eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZwolnienie L4 i operacjaRe: Zwolnienie L4 i operacja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zwolnienie L4 i operacja
    Date: Thu, 18 Aug 2005 18:58:28 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 86
    Sender: z...@v...pl@staticline10509.toya.net.pl
    Message-ID: <de2enm$ft5$1@news.onet.pl>
    References: <ddf463$kg2$1@nemesis.news.tpi.pl> <ddf98r$pj7$1@news.dialog.net.pl>
    <4...@4...com>
    <ddfj3c$9d8$1@news.dialog.net.pl>
    <g...@4...com>
    <ddftrb$lpj$1@news.dialog.net.pl>
    <d...@4...com>
    <ddsskj$hs0$2@news.dialog.net.pl>
    <f...@4...com>
    <ddt7k8$u0b$1@news.dialog.net.pl>
    <o...@4...com>
    <ddvasp$qjo$1@news.dialog.net.pl>
    <l...@4...com>
    <ddvs6a$a4f$1@news.dialog.net.pl> <de1j5e$omj$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <de1mlr$611$1@news.dialog.net.pl> <de2b18$naj$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: staticline10509.toya.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1124384310 16293 85.89.162.2 (18 Aug 2005 16:58:30 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 Aug 2005 16:58:30 GMT
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.6 (Windows/20050716)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <de2b18$naj$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:157888
    [ ukryj nagłówki ]

    Kira napisała:

    A wetnę się, bo lubię cię czytać.
    Przy czym przyznaję wątku uważnie od początku nie śledziłem i zaległości
    też nie nadrobiłem.


    > Re to: Jotte [Thu, 18 Aug 2005 12:08:00 +0200]:

    >>Co w tym dziwnego, że jeśli chce się osiągnąć pewne warunki
    >>zatrudnienia to trzeba zawrzeć odpowiedni typ umowy?
    >
    >
    > Ano wlasnie to jest dziwne samo w sobie. Jesli jest dwoch
    > doroslych, poczytalnych ludzi i oni chca sobie wspolpracowac,
    > to czemu ktos im ma dyktowac w jaki sposob ta wspolpraca ma
    > wygladac? Sorry, ale ja tego nie pojmuje i nie pojme.

    Prawo co do zasady i niech mnie Tomasz nie atakuje teraz za to, że
    uważam prawo za instrument kształtowania stosunków społecznych proszę :)
    - ma chronić _słuszne_ interesy strony słabszej - silniejsi obronią się
    sami.
    W sporze pracodawca vs pracobiorca stroną silniejszą jest pracodawca -
    wyłączając oczywiście wielkoprzemysłową klasę robotniczą ze szczególnym
    uwzględnieniem górników.


    > KP to jest nic innego niz powiedzenie pracownikom w bardzo
    > delikatny sposob "kretyni jestescie, jak was nie bedziemy
    > pilnowac to sobie krzywde zrobicie".

    Nie, _Wam_ zrobią.

    Nie wiem, ja tam mam
    > o ludziach jednak ciut lepsze zdanie. Ty nie?

    Nie, zwłaszcza w obecnej sytuacji na rynku pracy w PL, rezerwowa armia
    pracy - tak wiem, posługuję się pojęciem ukutym przez Marxa, ale jak
    ktoś mnie z tego, czy z jakiegokolwiek innego, powodu nazwie komuchem,
    to dam mu w czajnik. :) - jest faktem, przynajmniej w odniesieniu do
    osób niskowykwalifikowanych.


    > Sluchaj, nie czarujmy sie: KP nie chroni pracownikow. Lamanie
    > go jest nagminne i wystepuje przy pelnej aprobacie, ewentualnie
    > przy kompletnym braku sprzeciwu ze strony pracownikow.

    No i to jest akurat OK, tzn. jeśli strony _dogadują_się_ co do
    nieformalnego zawieszenie niektórych postanowień KP.

    Ale w mniejszych firmach to
    > zazwyczaj jednak dlatego, ze 100% przestrzeganie go polozyloby
    > firme i wtedy nie tylko ten krwiozerczy pracodawca mialby
    > problem -- pracownicy wiedza, ze zostaliby na bruku, wiec ida
    > pracodawcy na reke.
    >
    > Pytanie brzmi: czemu nie moga tego robic _legalnie_?

    Ponieważ nie jest to (łamanie generalnie - MSZ - całkiem rozsądnych
    zasad KP) stan pożądany, do którego należy dążyć.


    gdyby wycieli go lekarzom -- to cholera wie, kto by nam
    > zostal do leczenia (starczy obejrzec stawki proponowane naszym
    > lekarzom za granica). Tak ze nie podawalabym tego jako zadnego
    > przykladu na nic, moim prywatnym zdaniem tylko na dranstwo.
    >
    >
    >>Warto także wspomnieć, że w tej grupie zawodowej bezrobocie
    >>jest obecnie marginalne (o ile w ogóle jeszcze jest).

    Masz na myśli lekarzy? Hmm, a jaki wpływ na poziom bezrobocia wśród
    tychże ma - twoim zdaniem - administracyjne ustalenie "limitów
    wejścia"? Bo ZTCW to limity *przyjęć* na AM ustala Minister Zdrowia i
    Czegoś Tam w porozumieniu z samorządami zawodowymi.
    Przy czymś takim, to osławione przyjęcia na aplikację wyglądają jak
    zabawki dla przedszkolaków.


    > I zawsze tak bedzie, bo jak tu sie nie da pracowac, a zna sie
    > jezyki obce, to nie ma szczegolnych przyczyn dla ktorych nie
    > mozna sie zwinac i wyjechac...

    No można.

    Zbyszek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1