eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeminister pracy Patera a komusze podatki › Re: minister pracy Patera a komusze podatki
  • Data: 2004-09-09 12:05:36
    Temat: Re: minister pracy Patera a komusze podatki
    Od: Kamil Jarzynowski <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Józek wrote:

    >>Zeby bezrobocie malalo, firmy musza sie rozwijac i zatrudniac nowych
    >>ludzi. Zeby sie rozwijac potrzebuja pieniedzy.
    >>Na co pomagaja mniejsze podatki.
    >>Albi
    >
    > Nie prawda żeby się firma mogła rozwijać musi mieć większy zbyt.
    > Aby mieć większy zbyt ludzie muszą mieć pieniądze, a więc prace lub
    > więcej zarabiać.

    Ogolnie, na dobre warunki zycia firmy sklada sie wiele rzeczy;
    1.wielkosc rynku
    2.podatki
    3.koszty pracy
    4.koszty inne (teren, polprodukt, sprzet itd itp)
    5.proste i wygodne procedury prawne i administracyjne
    6.dostep do wykwalifikowanych pracownikow i ich efektywnosc
    7.dobra ochrona przed monopolami i nieuczciwa konkurencja.
    I jeszcze troche.

    Wiekszy zbyt, czyli wiekszy rynek, bedzie kiedy wzrosnie srednia krajowa
    placa netto.
    Tyle ze skads ona sie musi wziasc. Panstwo nie moze rozdawac pieniedzy
    bo po pierwsze prowadziloby to do galopujacej inflacji, po drugie tych
    pieniedzy panstwo nie ma, ma za to dlug publiczny i dziure budrzetowa.
    Rozdanie pieniedzy nie zwiekszy sily nabywczej tylko zmniejszy wartosc
    pieniadza. Normalnym, zdrowym rozwiazaniem jest to, ze ludzie dostaja
    pieniadze z dzialnosci gospodarczej (wlasnej lub swojego pracodawcy) a
    nie z nieba.

    Jesli zmniejszylby sie np ZUS, przecietny dochod netto pojdzie w gore,
    wiec zwiekszy sie troche i ozywi rynek. Koszty pracy dla pracodawcy
    spadna wiec bedzie mu latwiej zatrudnoc nowych pracownikow przy tych
    samych pieniadzach jakie im sie dostana.

    Oczywiscie nie jest to taka prosta sztuczka bo system ubezpieczen
    spolecznych ledwie zipie a panstwowa sluzba zdrowia upada.

    Wladza musi realizowac 3 czesciowo sprzeczne cele;
    -pozwolic gospodarce sie rozwijac do czego potrzebne sa jak najnizsze
    podatki, i jak najsprawniejsze prawo, w tym prawo pracy korzystne dla
    (uczciwego) pracodawcy.
    -nie pozwolic budrzetowi panstwa upasc, co wymaga wiekszego dochodu z
    podatkow.
    -dbac o popularnosc w nastepnych wyborach czyli zaspokajac bierzace
    potrzeby najwiekszych grup spolecznych, co niekoniecznie pomaga i
    gospodarce i budrzetowi.
    Nie jest to proste zadanie, szczegolnie kiedy kazdy plan reform spotyka
    sie z oporem innych partii a znaczna czesc wspolrzadzacych jest
    powiazana w ukladach ktore nie maja nic wspolnego z dobrem panstwa.

    Wniosek - to ze w Polsce nie jest tak cudownie jak by sie chcialo nie
    jest wynikiem permanentnej zlej woli kogokolwiek czy jakichs
    niesamowicie zlych zalorzen systemowych. Poprostu jest bardzo trudno
    zrobic tak, zeby bylo dobrze.

    Albi

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1