eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewyzysk? czy to ze mna cos jest nie tak? › Re: wyzysk? czy to ze mna cos jest nie tak?
  • Data: 2006-11-21 21:09:10
    Temat: Re: wyzysk? czy to ze mna cos jest nie tak?
    Od: Feng Mei <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jakub Lisowski wrote:
    >> Tak wiem są osoby, które utożsamiają dobrobyt z normalnością, ale...
    >> pobudka, dobrobyt jest przywilejem nielicznych i wcale nie jest czymś
    >
    > Gratuluję mentalności niewolnika lub chłopa pańszczyźnianego: 'dobrobyt
    > jest przywilejem', może praca również?

    Mieszasz pojęcia, nie piszę o swoim światopoglądzie tylko o
    rzeczywistości. Większość ludzi wegetuje, co nie przeszkadza Polakom
    tonąć w wiecznych narzekaniach (najlepiej na władzę - takiego Żyda
    współczesnej epoki).


    > Trzeba było te 7 lat temu podjąć właściwe decyzje, a nie motto "Pójdę na
    > marketing i zarządzanie, bo po tym dobrze płacą.".

    Nie, to nie to. Studia dobre, specjalistyczne, praca dobra, w Polsce,
    jestem bardzo zadowolony nie narzekam. Ale akurat w NZ nie potrzebują
    ludzi o takiej specjalności. Nie wylewam łez z tego powodu - zwracam
    tylko uwagę, że nie każdy może (nie wchodząc w związek małżeński ;).

    > Zaraz, bo twoja logika się sypie.
    > Skoro powszechność == normalność, to w takim razie w 88 roku było
    > normalnie, i po kilku latach wielu osobom nie mogło zacząć byćnormalnie,
    > bo im cały czas było.

    Kolega nowy w dyskusjach? :)
    W latach osiemdziesiątych normalne było to, że ludzie kradli z fabryk,
    bo było to powszechne. Normalne było to, że człowiek nie mówił pewnych
    rzeczy na głos, zwłaszcza w miejscach publicznych, bo było to powszechne.
    Twoje pojęcie normalności jak wnioskuję to "tak, że jest mi dobrze"?
    Jeśli przyjąć taką definicję, to i tak niewielkiemu procentowi ludzi na
    Ziemi jest normalnie, większość żyje w (koszmarnej) "nienormalności".
    (Ale Polacy i tak nie narzekają najgłośniej, znacznie lepsi w tym są
    Francuzi)

    > Do zachodniej Europy jeszcze daleeko, tylko ta odległosć jest w ludzkich
    > mózgach, a nie portfelach.
    > I ona się będzie zmniejszała latami, ale różne stare pierdziele żyjący
    > mrzonkami robią wszystko, aby się nie zmniejszała, a powiększała.

    Oni mnie nie interesują, ja robię swoje. Jeśli wszyscy będą tak robić,
    pewnego dnia możemy mieć miłą niespodziankę. Jeśli będziemy się oglądać
    na innych, nigdy nic z tego nie wyjdzie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1