sklocac ale to ze kazdy powinien moc zobaczyc
    > swoje statsy, mysle ze nie budzi watpliwosci.
    Jawność jest bardzo dobra. Bo nieznajomość reguł gry - kryteriów oceny,
    jakim się podlega, niewiedza za co dostało się taką a nie inną ocenę -
    powoduje spadek zaufania. No i obniża możliwość doskonalenia - skąd mam
    wiedzieć, co poprawić, jesli wiem tylko tyle, że dostaję 3 ale nie wiem
    czego zabrakło do 5?

    A potem widzimy w punktach sprzedaży śmiertelnie przerażonych
    sprzedawców, którzy boją się mystery shopperów.

    >> O czynniku zwanym motywacją wspomnę tylko tyle, że niewłaściwy kierownik
    >> może uczynić nieefektywnym najlepszy zespół i nie jest to wina zespołu.
    > Potwierdzam.
    No, ale jest poza sposobem myślenia autora wątku :)

    >>> Ergonomia nie zalezy od pracownika.
    >> Zależy :) W stopniu niewielkim lecz zależy. Chyba, że ergonomia zostanie
    >> sproceduralizowana, np. procedura - długopis u osób praworęcznych ma
    >> leżeć po prawej stronie biurka a kanapka po lewej :)
    > Akurat przy tasmie nie zalezy. Tasma to stanowiska stale gdzie pracownik moze
    > sobie jedynie stolek doregulowac ale swojego nie przyniesie, itp. Gdzie indziej
    > moze zalezec a nawet byc zalezna w 90% od niego nawet w pracach fizycznych
    > "prymitywnych". Np. ogrodnictwo.
    Masz rację. Przypomniała mi się taśma w gliwickim Oplu - stanowisko
    zaprojektowane w taki sposób, by na miejscu śrubokrętu mieścił się
    śrubokręt, cały śrubokręt i tylko śrubokręt i nic innego i nic więcej.

    Tak sobie myślę, że jednak cała ergonomia może rozwalić się (ale tylko w
    niewielkim stopniu) np. o wadę postawy człowieka albo niewłaściwe nawyki
    siedzenia, stania etc.

    Pozdrawiam
    Maciek


    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1