-
Data: 2006-10-21 22:43:29
Temat: Re: pracownicy
Od: "jacek01g" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
> > KP i sądy nie zagwarantują pracownikowi, który przynosi firmie
> > ewidentne straty bądź nie przynosi żadnych wymiernych efektów,
> > dożywotniego zachowania stałości stosunku pracy.
Ale jakie konkretnie straty pracownik przynosi firmie? Rozbija samochody
służbowe? regularnie wylewa kawę na nowa wykładzinę? dzwoni do cioci w USA
na koszt firmy?
Np. napisz mi jaki to brak wymiernych efektów może generować księgowa albo
sekretarka? One zawsze będą firmę kosztować - jak będą pracować bardzo
dobrze będą kosztować mało; jak źle - sporo wiecej. Ale to zawsze koszt.
Jeśli ową stratę lub brak wymiernych efektów generuje pracownik handlowy to
w normalnej firmie ludzie się zastanawiaja czy problem leży po stronie
"nieudolności" owego handlowca czy moze z tego powodu że firma ma
niekonkurencyjną ofertę, złe marże, kiepską logistykę itp. Możliwości jest
sporo.
Od generowania zysków są odpowiednie komórki różne w różnych firmach sa to
albo handlowcy, albo przedstawiciele hanmdlowi albo marketingowcy. Ale nie
na Jowisza kierowca dostawczaka, portier albo magazynier!!! O tego aby praca
magazyniera i jego kolegów magazynierów przynosiła określony skutek są
kierownicy i dyrektorzy odpowiedzialni za logistykę
> Nie rozumiesz ani tego co czytasz, ani nawet tego, co sama piszesz.
> Poświęcę się i powtórzę po raz trzeci, choć sam fakt, że muszę to robić
> powinien Ci dać solidnie do myślenia.
hehehe no trudno, ale jedna owieczka nawrócona z ciemnej strony zawsze
cieszy co nie?
> Nie mówimy o pracowniku, który nie wykonuje swoich obowiązków (prześledź
> wątek, jak trzeba to powoli i kilka razy).
> Mówimy o pracowniku, który wypełnia swe pracownicze powinności, zaś
> przyczyną braku efektywności czy nawet strat jest zła organizacja pracy
> i/lub błędy w polityce zatrudnieniowej pracodawcy. A to pracownika po
prostu
> nie obchodzi.
> A w razie zwolnienia sprawę zawsze można powierzyć ocenie sądu.
> Pozostałych bzdetów nie chce mi się komentować.
> Czytaj uważnie, ze zrrozumieniem - nie wychodzi - to jeszcze raz, dalej
nie
> wychodzi - poproś kogoś o pomoc.
> Mnie się już nie chce o tym "dyskutować".
Wiem o co chodzi i się z tym zgadzam. Tylko koleżanka Nixe chyba tego nie
łapie. Nie czuje że jest różnica między sytuacja w której kierowca rozbija
służbowy samochód (strata w firmie) od tego że handlowiec nie moze czegos
sprzedać bo ma kiepski towar, ma źle ustawione marże (też strata w firmie) a
na dobór oferty i na marże nie ma kompletnie wpływu. No ale wymagania wobec
niego są tyle że nie ma narzędzi którymi moze generować zyski bo one są po
stronie zarządów.
Przykłady konkretne:
Ja robię strony internetowe dla innych firm i ogólnie różne takie projekty
graficzne. Firma zamawia usługę, przedstawia to co dokładnie chce lub czego
nie chce. Ja to robię a oni to akceptują albo i nie. Albo sa zadowoleni albo
i nie. To czy firma będzie ma zyski czy straty mnie nie interesuje. Czy
ulotka im przyniesie zysk czy nie - mnie to nie g.... obchodzi. Ja chcę
zapłaty za swoją usługę.
Problemy jakie czasami miałem polegały w moich zleceniach na tym że firmy z
ktorymi miałem okazję krótko współpracować chciały przerzucac na mnie część
swoich strat lub efekty złej oferty. Np. jeśli klient dostarczał loga
zrobione w Excelu (wcale nie taki rzadki przypadek) to aby coś z tym zrobic
aby to nadawało sie do druku musiałem poświęcić na zrobienie tego loga
powiedzmy 2 godz. Kiedy chciałem to podliczyć to słyszałem "nie bądźmy
śmieszni". Ponieważ z tych "nie bądźmi śmieszni" czasem uzbierało 1/4 moje
pracy miesięcznej musielismy się roztać. W drukarniach powszechne jest to że
agencje obciążają swoimi stratami i zjebami drukarnie. Drukarnie zaciskają
zęby i starają sobie odbić straty na kolejnym zleceniu. Niektóre padają inne
szukaja innych klientów. Różnie sobie z tym firmy radzą
Owszem, pamiętam sytuacje kiedy wywalono z agencji grafika który po raz
kolejny zrobił błąd i napisał "rzyczenia z okazji Borzego Narozdenia" co
poszło do druku i do klienta. Tak, to jest ewidentna strata. Sam miałem
przypadek że firma chciała mnie obciążyć za straty spowodowane tym że
drukarz zmienił logo firmy - coś tam dorysował bo "farba mu nie szła". Tak
to też jest ewidentna strata.
Tyle że to strata wielka i niepotrzebna. Grafik w agencji reklamowej albo
informatyk to jest ZAWSZE KOSZT. Chodzi o to żeby swoja pracą nie generowali
jeszcze większych kosztów niż muszą.
Natomaist jeśli mówimy o sytuacji która też mi się zdarzyła że klient
zakwestionował odbiór kubków reklamowych bo był nie ten kolor (nie moja wina
tylko dyr,. ktory zamówił) i połowa byla poobijanych (wina zakładu
ceramicznego). Ja zrobiłem projekt do którego nikt nie miał zastrzezeń,
tylko co z tego skoro za swoja pracę nie dostałem kasy?
W budownictwie niepłacenie, obciązanie karami poddostawców, tzw.
kontrolowane bankructwa to była NORMA. Część inwestycji była tak ustawiona
po tak niskich kosztach żeby za pewne rzeczy po prostu NIE PŁACIĆ. Przykład?
Inwestor budujący siedzibe Mercedesa w Warszawie w Alejach Jerozolimskich
zbankrutował zostawiając na lodzie firmy budowlane którym był winny ok 2mln
zł. Przed bankructwem zdążył przekazac biurowiec Mercedesowi hehe
Wiesz dlaczego nie ma teraz na rynku firm budowlanych? Bo firmy i fachowcy
mieli dość bycia walonym w kakao kiedy za swoją rzetelną pracę nie dostawali
kasy bo "firma ma straty" albo "inwestor musi naliczyć kary za opóźnienia".
Spowodowane np. błędami projektowymi albo ogólnym bajzlem.
Więc małe firmy budowlanego i pracownicy woleli przenieść sie na Zachód
gdzie firmy dokładnie wiedzą czego chcą, robota idzie szybko i jest za nią
zapłata. Nawet nie tyle że wyższa niz w Polsce. Gdzie kultura pracy stoi na
wyższym poziomie. Tak zrobił brat mojego znajomego który wyjechał do Czech z
ekipą swoich chlopaków. O polskich zleceniach i polskim "boomie" nie chce
nawet słyszeć po tym jak 2 inwestorów zrobiło w jajo na 100tys.
Widzisz... do tej pory było tak że firmy mogły bezkarnie przerzucać
wszystkie swoje zjeby na - poddostawców, drukarnie, agencje, pracowników
itp. Ludzie zaciskali zęby i ciągnęli dalej ten wózek.
Od pewnego czasu odkąd poczuli że nie musza tego robić i podnieśli łeb -
część firm dostała sraczki. Że nie ma szwaczek, budowlańców, spawaczy,
kierowców i bóg wie jeszcze kogo.
Wiesz teraz dlaczego "jest praca a nie ma ludzi do pracy"?
pzdr
Następne wpisy z tego wątku
- 21.10.06 23:09 Any User
- 21.10.06 23:18 jacek01g
- 22.10.06 07:40 Nixe
- 22.10.06 07:42 Nixe
- 22.10.06 08:43 Kira
- 22.10.06 08:56 Jotte
- 22.10.06 09:19 Nixe
- 22.10.06 09:20 Nixe
- 22.10.06 09:24 Nixe
- 22.10.06 09:57 Any User
- 22.10.06 10:13 futszaK
- 22.10.06 10:20 futszaK
- 22.10.06 11:18 Kira
- 22.10.06 11:22 Any User
- 22.10.06 12:56 Jotte
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-12-03 Wróblewo => Analityk finansowy <=
- 2024-12-02 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2024-12-02 Poznań => Technical Artist <=
- 2024-12-02 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-02 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-02 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-02 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2024-12-02 Poznań => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-02 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-12-02 Poznań => Senior PHP Developer <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-02 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-02 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-12-02 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-12-02 Wrocław => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=