eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRekrutacja - testy psychologiczneRe: Rekrutacja - testy psychologiczne
  • Data: 2005-08-24 10:19:43
    Temat: Re: Rekrutacja - testy psychologiczne
    Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciek Sobczyk napisał(a):
    I nie wiem, co jeśli tak. Staram się na wszystkie
    > sposoby wyjaśnić tą najprostszą rzeczy pod słońcem, jaką jest ochrona
    > interesów ludzi wpychających palce w drzwi.
    > W zasadzie też nie rozumiem, czemu tak bardzo ten temat Cię nurtuje.

    Chodzi o głęboki, wyniesiony z poprzedniej epoki uraz. Tam - przy
    zachowaniu wszelkich proporcji - państwo/partia wiedziało/a co jest dla
    obywatela lepsze. Tutaj z koleji rekrutujący powołując się na moje dobro
    odmawia mi prawa do informacji o mnie. To mnie irytuje i nurtuje - stąd
    próby odnalezienia jakiejś analogii.
    Byłbym skłonny w innej sytuacji prawnej - tzn. takiej bez przytaczanych
    już artykułów - uznać np. argument: nie ty zapłaciłeś za te testy nie ty
    mam prawo do ich wyników, więc zaakceptuj tę sytuację, albo nie zgadzaj
    się na test.
    <dygresja>
    Nigdy nie miałem robionych testów psychologicznych do pracy, więc nie
    wiem jakbym zareagonował na propozycję takowych z opcją udostępnienia
    zapewne bym się zgodził - zawsze to okazja dowiedzieć się czegoś o sobie
    - gdyby to jednak miało pozostać dla mnie tajemnicą...
    [a właśnie, nie boisz się, że badany, który doszedł już do tego (testów)
    etapu i nie przyjęty zacznie uważać, że zaważyły właśnie testy i jest z
    nim coś nie w porządku, etc?]
    To uznałbym to - chyba - za nieuprawnione[1] naruszenie (próbę
    naruszenia?) mojej prywatności, podobnie jak pytania o "sferę prywatną"
    mojego życia. Oczywiście mógłbym uznać, że osiągnięcie celu (praca w tej
    firmie na tym stanowisku) jest tego warte, ale uczucie niechęci by
    pozostało.
    </dygresja>

    [1] nieuprawnione, bo nie opartą na zasadach wzajemności i równego
    traktowania.

    > Przecież skoro test jest tylko dodatkiem do całego procesu rekrutacji, to
    > lepiej byłoby ujawniać treść raportu z rozmowy kwalifikacyjnej

    Tutaj prostodusznie zakładam, że kandydat sam jest sobie w stanie -
    mniej więcej - odpowiedzieć jak wypadł, co wiedział, czego nie wiedział,
    itd.[2]

    albo opinię
    > końcową asesorów sesji assessment center.


    JW.[2]

    Podsumowując, wydaje mi sie, że badanie takie daje dostęp do o wiele
    intymniejszej/prywatnej sfery niż 2 w/w, takiej do której świadomie
    obcej osoby bym nie dopuścił, a już zwłaszcza w zamian za nic.
    I niekoniecznie ze strachu przed negatywną oceną, choć tego też nie
    wykluczam, a raczej z potrzeby oddzielenia sfery publicznej od prywatnej.

    [2] Oczywiście najlepiej/najuczciwiej byłoby gdyby udostępniano
    kandydatowi wszystkie zebrane na jego temat dane.
    O właśnie, a co na to ustawa o ochronie danych osobowych??
    (jak będzie mi się chciało to poszukam :))

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1