eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRekrutacja - testy psychologiczneRe: Rekrutacja - testy psychologiczne
  • Data: 2005-08-24 08:55:13
    Temat: Re: Rekrutacja - testy psychologiczne
    Od: Kira <c...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Re to: Zbyszek Tuźnik [Wed, 24 Aug 2005 10:33:34 +0200]:


    > To czy badany zrobi dobry/zły/jakikolwiek użytek z wiedzy jest
    > jego i tylko jego sprawą. Jest dorosły.

    A nie, ja sie z tym nie spieram. Tak mnie tylko zmusiles do
    ciut glebszego zastanowienia, i wyszlo mi, ze "byc doroslym"
    a "dorosnac do czegos" to moga byc dwie rozne rzeczy. Ja do
    tej pory do wielu spraw nie doroslam, z czego sobie sprawe
    czasami zdaje a czasami nie, i to jest wlasnie bezposrednim
    powodem mojej dosc moze naglej zmiany stanowiska.

    Ktorko mowiac, zmusiles mnie do myskenia :> Brzydal ;)

    > Dopóki zaś z testów rekrutacyjnych, a zwłaszcza z wyników
    > tychże będzie się robić wiedzę tajemną niedostępną i groźną
    > dla maluczkich, poziom świadomości się nie zmieni.

    W zasadzie, to moze jednak od poznawania siebie tudziez swoich
    mozliwosci i problemow, to jest psycholog a nie HR?

    >> Czasami zapominam, ze jednak nie kazda wiedza dla kazdego
    >> jest absolutnie pozytywna.
    > Prawda was wyzwoli.

    Albo wkurwi. Mnie dosc czesto wkurwia zanim sie zastanowie,
    przelamie i przemysle. Ale to taka dygresja juz.

    > A teraz do rzeczy, bo jednak cytowanie było tendencyjne
    > dość i mnie zirytowało.

    A to przepraszam. Powaznie. Nie zamierzalam Cie irytowac,
    zostawilam -- tak jak pisalam -- zeby sobie miec przed
    patrzalkami. Nic osobistego w sumie.

    > Co do konkretu Maciek najpierw poprosił mnie o odpowiedź
    > na pytanie - nie zaznaczając wystarczająco jasno- przynajmniej
    > dla mnie - że chodzi mu o odpowiedź TAK-NIE, po czym stwierdził
    > "proste pytanie - skomplikowana odpowiedź"

    Psychologiem nie jestem, ale tak na moja laicka logike, to
    czasami znacznie bardziej liczy sie _jak_ ktos odpowiada,
    niz _co_ ten ktos odpowiada.

    > (wygooglałem sobie potem) to na arkuszu odpowiedzi
    > zaznacza się po prostu TAK/NIE. Rozumiesz już o co
    > mi chodziło z zasadami gry?[1]

    A nie no, ja wiem o co Ci chodzi/chodzilo. Nie traktuj tego
    tak osobiscie, to po prostu uzyte przez Ciebie zdania kazaly
    mi sie zastanowic. Nie analizuje Cie przeciez.

    > A ten cytat po co? Ty nie widzisz?
    > Proste stwierdzenie faktu. Co Ci się w nim nie spodobało?
    > To było pytanie jak widać. Nie napaść - jak ty uważasz chyba.
    > A z tym co nie tak?
    > Znowu nie rozumiem.

    Chyba jednak rozumiesz ;) :

    > Tak, to była prowokacja, szyderstwo, reakcja obronna czy
    > co tam jeszcze chcesz.

    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1