eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepl.praca.oferowana (reklamy) › Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
  • Data: 2003-08-26 18:50:54
    Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
    Od: r...@r...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Jak rozumiem news.man.poznan.pl nie działa?

    You have no permission to talk. Goodbye.
    (oczywiscie lacza sie z telkaba a nie rispa)
    prosze o nastepne adresy.
    server backupowy zawsze sie przyda.

    nie chce spacjalnych wejsc gdziestam.
    nie czuje sie wystarczajaco specjalny.

    I dopuki ktos mi nie pokaze czarno na bialym, ze te reklmay to _moj_ problem,
    to z tego atcomu nie zrezygnuje. nie przez przekore nawet, a glownie
    dlatego, ze nie uwazam, zeby to byl moj blad.
    Podkreslam, ze nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze jest to modyfikacja
    postu przez moderatora, badz istotnie rozna od tego, co moderator
    i tak z postem _musi_ zrobic. Post dociera po moderacji INNY niz pierwotny,
    choc tresc jest oryginalna - z reklama czy bez. (to oczywiscie kwestia
    definicji oryginalnej/zmienionej tresci).

    >> PAS. Moderowanie nie jest moim powolaniem, moge tego nie robic i korona
    >> z glowy mi nie spadnie. Dzieci sie uciesza.
    >
    > Skoro w ten sposób do tego podchodzisz?
    >
    a w jaki mam podchodzic?
    robie cos najlepiej jak potrafie nic z tego nie majac
    i za to zostaje mianowany obronca reklam, modyfikatorem newsow,
    komercjalizatorem usenetu. na dobra spraw ZANIM powiem cos wiecej,
    niz ze mnie reklamy nie dziwia.
    MOZE popelnilem blad, wciaz nie wiem na jakiej podstawie - www.usenet.pl
    - mialbym uznac to za MOJ blad. Jesli uznam, to zmienie sie. Jesli nie,
    nie widze powodu. Na razie nie widze podowu.
    Puki nie bedzie to spokojna rozmowa w celu dagadanie sie,
    a nie ultimatum, ZROB to co ci karzemy do jutra, wplyn na adminow (haha),
    sru fiu bzdziu, bo jak nie to spadaj, to ja wybieram: spadniecie, nawet
    jak juz uznam, ze to moj blad, bede w nim brnal tylko po to, zeby nie
    ugiac sie przed metoda. (to ma sens, zastanowcie sie).

    Jesli nie podoba sie Wam to co/jak robie, to nie musze tego robic.
    Moderowanie, to nie jest zajecie skomplikowane, nic _nikomu_ sie nie
    stanie jesli moderator sie zmieni.
    To jest zdrowe podejscie, nie sadzisz?
    To nie jest rzucanie kockami, bo jakos wciaz moderuje, choc uwazam
    cale zajscie za niesluszna nagonke. Przekonajcie mnie - to latwe
    - dobry link do zawartosci www.usenet.pl - ze to moj problem, nie straszcie,
    nie tupcie, nie pokrzykujcie.

    Nie zmienie servera bo ktos mi kazal ,,na podstawie ogolnie znanych zasad'',
    zwlaszcza jesli podpiera sie bezsenswonym zarzutem, ze to *ja* zmieniam
    tresc dodajac reklamy. Tak zmieniam. *JA* dopisuje pare naglowkow,
    pare usuwam, wysylam przez inny server niz oryginalnie wyslal
    ogloszeniodawca (!) - przeciez to tez sa ,,wazne informacje'' ktore ja
    modyfikuje, usuwam, dodaje albo doprowadzam do ich przeklamania,
    ale NIE JA doklejam reklamy i NIE JA mam na to wplyw.
    Tak samo jak nie zmieniam zasad (moich wewnetrznych, luzno opartych
    o FAQ) moderowania grupy, bo mi jeden czy drugi
    pracodawca czy nawet czytelnik napisze, ze uwaza, ze to co robie jest
    (jego zdaniem) zle. Albo nawet jesli przysle sensowne uwagi, a ja uznam,
    ze ich wdrozenie per saldo (ilosc dobrych ogloszen na grupie) nie oplaci sie.

    Ja mysle (tak sobie pochlebiam). Jesli ktos mi cos zarzuca, to powinien
    podeprzec sie weryfikowalnymi prawami. Ogulnie znane zasady nie istnieja.
    (albo nie sa ,,ogulnie znanymi'' tylko np. dekalogiem, ....).
    Moderatorowi nie mozna modyfikowac tresci oferty - to jasne.
    nie wolno dopuscic do zmodyfikowania - to jasne.
    Tak samo dostawcy kont mailowych nie mozna znieksztalcac maili,
    nawet wysylanych z kont darmowych.
    a doklejanie reklam tam jest norma. i nikt nie mowi, ze wplywaja na tresc,
    modyfikuja, zmieniaja...
    W moim pojmowaniu swiata dzialalnosc atcomu niczym sie nie rozni
    od dzialalnosci onetu, wp czy innych - szkoda nerwow i czasu na przekonywanie
    mnie, ze news rpostowany przez moderatora to insza inszosc niz mail
    czy news wyslany ze strony niusy.onet.pl. Naprawde szkoda zachodu,
    dla mnie jest to byt analogiczny - nie jestem laikiem i nie otworzycie
    mi nagle oczu na nowe oblicza maili/newsow, dotad mi calkiem obce.
    Zdaje sobie sprawe z roznic, z tego czym jest moderowanie i nadal
    ,,nie dziwia mnie reklamy doklejane przez server news''.
    Jesli to jest zle, to nie moja sprawa, tylko pl*adminow i atcom*adminow.
    Skoro atcom jest dopuszczony do pl*usenetu, to jest dopuszczony i juz.
    (z calym dobrodziejstwem ,,inwentarza'') - nie ja go dopuszczam,
    nie mi dyskutowac o polityce jego dzialania.
    Jesli ja nie jestem dopuszczony do (moj dotad lubiony server) to nie i juz.
    Nie dyskutuje z tym, bo po co?
    Uzywam innego, kotry mnie dopuszcza i mi szybko dziala.
    Skoro wciaz przychodza do mnie newsy do zmoderowania, to je
    moderuje, wysylajac przez obecny w usenecie server - i juz.
    Nie czuje sie instancja wlasciwa do rozwiazywania problemu reklam
    z AtComu. Nie, nie zwisa mi to ale po prostu to nie moja dzialka.
    AtCom nie bije podstepnie staruszki, kotra trzeba ratowac bez wzgledu
    na to czy jest policjantem czy nie, on dzial stabilnie tak jak dziala
    Admin niech dogada z adminem, czy dziala dobrze czy nie, a jak nie,
    to mozna mu zablokowac mozliwosc slania newsow do pl.*
    Niech kazdy robi _swoje_ dobrze i wszyscy beda szczesliwsi.
    Nie slyszlame nic o wszechUsenetowej akcji dyscyplinowania AtComu.
    Jesli admini usenetu maja mnie napuszczac
    na AtCom to chyba cos im sie pomerdalo. To oni sa adminami i maja
    pracowac nad serverami news, wspolpracujac z innymi adminami,
    a ja mam moderowac. Nie slyszalem tez o tym, zeby byl jakis ,,jedyny''
    dobry server dla moderatorow, ani ze jakis jest zakazany (dla moderatorow).
    Nie czuje sie ani troche winny.
    Wciaz nie wiem, na jakiej podstawie pare osob twierdzi, ze _cokolwiek_
    zrobilem zle lub czegokolwiek _zanichalem_ chocby.
    (jakis konkretny link do zawartosci www.usnet.pl - tylko
    na litosc! nie o tym, ze mi nie wolno modyfikowac newsow, bo tego _nie_
    robie [choc mocno zmieniam naglowki kazdego postu] - moze taki link jest
    od zawsze, poloze uszy po sobie, przeprosze i zmienie server - jesli jakis
    normlanie mnie traktujac znajde. Moze sobie gdzies zaloze konto i zaczne
    sie nawet autoryzowac? - ale puki nie uwierze, ze _obiektywne_ okolicznosci
    (regulamin) mnie do tego obliguje - nie zrobie tego. Krzyki nie pomoga,
    tak jak krzyki leszka (i nie tylko) nie spowodowaly usuniecia
    sexu na zywo przed kamera z grupy).

    Jesli bardzo chcecie mojej niepokornej glowy (a takie wrazenie mozna odniesc)
    to przejzycje grupe - wiekszosc ofert nie spelnia wymogow FAQ i powinna
    byc odrzucona. I to jest prawdziwy problem, dobry powod i tragedia.
    Ale mailuje sobie z niektorymi pracodawcami i domyslam sie,
    czym sie skonczy jesli bede zbyt sztywno trzymal sie FAQ.
    Dostosuja sie do niego cwaniaczki piszace ,,Tworce WWW/PHP (zdalna)''
    ,,podaj cene, cene i tylko cene, maila zwrotnego nie koniecznie''.
    a dobre oferty porzepadna, bo ich pisaczom _nie zechce_ sie dostosowac
    do FAQ. Tak wiec z powodow prostych, merytorycznych i niewatpliwych
    mozna mnie zdjac z moderowania.
    Ale i tu jak na poczatku to co robie nie jest wybrykiem, dzialaniem
    nieprzemyslanym czy tp. tylko rozwazeniem roznych za i przeciw.
    odpowiadam sobie na najwazniejsze pytanie: PO CO TO? komu sluzy?
    i dzialam zgodnie z duchem tej _swojej_ (subiektywnej) odpowiedzi.

    Z tego samego powodu, choc odbieram ta cala sytuacje jako nagonke
    i niesluszne pomowiania nadal moderuje te WASZE grupy.
    (ktorych tak bardzo pilnujecie, dla (m.in.) MOJEGO dobra - oj, cos
    mi to przypomina)
    Wlasnie dlatego, ze nie sa wcale WASZE. tylko onych, szarych ludzi,
    ktorych szanuje. Ktorym nie chce przedluzac czasu oczekiwania
    na nowe oferty (tak, tak, z reklama na koncu), bo moze komus sie poszczesci.
    Moze kiedys ja bede w trudnej sytuacji i dzieki temu, ze moderator
    sie nie zawaha tylko posle (chocby i z 5 reklmamami) oferte,
    zamiast szukac servera bez reklam, to znajde prace?
    Dosc patosu. Chetni na moderatora czytajcie i ustawiajcie sie w kolejke :->

    pozdrawiam

    romekk

    --
    http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1