eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZwolnienie L4 i operacjaRe: Zwolnienie L4 i operacja
  • Data: 2005-08-18 16:31:44
    Temat: Re: Zwolnienie L4 i operacja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:de2b18$naj$1@nemesis.news.tpi.pl Kira
    <c...@-...pl> pisze:

    > Sorry, ale ja tego nie pojmuje i nie pojme.
    Skoro tak, to mi nie pozostaje nic innego jak poniechać prób tłumaczenia.

    > KP to jest nic innego niz powiedzenie pracownikom w bardzo
    > delikatny sposob "kretyni jestescie, jak was nie bedziemy
    > pilnowac to sobie krzywde zrobicie". Nie wiem, ja tam mam
    > o ludziach jednak ciut lepsze zdanie. Ty nie?
    Podobną argumentację można zastosować do KRiO. "Jesteście debile, jak wam
    nie powiemy jak, to nie będziecie wiedzieli jak rozwiązywać wasze problemy
    rodzinne i krzywdy sobie porobicie." Nie wiem, ja tam mam o ludziach jednak
    ciut lepsze zdanie. Ty nie?

    > Wiesz, jak sie jest TESCO to sie zatrudnia takich prawnikow,
    > ktorzy moga siedziec na dupach i wymyslac jak to zrobic zeby
    > PIP i inne takie sie nie przypieprzyly ;)
    Co się może udać mniej więcej tak jak w Biedronce. ;)

    > Sluchaj, nie czarujmy sie: KP nie chroni pracownikow.
    Gołosłowna teza. Sugerowałem zapytać o to samych pracowników drogą
    referendum.

    > Lamanie
    > go jest nagminne i wystepuje przy pelnej aprobacie, ewentualnie
    > przy kompletnym braku sprzeciwu ze strony pracownikow.
    Skąd to przekonanie?

    > Ale w mniejszych firmach to
    > zazwyczaj jednak dlatego, ze 100% przestrzeganie go polozyloby
    > firme i wtedy nie tylko ten krwiozerczy pracodawca mialby
    > problem -- pracownicy wiedza, ze zostaliby na bruku, wiec ida
    > pracodawcy na reke.
    Nawet jeśli to prawda, to świadczy to jedynie o potrzebie uwzględnienia tego
    w obowiązującym prawie. Zresztą tak już się dzieje. Zauważ, że prawo pracy
    to nie tylko KP, ale wiele innych aktów, które uwzględniają zobowiązania
    pracodawcy od jego wielkości (np. odprawy).

    > Tak ze nie podawalabym tego jako zadnego
    > przykladu na nic, moim prywatnym zdaniem tylko na dranstwo.
    No dobra, tu się zgodzę.

    >> Warto także wspomnieć, że w tej grupie zawodowej bezrobocie
    >> jest obecnie marginalne (o ile w ogóle jeszcze jest).
    > I zawsze tak bedzie, bo jak tu sie nie da pracowac, a zna sie
    > jezyki obce, to nie ma szczegolnych przyczyn dla ktorych nie
    > mozna sie zwinac i wyjechac...
    Są. Oczywiście, że są.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1