eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCos w rodzaju podsumowaniaRe: Cos w rodzaju podsumowania
  • Data: 2002-11-23 21:22:44
    Temat: Re: Cos w rodzaju podsumowania
    Od: No Name <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > [...]
    >> wiesz, to brzmi jak ideologia klasykow komunizmu.
    >
    > O rany, ale przesadzasz! Przecież ja nie nawołuję do żadnych
    > generalnych zmian ustroju, żadnych rewolucji.
    (...)
    > A ta prosta zmiana to zapisanie np. w konstytucji, że jednym
    > z podstawowych obowiązków państwa jest niedopuszczanie do tego,
    > żeby bezrobocie przekraczało np. 5% (tak jak teraz ma obowiązek
    > niedopuszczania do określonego deficytu budżetowego). I że do
    > realizacji tego celu ma podstawowy instrument w postaci
    > możliwości ustalania maksymalnego dozwolonego czasu pracy
    > dla jednego pracownika.

    To nie tylko brzmi jak ideologia komunistyczna, ale jest jedną z
    interpretacji. Przeświadczenie, że można zapewnić ludziom pracę
    odgórnie, ustawowo było jedną z podwalin komunizmu. Budżet państwa można
    policzyć i założyć, że nie wyda się więcej, niż ileś procent ponad
    szacowane wpływy. Bezrobocie nie jest parametrem, który można
    zadekretować ustawowo na określonym poziomie. Z równym skutkiem możnaby
    ustawowo regulować zysk przedsiębiorstw. Tak ortodoksyjny nie był ani
    Lenin ani Stalin, sądzę, że nawet Pan Prezydent i Pan Premier będąc w
    Twoim wieku mimo lewicowego zapału nie podzielali tak radykalnych
    zapatrywań na sposoby kształtowania rzeczywistości.

    (...)

    > A odpowiednie
    > służby państwowe, które teraz kontrolują, czy firmy przestrzegają
    > przepisów BHP, albo czy nie zatruwają środowiska, teraz,
    > oprócz tego kontrolowałyby czy ktoś nie odbiera swoim rodakom
    > pracy poprzez zatrudnianie się w większym wymiarze niż to jest dozwolone.

    Po pierwsze jest to fizycznie nierealizowalne, przynajmniej nie przy
    obecnym stanie budżetu i kondycji firm.
    Po drugie inspekcje robotniczo-chłopskie już były i się nie sprawdziły.
    Po trzecie zbyt restrykcyjne prawo rodzi jedynie korupcję.
    Po czwarte zapłaciłem w zeszłym roku ponad 70 tys podatku. W chwili
    obecnej mam pracę dla kilku osób i mam na nią kilku chętnych. Te osoby
    nie dostaną pracy, dopóki nie zarobię na to , by im mieć czym zapłacić,
    zanim sami nie zarobią na siebie. Sądzisz, że proponowana przez iebie
    ustawa by coś pomogła?

    Pzdr: Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1