eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy? › Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
  • Data: 2006-10-06 12:05:57
    Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Any User wrote:
    >> Obserwowałem to wielokrotnie w mojej firmie. Niektórzy kierownicy też
    >> mają
    >> podobne proglądy, że gdy podwłądny idzie do ubikacji albo zrobi sobie
    >> kawę
    >> to uważają, że się obija w pracy. Ludzie pracujący w tych działach
    >> rzeczywiście przez 8 godzin dziennie niemal nie wstają z krzeseł. Ale to
    >> oczywiście tylko pozory. Pod byle pretekstem idzie się do kolegi
    >> skonsultować problem jakiś problem. Na ogół jest to rzeczywisty
    >> problem. Na
    >> ogół, gdyby mogli przez kilka minut odetchnąć, sami rozwiązaliby go w
    >> kilka
    >> minut. Ale nie mogę, więc co im pozostaje? Udać się do kogoś na
    >> konsultacje.
    >> Sprawę, którą można by załatwić w 5 minut załatwia się przez pół godziny
    >> absorbując dwóch pracowników. Bo trzeba przecież dokładnie wyjaśnić
    >> problem,
    >> a potem upewnić się, że dobrze się zrozumiało odpowiedź itd. A że są
    >> zmęczeni, więc i tłumaczenie problemu i zrozumienie odpowiedzi zajmuje
    >> znacznie więcej czasu.
    >
    > Tak jak już pisałem, pracownika nalezy oceniać wieloaspektowo:
    > - wydajność
    > - monitoring łącza
    > - monitoring kompa (oba niezależnie od siebie)
    > - rejestracja czasu różnych czynności (ale to już zależy od konkretnej
    > firmy, np. w jednej zakupiono do wszystkich drzwi, łącznie z kiblem,
    > zamki magnetyczne na imienne karty, rejestrujące godziny)
    > - monitoring pomieszczeń firmowych (kamery)
    > - szczegółowe raporty wypełniane przez pracownika, z naciskiem właśnie
    > na dokładne umotywowanie potrzeby angażowania współpracowników w dany
    > problem

    I pozniej sie okazuje, ze jest mniej wydajnie - znam jedna firme ktora
    wpadla w taki dryl. W sumie mnustwo czasu pracownik musial marnowac na
    bzdurne raporty ect (nie mowie ze ogolnie raporty sa zle, ale przegiac
    latwo). Okazalo sie pozniej, ze zmiana osoby nadzorujacej prace zmienila
    wszystko diametralnie i nie trzeba bylo az tak inwigilowac, a praca szla
    lepiej, szybciej i wydajniej - dzieki odpowiedniemu jej rozdzialowi.
    Baaa starczalo nawet czasu na zebrania dzialowe na ktorych wlasnie po za
    przekazaniem informacji z wykonanych rzeczy oraz napotkanych problemow
    mozna bylo sobie tez troche pozadrtowac ect. Jak widac - na zalaczonym
    obrazku to bylo skuteczniejsze.

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1