eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewyzysk? czy to ze mna cos jest nie tak? › Re: wyzysk? czy to ze mna cos jest nie tak?
  • Data: 2006-11-21 12:21:03
    Temat: Re: wyzysk? czy to ze mna cos jest nie tak?
    Od: Feng Mei <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Immona, to nie jest normalność.
    Na wysokim poziomie, takim jak w Nowej Zelandii czy niektórych krajach
    Europy, żyje ułamek populacji naszego globu. Reszta może sobie co
    najwyżej pomarzyć.
    Dla przeciętnego Polaka czy Polki jedyna praktyczna możliwość wyjazdu do
    NZ to... małżeństwo z osobą płci przeciwnej z NZ. Do tego najlepiej
    wyjechać do Anglii, gdzie Kiwi licznie migrują, bo w Polsce
    (zarejestrowanych) jest ich około trzydziestu (w wawie robią sobie
    cotygodniowe imprezy :)

    Reasumując: złapałaś Pana Boga za ogon. Jesteś w sytuacji, w której
    większość ludzi na Ziemi nigdy nie będzie. Jest się z czego cieszyć :)

    I przy okazji - część z nas podjęła świadomy wybór pozostania w Polsce,
    by pomóc przekształcić ją w kraj o standardzie podobnym do NZ -
    jakkolwiek utopijnie by to nie brzmiało :)

    I.. osobiście nie narzekam. Jestem po rocznym doświadczeniu emigracji i
    muszę stwierdzić, że ważniejsze jest jednak z kim się żyje a nie gdzie.
    Moi nowi przyjaciele mówiący w innym języku byli bardzo mili, ale
    niestety nie potrafili zastąpić tego wszystkiego co zostawiłem tu.
    Myślę, że komuś bez kochającej rodziny i innych bliskich osób byłoby
    znacznie łatwiej (zarobki w NZ nie są jednak aż tak wysokie, by można
    było sobie pozwolić np. na comiesięczne wypady do Polski).


    Immona wrote:
    > grom@x wrote:
    >
    >> A jak widzę jakąś nieznaną mi markę, to kelner naleje tego "seteczkę"
    >> (czywiście beczkowego) i mogę spróbować, czy chcę kupić to czy też inne.
    >> I dodam jeszcze, że za takie piwo w knajpie płacę równowartość pół
    >> godziny pracy wg. najniższej stawki (minimum to ok. 5,20 ft za godzine
    >> brutto, czyli około 4 netto)
    >>
    >> i moze jest to malo zrozumiałe, ale tutaj jest kupa
    >> sklepów/sklepików/knajp/whatever gdzie nic tylko wydawać kasę. W
    >> większości drobną (w stosunku do zarobków). Pokój czy kuchnię sobie
    >> zastawisz meblami z miesięcznej pensji. I tak dalej i tak dalej.
    >
    > Widze, ze przezywasz etap upajania sie normalnoscia :D
    >
    > I.
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1