eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBrak pracy czy... (długie)Re: Re: Re: Brak pracy czy... (dłuuuuuuugie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.m
    an.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.trzebnica.net!news-1.feed.trzepak.pl!news.ma
    gma-net.pl!not-for-mail
    From: Paweł Pollak <p...@m...ic.com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Re: Re: Brak pracy czy... (dłuuuuuuugie)
    Date: Thu, 6 Jun 2002 23:39:04 +0200
    Organization: Magma Systemy Komputerowe http://www.magma-net.pl
    Lines: 211
    Message-ID: <adokpd$ouf$2@katmai.magma-net.pl>
    References: <3...@m...to> <acrbcm$g1s$1@news.onet.pl>
    <acrd0b$2qc$1@katmai.magma-net.pl> <acsrhl$r9h$1@news.onet.pl>
    <acubgg$h0l$1@katmai.magma-net.pl> <acubnh$qge$1@sunflower.man.poznan.pl>
    <acvebt$e71$8@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    <acvijt$ldi$1@sunflower.man.poznan.pl> <ad1thn$jnh$2@katmai.magma-net.pl>
    <ad5luu$o92$1@sunflower.man.poznan.pl> <ad6602$iuj$1@katmai.magma-net.pl>
    <ad7kb9$c38$1@sunflower.man.poznan.pl> <addjjo$dsg$1@katmai.magma-net.pl>
    <addo7b$r86$1@news.tpi.pl> <ade8hl$6nq$1@katmai.magma-net.pl>
    <3...@n...dialog.net.pl> <adjg9k$ssi$1@katmai.magma-net.pl>
    <3...@n...dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: nervosol.magma-net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: katmai.magma-net.pl 1023399533 25551 62.233.177.182 (6 Jun 2002 21:38:53
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...magma-net.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Jun 2002 21:38:53 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:50686
    [ ukryj nagłówki ]

    Przepraszam, ale musiałem podzielić odpowiedź na dwie części, bo serwer
    mojego providera nie przepuszcza tak dużych wiadomości. Ale będę
    interweniował.

    > >A można wiedzieć, jakich punktów wspólnych dopatrzyłeś się między
    ustrojem
    > >liberalnym a feudalnym carskiej Rosji? A może piszesz bez ładu i składu,
    co
    > >Ci do głowy przyjdzie?

    > Otoz brak zainteresowania tym co robi tzw. proletariat (lub albo
    > bardziej dosadnie ciemne masy) jest zabojczy poniewaz jesli je
    > wprowadzisz w stan wrzenia jeden sprytny demagog moze przewalic twoj
    > cieply swiatek. Ot i punkt wspolny.

    W ustroju liberalnym nie ma ciemnych mas, bo liberalizm stawia na
    kształcenie ludzi. Poza tym bądź łaskaw nie przypisywać mi postulatów,
    których nie zgłaszałem. Nigdzie nie napisałem, że nie trzeba się ludźmi
    interesować. Napisałem, że trzeba ich aktywizować. To jest chyba forma
    zainteresowania?


    >Rewolucja bolszewicka to jedna z
    > kilku rewolucji w historii ludzkosci.

    Gratuluję wiedzy historycznej, tylko do czego odnosi się ta uwaga, skoro
    wcześniej wyraźnie nawiązałeś do rewolucji bolszewickiej ("ostatnia trwała
    80 lat")?


    > Nastepny eksperyment myslowy - posiadasz 200 m w Bornem Sulimowie i
    > udalo ci sie je sprzedac za 100 tys zl - jakie mieszkanie kupisz w
    > Warszawie?

    Nie wiedziałem, że Polska zaczyna i kończy się na Warszawie. Innych miast
    nie ma?


    >Powiesz wystarczy na poczatek takie. No ale co jesli masz
    > chalupe z bali drewnianych zbudowana jeszcze za pradziadka na
    > glebokiej prowincji?

    Trochę rzetelności w dyskusji, kolego. Wcześniej pisałeś o mieszkaniu
    spółdzielczym.


    > >Niby, jak deklarujesz na końcu, starasz się ustawić pośrodku, a tymczasem
    > >socjalista z Ciebie wyłazi. I kto te cegły kupi? To w socjalizmie się
    > >wytwarzało nie patrząc na zbyt. Jak będzie zapotrzebowanie na cegły,
    > >producent się pojawi.
    > Hehe a z ciebie tez kapitalista ale teoretyk :) stare prawo mowi zeby
    > cos wyjac trzeba cos wlozyc. Jesli cegly do chalupy kosztowalyby cie
    > polowe co obecnie to moze zbudowalbys sobie dom albo kamienice,
    > zastanowilbys sie czy nie wynajac firmy do tego itd. Przeciez w
    > liberalizmie podstawowa zasada zarabiania na podatkach to zeby byl
    > duzy obrot (przeplyw pieniedzy) u nas jest drobny strumyczek dajmy mu
    > szanse sie mu przeksztalcic w rzeke to i podatki spadna.

    Jak mamy dać mu szansę? Dodrukować pieniędzy? Poza tym co ten wywód ma do
    mojego zarzutu, że idea, by państwo (?) zatrudniło bezrobotnych do wyrobu
    cegieł jest z zakresu socjalistycznej gospodarki księżycowej?


    > >Dlatego, że jakiś naiwny kupuje w tvshopie albo dzwoni pod 0-700, należy
    > >ograniczyć swobodę zawierania umów? Pomyśl, zanim coś napiszesz.
    > To byly tylko przyklady, chyba nie oczekujesz ze siade i w pol
    > godzinki wyskrobie wszystkie niebezpieczenstwa jakie moga czekac przy
    > zawieraniu umow w panstwie gdzie nie mozna czynic tego swobodnie (tzn
    > pod pewnymi obostrzeniami). Czy trudno wyobrazic sobie ze takie
    > sytuacje przy pelnej swobodzie zawierania umow beda sie nasilac a
    > jakiekolwiek sposoby egzekucji ich ustalen beda niemozliwe z powodu
    > kruczkow prawnych? Chcesz zeby kazda umowa przypominala partie pokera?
    > Kto kogo przerobi? Chyba nie o to chodzi w liberalizmie.

    Socjalistyczne pomieszanie z poplątaniem. Jasne i czytelne prawo
    uniemożliwia kruczki. Sprawny wymiar sprawiedliwości (i w to trzeba
    finansować, a nie w urzędników kontrolujących wszystko zawczasu) skutecznie
    przeciwdziała nadużyciom i oszustwom. Gratuluję też poglądu, że motorem
    ludzkiego działania jest chęć oszukania innych. Wtedy takie postulaty nie
    dziwią. To może stwórzmy urząd ds. kontroli umów, nadurząd ds. kontroli umów
    oraz superurząd ds. kontroli umów, opracujmy dziesięć wzorów umów (innych
    nie będzie wolno zawierać) i wtedy nikt nikogo nie oszuka, a Polakom będzie
    się żyło lepiej i dostatniej.


    > >No i właśnie cały czas o tym piszę, że ochrona jest taka, że mamy
    socjalizm.
    > No ale to co Ty proponujesz to wilczy kapitalizm i liczenie na to ze
    > jakos to bedzie.

    Zdefiniuj mi ten wilczy kapitalizm, jaki ja proponuję. Poza tym zostawcie te
    biedne wilki w spokoju. Ich watahy są świetnie zorganizowane.


    >Postulujesz obciac caly socjal

    W poście, na który odpowiadasz, piszę, że opieka społeczna powinna dawać
    bony, a nie pieniądze. Powyższe stwierdzenie jest więc nieuczciwym
    przypisywaniem mi poglądów, których nie wygłaszałem. Trochę uczciwości w
    dyskusji.


    > i liczysz na to ze
    > ludzie sie wezma za plecenie koszykow z wikliny, beda je sobie
    > sprzedawac i siedziec cicho. Oswiec mnie gdzie sa te zaklady lub
    > kapitaly na ktore zostana zamienione zeby ludzie mieli gdzie zarabiac?
    > Jesli sa i jest szansa ze w ciagu roku rozwinac produkcje na tyle zeby
    > wchlonac przynajmniej 2/3 bezrobotnych w ciagu roku to masz racje
    > tnijmy. Jesli nie to pozostana nam "bogatym" tylko karabiny.

    Ja rozumiem, że nie radzisz sobie z moimi argumentami, ale to nie jest
    powód, żeby polemizować z argumentami, które pojawiły się tylko w Twojej
    wyobraźni.


    > >Po kolei:
    > >Kraje - nie pisałem tylko o USA.
    > Wyjaw wiec nieoswieconym socjalistom kraje liberalne ktore miales tez
    > na mysli moze to nas oswieci i nawroci.

    Choćby Wielka Brytania czy Hiszpania, w której rozluźnienie socjalistycznego
    gorsetu przez rząd prawicowy błyskawicznie zaowocowało spadkiem bezrobocia.


    > >Surowce - my mamy węgiel, ale wydobywamy go po takich cenach, że import z
    > >Australii jest tańszy,

    > Hehe porownujesz trabanta do mercedesa Australijczycy maja kopalnie
    > odkrywkowe sila rzeczy tansze w eksploatacji, dodatkowo maja pieniadze
    > na maszyny.

    Nie wiedziałem, że u nas wydobywają węgiel rękami. To przepraszam. Natomiast
    nie wiem, czy Ty wiesz, gdzie Australia leży. Jakby tam węgla nie
    wydobywano, to on nie ma prawa być tańszy po przywiezieniu do Polski od
    węgla polskiego.


    >Zeby weselej bylo do niedawna Polska byla nta potego
    > weglowa za sp. komuny. Samismy w IIIRP zamordowali kopalnie te
    > nierentowne i te rentowne przez zle zarzadzanie.

    Tak, za komuny to byliśmy w ogóle 10. potęgą gospodarczą świata, a potem
    przyszedł Balcerowicz i zniszczył kwitnącą gospodarkę. I ja na poważnie
    dyskutuję z człowiekiem, które potrafi napisać taką brednię. Nie wiem, pisz
    może pod nazwiskiem, to nie będziesz taki skory, żeby się ośmieszać.


    > >kraje afrykańskie mają diamenty, a klepią biedę;
    > Kraje afrykanskie nie maja diamentow - maja je na swoim terytorium a
    > to roznica. Wlascicielem sa spolki zwykle zagraniczne a zyski z ich
    > eksploatacji dla danego kraju czesto niewielkie. Zreszta rynek
    > diamentow jest dziwny bo kupuje i sprzedaje je tylko jedna firma na
    > swiecie.

    Nie wiedziałem, że kopalnie surowców w USA są państwowe. Przecież o to
    chodzi, człowieku, żeby państwo potrafiło sobie zorganizować, żeby kopalnia
    leżąca na jego terytorium przynosiła mu zyski (w postaci podatków, miejsc
    pracy itd.). Normalne państwo nie zajmuje się wydobywaniem i sprzedażą
    surowców. Tym zajmują się prywatne spółki, a to czy są one krajowe czy
    zagraniczne nie ma znaczenia.


    > >Wojna - Niemcy miały wojnę na swoim terytorium, RFN się rozwinęło, NRD
    nie,
    > RFN mialo plan Marshalla i nieoczekiwane zrodlo dochodow jakim stala
    > sie amerykanska okupacja (patrz tez Japonia). Ameryka inwestowala w
    > RFN (w NRD inwestowalo ZSRR :) ) poniewaz na poczatku bala sie
    > powtorzenia sytuacji po WW1 (glodne Niemcy zrodzily faszystow), a
    > potem po to aby stanowily bufor miedzy komunistami a zach europa.
    > jesli byloby im gorzej niz w NRD to kto wie w ktora strone by Niemcy
    > uciekali

    A dlaczego inwestycje ZSRR w NRD nie dały takiego rezultatu jak USA w RFN?
    I rozumiem, że stoisz na stanowisku, że gdyby NRD skorzystało z planu
    Marshalla, to mimo socjalistycznego ustroju osiągnęłoby stopień zamożności
    RFN?


    > >więc co ma wojna do gospodarki blisko 60 lat po jej zakończeniu?

    Nie odpowiedziałeś na to pytanie w kontekście różnic między NRD A RFN,
    zająłeś się wyłącznie sytuacją powojenną.


    > Na najwazniejsza rzecz z tego akapitu nie zwrociles uwagi nie jest
    > wazne czy mam diamenty albo wegiel ale czy mam to wszystko plus
    > gotowke (ludzie sie sami znajda) plus pomysly.

    A skąd się bierze gotówkę? Nie przypadkiem sprzedając ten węgiel czy
    diamenty?


    > To byla tylko uwaga ze polska tez miala swoj zloty wiek kiedy mielismy
    > wszystko i pieniadze i surowce (glownie chodzilo o zywnosc) i pomysly
    > i ludnosc i tez liberalizm gospodarczy (w granicach stanow). Sie
    > skonczylo. Z USA bedzie tak samo.

    Może. Niewykluczone, że za trzysta lat będziemy mieszkać na Marsie. Tylko co
    to ma do kwestii, który ustrój gospodarczy jest najefektywniejszy w chwili
    obecnej?

    Paweł

    --
    Czy za książki trzeba przepłacać?
    www.szwedzka.pl





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1