eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZ pamiętnika młodego pingwina bez szans na przeżycie.Re: Z pamiętnika młodego pingwina bez szans na przeżycie.
  • Data: 2004-09-02 18:58:47
    Temat: Re: Z pamiętnika młodego pingwina bez szans na przeżycie.
    Od: "Pingwin" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Korzystając z okazji kilku kolejnych minut przy komputerze z podłączeniem do
    internetu:

    "Pingwin" <p...@b...pl> wrote in message news:ch7g6v$1o1o$1@news.mm.pl...

    > wracając do domu straciłem przytomność (lekarze
    > orzekli krańcowe wycieńczenie organizmu), a na pamiątkę o cudownej firmie
    > zostały mi wrzody, nie licząc złych wspomnień.
    Oczywiście kiedy straciłem przytomność zostałem okradziony z 300 kilku zł,
    które udało mi się (sam nie wiem jak) odłożyć. Te pieniądze były na oddanie
    części długu który zaciągnąłem u znajomych na wyjazd do pracy. Tak więc na
    pamiątkę mam jeszcze 1000zł do oddania. Miałem tego nie pisać, ale napiszę,
    sytuacja od momentu kiedy wyjechałem szukać pracy do tego zmieniła się
    diametralnie. Jak żył ojciec było ciężko, teraz kiedy nie żyje (zmarł
    niedawno), matce po opłaceniu rachunków zostaje 130zł miesięcznie, a to i
    tak po zrezygnowaniu już z telefonu w TP S.A. i kilku innych zbędnych wygód.
    Nie mogę wrócić do domu, bo sama przeżyje jakoś za te pieniądze, ze mną
    nie. Aby dopełnić obrazu, moja narzeczona (wytrzymała ze mną 8 lat)
    oznajmiła mi, że jest w ciąży. Zresztą po co ja to tu piszę...

    Dlaczego napisałem? Nie wiem. Nie oczekuję, że ktoś mi tu zaproponuje prace.
    Tak na prawdę znam się tylko (ogólnie rzecz ujmując) na informatyce. Takich
    jak ja i lepszych jest wielu, a wszystkim się pomóc nie da. Ja osobiście
    dyplomem to mogę sobie już tyłek podetrzeć, po latach szukania pracy i
    zajmowania się innymi rzeczami programować już nie potrafię i musiałbym
    zaczynać prawie od zera. Co prawda radzę sobie z linuksami (czego nie
    potrafi większość teoretycznie lepiej wykształconych), ale nikt mnie bez
    doświadczenia popartego papierem (na tak zwaną mordę) nie zatrudni. No cóż,
    czas na mnie, będę się zwijał... Może gdzie indziej będzie przychylny
    wiatr, a jak nie, to zdechnę gdzieś pod płotem, bo ani kraść, ani żebrać nie
    zamierzam.
    Miłego wieczoru, miesiąca, Zdrowych Świąt Bożego Narodzenie, Szczęśliwego
    Nowego Roku, Szczęśliwego życia (czy to na nowej drodze, czy na starej).
    Przepraszam, że tak na zapas, ale zapewne nie będę miał okazji złożyć tych
    życzeń Wam w stosownym momencie.

    --
    Pingwin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1