eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZwolnienie L4 i operacjaRe: Zwolnienie L4 i operacja
  • Data: 2005-08-18 16:58:28
    Temat: Re: Zwolnienie L4 i operacja
    Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kira napisała:

    A wetnę się, bo lubię cię czytać.
    Przy czym przyznaję wątku uważnie od początku nie śledziłem i zaległości
    też nie nadrobiłem.


    > Re to: Jotte [Thu, 18 Aug 2005 12:08:00 +0200]:

    >>Co w tym dziwnego, że jeśli chce się osiągnąć pewne warunki
    >>zatrudnienia to trzeba zawrzeć odpowiedni typ umowy?
    >
    >
    > Ano wlasnie to jest dziwne samo w sobie. Jesli jest dwoch
    > doroslych, poczytalnych ludzi i oni chca sobie wspolpracowac,
    > to czemu ktos im ma dyktowac w jaki sposob ta wspolpraca ma
    > wygladac? Sorry, ale ja tego nie pojmuje i nie pojme.

    Prawo co do zasady i niech mnie Tomasz nie atakuje teraz za to, że
    uważam prawo za instrument kształtowania stosunków społecznych proszę :)
    - ma chronić _słuszne_ interesy strony słabszej - silniejsi obronią się
    sami.
    W sporze pracodawca vs pracobiorca stroną silniejszą jest pracodawca -
    wyłączając oczywiście wielkoprzemysłową klasę robotniczą ze szczególnym
    uwzględnieniem górników.


    > KP to jest nic innego niz powiedzenie pracownikom w bardzo
    > delikatny sposob "kretyni jestescie, jak was nie bedziemy
    > pilnowac to sobie krzywde zrobicie".

    Nie, _Wam_ zrobią.

    Nie wiem, ja tam mam
    > o ludziach jednak ciut lepsze zdanie. Ty nie?

    Nie, zwłaszcza w obecnej sytuacji na rynku pracy w PL, rezerwowa armia
    pracy - tak wiem, posługuję się pojęciem ukutym przez Marxa, ale jak
    ktoś mnie z tego, czy z jakiegokolwiek innego, powodu nazwie komuchem,
    to dam mu w czajnik. :) - jest faktem, przynajmniej w odniesieniu do
    osób niskowykwalifikowanych.


    > Sluchaj, nie czarujmy sie: KP nie chroni pracownikow. Lamanie
    > go jest nagminne i wystepuje przy pelnej aprobacie, ewentualnie
    > przy kompletnym braku sprzeciwu ze strony pracownikow.

    No i to jest akurat OK, tzn. jeśli strony _dogadują_się_ co do
    nieformalnego zawieszenie niektórych postanowień KP.

    Ale w mniejszych firmach to
    > zazwyczaj jednak dlatego, ze 100% przestrzeganie go polozyloby
    > firme i wtedy nie tylko ten krwiozerczy pracodawca mialby
    > problem -- pracownicy wiedza, ze zostaliby na bruku, wiec ida
    > pracodawcy na reke.
    >
    > Pytanie brzmi: czemu nie moga tego robic _legalnie_?

    Ponieważ nie jest to (łamanie generalnie - MSZ - całkiem rozsądnych
    zasad KP) stan pożądany, do którego należy dążyć.


    gdyby wycieli go lekarzom -- to cholera wie, kto by nam
    > zostal do leczenia (starczy obejrzec stawki proponowane naszym
    > lekarzom za granica). Tak ze nie podawalabym tego jako zadnego
    > przykladu na nic, moim prywatnym zdaniem tylko na dranstwo.
    >
    >
    >>Warto także wspomnieć, że w tej grupie zawodowej bezrobocie
    >>jest obecnie marginalne (o ile w ogóle jeszcze jest).

    Masz na myśli lekarzy? Hmm, a jaki wpływ na poziom bezrobocia wśród
    tychże ma - twoim zdaniem - administracyjne ustalenie "limitów
    wejścia"? Bo ZTCW to limity *przyjęć* na AM ustala Minister Zdrowia i
    Czegoś Tam w porozumieniu z samorządami zawodowymi.
    Przy czymś takim, to osławione przyjęcia na aplikację wyglądają jak
    zabawki dla przedszkolaków.


    > I zawsze tak bedzie, bo jak tu sie nie da pracowac, a zna sie
    > jezyki obce, to nie ma szczegolnych przyczyn dla ktorych nie
    > mozna sie zwinac i wyjechac...

    No można.

    Zbyszek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1