-
1. Data: 2007-03-17 12:44:23
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
> Co zrobić w takiej sytuacji, czy cierpliwie czekać, czy zgłosić gdzieś
> sprawę czy walczyć uparcie w firmie?
imho - pójść do odpowiedniej osoby i powiedzieć, że potrzebuje pit do rozliczenia
się. Termin doreczenia do zainteresowanego zdaje się że juz minął, czyli nalezało by
przyjąć że moze gdzieś zaginął...
Jezeli pita nie ma, to znaczy że nie były wysyłane do US zadne rozliczenia związane z
wykonywaną pracą.
Jednak proponowałbym się dowiedziec dokładnie czemu tego pita brak. Moze to forma
umowy? moze ta kolezanka była na "praktykach", które w rzeczywistosci były
podwykonywaniem zlecenia jakiegoś agenta,który z kolei w sensie formalnym koleżanki
nie zatrudniał a jedynie była ona tam na "umowe ustną" ?
o ile sie orientuję, to sama tele2 zatrudnia w PL baardzo niewiele osób, w wiekszości
sa to podwykonawcy. Tak że roponowałbym dokładnie prześledzić gdzie i u kogo oraz na
jakich zasadach koleżanka "praktykowała"
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*
-
2. Data: 2007-03-17 13:25:38
Temat: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "Fisc" <f...@W...gazeta.pl>
Witam,
Pytam w imieniu koleżanki.
Pracowła ona w Tele 2 przez okres ok. dwóch miesięcy (wakacje), do dziś nie
otrzymała pita; gdy kilka dni temu pobieżnie spytała kogoś z firmy o pit,
sprawa została zbagatelizowana ("proszę nie przesadzać"); Ogólnie sprawa
wygląda podejrzanie, koleżanka ma wątlpliwości czy nie została oszukana co
do kwoty wynagrodzenia.
Co zrobić w takiej sytuacji, czy cierpliwie czekać, czy zgłosić gdzieś
sprawę czy walczyć uparcie w firmie?
Pozdrawiam,
Filip.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2007-03-17 13:55:43
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "Fisc" <f...@N...gazeta.pl>
Zatrudniona była na umowę zlecenie i (w przeciwieństwie do osób na okres
próbny), wszyskie umowy z klientami były 'na nią'. Kilka osób pracujących z
nią też dziwi się, że nie dostało pitów. W taki wypadku pracodawca ma chyba
obowiązek go wysłać?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2007-03-17 13:56:28
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: TomS <n...@p...onet.pl>
grom@x napisał(a):
>> Co zrobić w takiej sytuacji, czy cierpliwie czekać, czy zgłosić gdzieś
>> sprawę czy walczyć uparcie w firmie?
> imho - pójść do odpowiedniej osoby i powiedzieć, że potrzebuje pit do rozliczenia
się. Termin doreczenia do zainteresowanego zdaje się że juz minął, czyli nalezało by
przyjąć że moze gdzieś zaginął...
> Jezeli pita nie ma, to znaczy że nie były wysyłane do US zadne rozliczenia związane
z wykonywaną pracą.
>
> Jednak proponowałbym się dowiedziec dokładnie czemu tego pita brak. Moze to forma
umowy? moze ta kolezanka była na "praktykach", które w rzeczywistosci były
podwykonywaniem zlecenia jakiegoś agenta,który z kolei w sensie formalnym koleżanki
nie zatrudniał a jedynie była ona tam na "umowe ustną" ?
>
> o ile sie orientuję, to sama tele2 zatrudnia w PL baardzo niewiele osób, w
wiekszości sa to podwykonawcy. Tak że roponowałbym dokładnie prześledzić gdzie i u
kogo oraz na jakich zasadach koleżanka "praktykowała"
>
>
Ewentualnie można "zwierzyć się" z kłopotów w Urzędzie Skarbowym.
Gwarantuje skuteczność.
Pozdrawiam
TomS
-
5. Data: 2007-03-17 14:52:22
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
> Coś Ci się pozajączkowało ;))
najwyraźniej cos ci sie pozajączkowało. ale ok, najwyraźniej masz słabszy dzień i tak
musisz.
mimo wszystko zycze udanego wieczoru
PS. nie odbierz tego zbyt osobiście, ale zupełnie niepotrzebnie pier.. lisz. No chyba
że dla ciebie rozwiazania siłowe (a tak np. jest, jezeli przede wszystkim eksponujesz
prawo a nie coś co zostało zawalone, i nie proś mnie o wyjaśnienie dlaczego wg mnie
jest to bez sensu tylko przyjmij do wiadomości ze ktos może miec po prostu inne
zdanie)
ponadto moje wpisy dotyczace rożnic między umowami w rozumieniu KC i KP (z dokładnym
wytłumaczeniem) znajdziesz w archiwum tej grupy, na pewno sprzed minimum dwóch lat.
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*
-
6. Data: 2007-03-17 14:52:26
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
ok, skoro um-zlec, to kłania się kodeks cywilny a nie kodeks pracy.
czyli trochę trudniejszy sposób egzekwowania, jeżeli by trzeba było sądownie.
w kazdym wypadku osoba prawna, która rozliczała osoby zatrudnione musi wysłać do nich
w trybie kodeksowym odpowiednie PITy.
To że sie w jakikolwiek sposób usiłuja tłumaczyć nie zwalnia ich z obowiazku
dostarczenia rozliczeń za miniony rok podatkowy do końca lutego (albo stycznia, nie
pamietam) roku nastepującego.
w kazdym badź razie ja bym sugerował dokładnie dowiedzieć się w tej firmie o co
chodzi. I dopiero później wyciągac z tego wnioski.
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*
-
7. Data: 2007-03-17 15:25:45
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Sat, 17 Mar 2007 13:44:23 +0100, grom@x napisał(a):
>> Co zrobić w takiej sytuacji, czy cierpliwie czekać, czy zgłosić gdzieś
>> sprawę czy walczyć uparcie w firmie?
> imho - pójść do odpowiedniej osoby i powiedzieć, że potrzebuje pit do rozliczenia
się.
Co to za dziwne podejście do sprawy?
"Pójść i powiedzieć że się potrzebuje" - po co?
Sprawa jest banalnie prosta - zleceniodawca, nie wywiązując się ze swojego
*obowiązku* dostarczenia informacji roczej PIT-8b, złamał prawo (no chyba
że wysłał, a zawiniła "dostawa").
Tak czy siak - koleżanka przecież *musi posiadać* wystawione przez siebie
rachunku dla zleceniodawcy (TeleZwei) - i w oparciu o nie musi wypełnić i
złożyć rozliczenie roczne (PIT-3x).
> Jezeli pita nie ma, to znaczy że nie były wysyłane do US zadne rozliczenia
> związane z wykonywaną pracą.
A Ty jesteś właścicielem magicznej kuli czy jakimś jasnowidzem że tak
zdecydowanie twierdzisz i posądzasz o przestępstwo karne skarbowe TeleZwei?
Ponadto co rozumiesz przez pojęcie "rozliczenia związane z wykonywaną
pracą"?
Gwoli ścisłości - to nie była *praca* tylko *zlecenie*.
> Moze to forma umowy? moze ta kolezanka była na "praktykach",
To nie ma znaczenia - istotne jest że została potrącona zaliczka na podatek
dochodowy i wypłacone wynagrodzenie - które może mieć różną nazwę (za
pracę, z tytułu umowy zlecenia, dzieła itp itd.)
> które w rzeczywistosci były podwykonywaniem zlecenia jakiegoś agenta,
> który z kolei w sensie formalnym koleżanki nie zatrudniał
Zatrudnienie wiąże się z *pracą* - ta z kolei z kodeksem pracy ...
kontynuować dalej, czy sam sobie dośpiewasz resztę?
> a jedynie była ona tam na "umowe ustną" ?
Coś Ci się pozajączkowało ;))
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
8. Data: 2007-03-18 08:30:04
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Sat, 17 Mar 2007 15:52:22 +0100, grom@x napisał(a):
>> Coś Ci się pozajączkowało ;))
> najwyraźniej cos ci sie pozajączkowało. ale ok, najwyraźniej masz słabszy dzień i
tak musisz.
Nie miałęm wczoraj słabego dnia - w przeciwieństwie do ciebie ;)
> mimo wszystko zycze udanego wieczoru
A dziękuje bardzo - i wzajemnie (choć troszkę spóźnione) ;)
> PS. nie odbierz tego zbyt osobiście, ale zupełnie niepotrzebnie pier.. lisz.
Swoje pie...enie musiałem zamieścić - ponieważ twoje sugestie były , hmm
jakby to rzecz .... nie związane z obowiązkiem tak płatnika jak i
podatnika.
> No chyba że dla ciebie rozwiazania siłowe (a tak np. jest, jezeli przede
> wszystkim eksponujesz prawo a nie coś co zostało zawalone,
Najwidoczniej masz nie tylko słaby dzień ale i wieczór ;)
Zarzucasz mi 'rozwiązanie siłowe" gdy zalecam pytającemu (jego znajomej w
sumie) postępowanie zgodne z prawem i Ordynacją Podatkową?
Doprawdy - ale tego nie potrafię zrozumieć i nawet nie będę się starał.
> i nie proś mnie o wyjaśnienie dlaczego wg mnie jest to bez sensu
> tylko przyjmij do wiadomości ze ktos może miec po prostu inne zdanie)
No comments :)))
Ale w sumie - omalże nie spadłem z krzesła po przeczytaniu tego zdania.
> ponadto moje wpisy dotyczace rożnic między umowami w rozumieniu KC i KP
"Twoje wpisy" są akuratnie "twoje" - nad tym stoi aktualne prawo które jest
obowiązujące - a nie to co "tobie się wydaje i co tam napisałeś". czytając
poprzedni twój post - nie używasz wyrażeń i określeń przyjętych i używanych
w UoPDOF, OP i pokrewnych.
> (z dokładnym wytłumaczeniem) znajdziesz w archiwum tej grupy, na pewno
> sprzed minimum dwóch lat.
Zapewniam cię że na pewno nie będę tego poszukiwał - nie widzę podstaw
merytorycznych ani "zachęty" by tego czegoś szukać.
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
9. Data: 2007-03-18 08:41:01
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
> >> Coś Ci się pozajączkowało ;))
> > najwyraźniej cos ci sie pozajączkowało. ale ok, najwyraźniej masz słabszy dzień i
tak musisz.
> Nie miałęm wczoraj słabego dnia - w przeciwieństwie do ciebie ;)
w takim razie masz tak ciągle, lekarz nic nie zapisał?
imho lepiej jest załtawic sprawe tak, żeby bie strony były zadowolone (a w tym
momencie pozycja siły jest jakby nie na miejscu) niż podpierac się suchymi przepisami
i wychodzic z załoenia "bo sie nalezy". To że sa przepisy, to jedno, a to że ktoś o
jednym ze swoich obowiązków zapomniał to znaczy że od razu trzeba do rekoczynów?
chyba nie tedy droga, jak najbardziej jestem za przestrzeganiem prawa ale pomiędzy
suchymi formułami (przepisami) a wykonaniem (a zwłaszcza czasem wykonania, ktoś może
mieć po prostu inne priorytety itd itp) czasem jest spora przestrzeń.
I jak najbardziej jestem za egzekwowaniem własnych praw (bo jakby nie patrzeć jest to
w moim interesie) ale nie zawsze prawo pięści jest skuteczne.
I co do moich sugestii - były jak najbardziej na miejscu. tylko że ja staram sie nie
mieć klapek na oczach i widzieć rzeczywiste źródło problemów. A tutaj masz
powiedziane przeze mnie jasno i wyraźnie -
> imho - pójść do odpowiedniej osoby i powiedzieć, że potrzebuje pit do rozliczenia
się.
wtedy w zalezności od odpowiedzi będzie wiadome dlaczego pit nie dotarł. I w
konsekwencji nabycia tej wiedzy można wyciągać wnioski - np. powoływac sie na
ordynacje podatkową, dowolny kodeks wykonawczy czy cokolwiek innego.
Jak ktoś jest baranem, to pewnie będzie roozumiał niewiele więcej niż przepisy. No
tak, po co rozumiec więcej
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*
-
10. Data: 2007-03-18 08:44:34
Temat: Re: [pyt] Procodawca nie wysłał mi pitu
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
już się nacieszyłeś?
grunt to się czepiac. po prostu i dla zasady
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*