eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewydajnosc pracy › Re: wydajnosc pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: Wieslaw Bicz <o...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: wydajnosc pracy
    Date: Sat, 06 Oct 2007 14:42:25 +0200
    Organization: Optel
    Lines: 45
    Message-ID: <fe7vr2$j10$1@news.dialog.net.pl>
    References: <fe679k$3r4$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Reply-To: o...@o...pl
    NNTP-Posting-Host: xdsl-20880.wroclaw.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1191674530 19488 87.105.178.144 (6 Oct 2007 12:42:10 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Oct 2007 12:42:10 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
    In-Reply-To: <fe679k$3r4$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:213942
    [ ukryj nagłówki ]

    wielblond pisze:
    > Podobno pensje w Polsce podniosą się zasadniczo dopiero wtedy, gdy
    > wzrośnie wydajność pracy. Tak mówią ekonomości, jednak życie pokazuje,
    > że wydajność pracy mamy już chyba taką jak w Japonii, a wciąż zarabiamy
    > grosze, więc skąd ten bełkot? Przykłady: częste siedzenie po godzinach w
    > pracy w Polsce, albo praca po 10-12 godzin na dobę, ogólnie harówka, a
    > wiem z własnego doświadczenia jak wygląda praca w Wielkiej Brytanii i
    > można powiedzieć, że tam się obijają w porównaniu do nas, a jakoś nie
    > zarabiają groszy


    Mam wrażenie, że problem różnic w wydajności pracy w różnych krajach
    przez większość ludzi w Polsce, w tym oczywiście i odpowiadających na to
    zapytanie jest zupełnie fałszywie rozumiany. Ekonomiści licząc
    wydajność pracy w danym kraju liczą po prostu wartość sprzedanych
    produktów w stosunku do ilości zatrudnionych i przepracowanych przez
    nich godzin.

    W tym kontekście nie chodzi o to, jak kto się w pracy wysila, ani nawet
    nie tak bardzo o to, jakie ma wyposażenie, ale o to, co są warte jego
    produkty. Trochę się jeszcze liczy wartość waluty.

    Kraje o największej wydajności mają po prostu dużo firm, które mogą
    sobie pozwolić na sprzedaż swoich produktów po znacznych cenach, bo są
    to produkty nowsze, lepsze, bardziej innowacyjne, specjalistyczne, itd.

    Polska - co łatwo zauważyć - firm takich praktycznie nie ma i sprzedaje
    głównie produkty nisko przetworzone, lub produkowane w montowniach
    obcych koncernów, za które dostaje niewiele więcej niż koszt taniej
    robocizny polskich "roboli". "Wartość dodana", którą produkują polskie
    firmy jest po prostu niewielka.

    I nic się w tym względzie nie zmieni, póki nie powstanie w Polsce
    wystarczająco dużo firm, które produkują oryginalne, innowacyjne
    produkty na najwyższym światowym poziomie.

    Ponieważ w temacie tym jestem dobrze zorientowany, to powiem krótko: w
    najbliższym czasie należy się spodziewać systematycznego pogorszenia
    sytuacji, bo koszta pracy wskutek emigracji i wysypu montowni będą
    rosły, a ilość firm, które mają naprawdę konkurencyjne produkty maleć,
    bo wymagają one wsparcia, znacznych nakładów na prace
    badawczo-rozwojowe, krótko mówiąc: innej świadomości.

    W. Bicz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1