eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZwolnienie L4 i operacja › Re: Zwolnienie L4 i operacja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: "Jotte" <t...@W...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zwolnienie L4 i operacja
    Date: Tue, 16 Aug 2005 16:18:12 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 117
    Message-ID: <ddsskj$hs0$2@news.dialog.net.pl>
    References: <ddb781$17d$1@news.dialog.net.pl> <ddcgub$qv0$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <ddck7q$b7e$1@news.dialog.net.pl>
    <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>
    <dddlkh$7nb$1@nemesis.news.tpi.pl> <dddnq9$ac1$1@news.dialog.net.pl>
    <ddf463$kg2$1@nemesis.news.tpi.pl> <ddf98r$pj7$1@news.dialog.net.pl>
    <4...@4...com>
    <ddfj3c$9d8$1@news.dialog.net.pl>
    <g...@4...com>
    <ddftrb$lpj$1@news.dialog.net.pl>
    <d...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: dial-5812.wroclaw.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1124201940 18304 62.87.151.180 (16 Aug 2005 14:19:00 GMT)
    X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
    NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Aug 2005 14:19:00 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:157634
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości news:dkqof1lqd2b7e98dv0q7o9edh8962itdlq@4ax.com Bremse
    <bremse{usun.to}@wp.pl> pisze:

    > Ja zaryzykuję - uważam, że był jedną z przyczyn.
    Ja zaryzykuję, że nawet jeśli tak, to pomijalnie marginalną.

    > Maszynę można wymienić na lepszą z dnia na dzień.
    Z dnia na dzień to można wymienić młotek. ;)

    > Pracownika nie.
    I bardzo dobrze. Tak ma być.

    >>> Kolega z rodziną w ciągu ostatnich 2 miesięcy przeprowadził się 3
    >>> razy. I jakoś wszyscy żyją.
    > >I to ma być sukces?
    > Nie wiem. Ich wybór. Chcieli zarabiać więcej to się przeprowadzili.
    > Chcieli mieszkać w ładniejszych domach, to się jeszcze dwa razy
    > przeprowadzali :-)
    To co innego. Chcieć != musieć.

    > Część moich rozmówców
    > uważała, że to "państwo" ma im "porządne" mieszkanie zapewnić.
    Zdarzają się (i to pewnie dość często) takie postawy.

    >>>> Co z pracą dla współmałżonka?
    >>> Trzeba ją zdobyć.
    > >Betka. Atrakcyjne oferty na co drugim słupie. Tylko czemu w takim razie
    > >musieli wyjeżdżać?
    > No, bo chcieli lepiej zarabiać. Co w tym dziwnego?
    Nic. I nie o to mi chodzi. Co innego chcieć wyjechać bo się chce lepiej
    zarabiać, a co innego musieć wyjechać bo trzeba w ogóle zarabiać.

    > Taa, znaczy mieszkanie socjalne, rachunki (kablówka, telefon,
    > internet), jakieś karnety na basen, coby bezrobotni mogli się
    > socjalizować, zniżki na komunikację, na wstęp do muzeum, zasiłeczek. W
    > sumie może być, tylko niech płacą w formie dobrowolnych składek na to
    > ci, którzy to postulują.
    Ty poczyniłeś powyższe wyszczególnienie, nie ja. Jest to zatem Twoje zdanie.
    Ja mam inne.

    >To jak będziemy jeszcze żyli, to zrobimy spotkanie
    > grupowiczów z pl.praca.dyskusje i usiądziemy w kółeczku i będziemy
    > narzekać jakie to życie niesprawiedliwe. Pierwszy zlot możemy zrobić u
    > moich przyszłospłodzonych dzieci, następny robimy u Twoich? ;-)
    OK.

    > Jakoś nie czuję się słabszą stroną.
    Wierzę. Ale nie jesteś pępkiem świata i inni mogą mieć odmienne, a równie
    słuszne zdanie.

    > >Bank działa i zawiera umowy w oparciu o prawo bankowe. To ograniczenie,
    > więc w imię swobody zawierania umów należy je znieść. Chciałbyś?
    > Chciałbym. Konkurencja by się zwiększyła i może wreszcie ceny usług
    > spadły.
    [cut]
    Za bardzo wierzysz w tzw. niewidzialną rękę rynku. Skąd wiesz czy ona (ta
    ręka) nie ma wystawionego środkowego palca? W końcu jest niewidzialna. ;)
    Oby sie nie okazało, że w efekcie postulowanego przez niektórych
    maksymalnego luzu prawnego (czyt. prawnego bezhołowia) rynek użyje nie tylko
    niewidzialnej ręki, ale niewidzialnej nogi, którą weźmie zdrowy zamach i
    swoich bezkrytycznych zwolenników... rozumiesz?
    I to by jeszcze nie było takie złe - im się należy. Ale rynek ma nie tylko
    niewidzialne kończyny, lecz dodatkowo jest ślepy i kopie jak popadnie. Więc
    razem z tymi co im się należy oberwą także niewinni. To właśnie mi się nie
    podoba.

    > Niech życie ustanawia prawa, a nie sztuczne prawo ingeruje w moją
    > wolność.
    Jedyne niesztuczne prawa, to prawa natury. Jedno z nich mówi, że przeżyje
    silniejszy. Zatem jeśli staniesz komuś na drodze i on się okaże silniejszy,
    to (o ile w ogóle przeżyjesz) nie szukaj potem "sprawiedliwości" korzystając
    ze "sztucznego" prawa, tylko uznaj swoją przegraną i odejdź. Tak chcesz się
    bawić?

    > Czyjaś praca jest wyceniona przez kogoś innego na 500zł/etat.
    A przez kogoś innego na 499 zł/etat. A przez jeszcze innego na 501 zł/etat.
    Co z tego?

    > Minimalna krajowa wynosi więcej. Rozumiem, że uważasz, że ta osoba
    > zostanie zatrudniona za tą minimalną?
    Pracownik powinien być zatrudniony w trybie i na zasadach zgodnych z
    obowiązującym w tej materii prawem. Winno ono określać środki kontroli jego
    przestrzegania, sankcje za jego naruszenie oraz możliwość dochodzenia
    roszczeń odszkodowawczych przez stronę pokrzywdzoną. Koniec, kropka.

    > Mamy przepisy, a życie robi swoje. Po co mamy udawać, że żyjemy w
    > jakimś tramtárie? Dzięki takim przepisom mamy czeski film.
    W zasadzie życie robi swoje z _każdym_ prawem, przepisem itp.
    Wszystkie usunąć a priori, czy może zostawić te, które Ci w tej chwili
    odpowiadają (oczywiście z możliwością uaktualnienia w razie jak Ci się
    sytuacja a wraz z nią zdanie zmienią)?

    > >Ciekawe jak pomysł likwidacji prawa pracy rozstrzygnęłoby ogólnonarodowe
    > >referendum?
    > Sądzę, że tak z 80% byłoby przeciw - niech te 80% sobie z niego
    > korzysta. Co z pozostałymi, którzy chcieliby mieć możliwość z niego
    > nie korzystać?
    Przegrali. Muszą się dostosować do prawa stanowionego przez przedstawicieli
    większości - takie są zasady demokracji (zwróć uwagę na etymologię terminu
    "demokracja").
    W krajach tzw. trzeciego świata jeżeli posiadają odpowiednie środki (np.
    armię) mogli by spróbować zmienić istniejącą formację społeczną i siłą
    obalając demokrację wprowadzić jakąś formę rządów mniejszości, zwaną
    zazwyczaj reżimem, tyranią itp. Ale Europa to nie Afryka.
    Naturalnie mogą skorzystać z mechanizmów demokracji i postarać się aby sami
    zostali kiedyś wybrani jako większość i wprowadzić swoją wizje prawa.
    Otwierają się przed nimi niemal nieograniczone możliwości stosowania
    demagogicznej, oszukańczej agitacji (patrz LPR, Samoobrona, PO, PiS,
    ............. tu wpisz dowolne ugrupowanie). Taki scenariusz jest możliwy. W
    najbardziej spektakularnej formie Europa doświadczyła tego 72 lata temu,
    więc nie tak dawno (tylko nie sądź, że robię jakieś idiotyczne porównania,
    to jedynie dygresja).

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1