eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepracownicyRe: pracownicy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-fra1.df
    n.de!npeer.de.kpn-eurorings.net!newsfeed.freenet.de!newsfeed01.chello.at!newsfe
    ed02.chello.at!news.chello.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "jacek01g" <j...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    References: <eh7ki3$17f$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <o...@j...was.pozdrawljaju>
    <ehae31$mdm$1@nemesis.news.tpi.pl> <ehasfe$r48$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <ehd8jo$23rd$1@news.mm.pl>
    Subject: Re: pracownicy
    Date: Sat, 21 Oct 2006 17:21:39 +0200
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1807
    Message-ID: <b1d20$453a3b4c$540a49d2$27910@news.chello.pl>
    X-Complaints-To: a...@c...pl
    Organization: chello.pl
    Lines: 76
    NNTP-Posting-Host: 84.10.73.210 (84.10.73.210)
    NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Oct 2006 17:22:52 +0200
    X-Trace: b1d20453a3b4cf1afec7727910
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:194615
    [ ukryj nagłówki ]

    > I co z tego, że "jakąś" pracę wykonuje? Ważne jest to, ile ta jego "jakaś"
    > praca przyniesie zysku - w sposób pośredni lub bezpośredni, a nie to, że
    się
    > namacha, namęczy, napoci, nagłówkuje i ... nic z tego nie będzie. Żadna
    > firma nie jest insytuacją charytatywną ani nie niesie pomocy społecznej.
    > Każdy przedsiębiorca, który ma choć trochę oleju w głowie nie zapłaci
    nikomu
    > za samą obecność w pracy, znajomość Excela, podstaw angielskiego, dyplom
    na
    > szóstkę i pięć tysięcy bezproduktywnych kliknięć w klawiaturę.

    Nie rozumiem... chcesz scedować na szeregowych pracowników myślenie o
    zyskach, kosztach, o kierowaniu firmą lub organizowaniu całego procesu jej
    funkcjonowania? Rozumiem że szeregowy pracownik ma myśleć za prezesów i
    dyrektorów?

    Koleś! od tego są prezesi i dyrektorzy bo oni biora kasę nie po to aby się
    chwalić wizytówkami albo macać sekretarkę na kolacji tylko biorą kasę za to
    żeby firma przynosiła zyski, to nalezy do ich zafajdanych psich obowiązków i
    z tego sa rozliczani. Jak tego nie rozumieją to moga oddać swoje pensje i
    posady innym którzy będą się do tego nadawać. Nie ma ludzi niezastąpiopnych,
    nie ma obowiązku bycia prezesem i dyrektorem.

    Jednym z problemów naszej bulbońskiej gospodarki jest sytuacja w której
    pracownicy mają obowiązek ponoszenia wszelkich kosztów i fauli
    przedsiębiorstwa bez udziału w zyskach i profitach i bez wpływu na
    generowanie owych strat. Jak są "za wysokie koszty pracy" to firma zwalnia i
    zatrudnia na czarno albo przez agencje pracy czasowej, jak firma ma zyski a
    spora część firmy ma gigantyczne zyski to "nie może płacić większych pensji
    bo musi inwestować aby sprtostać konkurencji na trudnym rynku" a jak nie
    inwestuje "to się waha bo państwo nie stwarza mu odpowiednich warunków".

    Wszelkie kiiksy typu np. problemy z płatnościami powodowały że ludziom
    płacono z opóźnieniem pensje bo "firma ma straty i nie zarabia". Skoro
    straty firma scedowała na pracowników to nie scedowała podejmowania decyzji
    tak żeby firma nie przynosiła strat. Od myślenia o stratach nie są spawacze,
    szwaczki lub robotnicy tylko dyr. ds. finansowych, zarząd ew. finansiści.

    A pracowałem kiedys w firmie w ktorej 1 nieodpowiedzialna decyzja dyr.
    finansowego doprowadziła do 3 mln strat. Oczywiście potem się powiedziało
    handlowcom że "firma ma straty nie stać nas na wysokie premie które wam
    obiecaliśmy"!

    > Bo tak to w BARDZO wielu przypadkach wygląda, gdy do pracy przychodzi
    > kompletnie zielony absolwent szkół/studiów/kursów. Zazwyczaj zanim zacznie
    > pracować produktywnie, wymaga po prostu przeszkolenia, obycia, nabrania
    > doświadczenia, nabycia umiejętności unikania podstawowych błędów,
    > konstruktywnego myślenia, przewidywania, strategii rozmów z klientami i
    > tysięcy innych rzeczy, których mało kto uczy się na studiach, a jeszcze
    > rzadziej - rodzi się z takim talentem.

    Ale ci przeszkoleni, niezieloni,.doświadczeni jakos nie dostają wielkich
    kokosów na rynku więc nie wiem co to za porównanie? Ludziom płaci się mało
    niezaleznie od tego czy nie mają żadnego doświadczenia czy mają spore.

    > I to niestety prawda - do niemal każdego młodego pracownika na początku
    się
    > dokłada. Czasem sporo. Oczywiście często to bardzo udana inwestycja, ale
    > często bywa też tak, że niestety w ogóle i nigdy się nie zwraca. Tyle
    tylko,
    > że z pozycji pracowników nie widzi się takiego stanu rzeczy.

    Od tego jest kontrola działu personalnego i finansowego aby takie rzeczy
    sprawdzać i trzymać na tym łapkę. No ale kto za to odpowiada i kto za to
    bierze pieniadze aby o tym myśleć.. no kto? zgadniesz? >:))

    Ludzi do pracy nie ma bo mamy niż demograficzny, na emerytury wybiera się
    powojenny wyż demograficzny, mamy konkurencje na rynku pracy i część ludzi
    wyjechała do pracy na zachód. Teraz to wy przedsiębiorcy macie problem.
    Płaczcie i płaćcie. Jak to mówił mój były szef "masz ch... to kombinuj za to
    bierzezsz pieniądze"

    pzdr serdecznie



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1