-
Data: 2002-06-16 14:55:12
Temat: Re: Brak pracy czy... (dłuuuuuuugie)
Od: Paweł Pollak <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "No Name" napisał w wiadomości
> Ludzie wykształceni popierali również Hitlera, byli członkami partii
> komunistycznej, wielu wykształconych np. na francuskich uniwersytetach,
> jak chociażby Pol-Pot próbowało dostosować liczbę ludności swej ojczyzny
> do ilości produkowanego ryżu. Wsród ludzi wykształconych jest tyle samo
> głupków i skurwieli, co wśród niepiśmiennych.
Taka sama prawda jak to, że wielu morderców ma wyższe wykształcenie, więc
wśród wykształconych jest tyle samo morderców co wśród niewykształconych.
> > Można, tylko że to niepraktyczne, bo kryterium pracowitości nie jest
> > konkretne, a bogactwa zmienne i trzeba by za każdym razem sprawdzać,
> >do ilu
> > głosów ma prawo dany obywatel. A przy maturze sprawa jest jasna.
>
> Wyciąg z konta bankowego, albo kopia pit 35; a co do pracowitości, to
> podobno bogactwo pochodzi z pracy, więc ten sam wyciąg.
A w jaki sposób ta uwaga obala mój argument, że kryterium wykształcenia jest
wygodniejsze, bo świadectwo maturalne ma się jedno na całe życie, a pit35 co
roku nowy?
> Poglądów Greka, w uproszczeniu twierdził on, że władzę powinni sprawować
> ludzie wykształceni; Ty twierdzisz, że ludzie wykształceni powinni
> włądzę wybierać - różnica IMO czysto techniczna, albowiem wykształceni
> wybiorą podobnych sobie.
Nie potrafisz się przyznać, że trafiłeś z porównaniem jak kulą w płot, więc
przeinaczasz poglądy moje i Greka. Znacznie rozszerzyłeś grupę uprawnionych
przez niego do władzy, żeby porównanie pasowało. Ja z kolei nigdzie nie
twierdziłem, że wykształceni powinni władzę wybierać, ale co się będziesz
przejmował moimi twierdzeniami, skoro nie pasują do Twoich porównań.
Stwierdziłem jedynie, że w Polsce głosy ludzi wykształconych powinny liczyć
się podwójnie. Żeby zlikwidować dysproporcję, bo przy obecnej strukturze
wykształcenia więcej do powiedzenia mają niewykształceni. Nie odebrałem
jednak - czego moi rozmówcy zdają się nie zauważać - prawa głosu
niewykształconym.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że wykształceni wybierają wykształconych?
Czy mam rozumieć, że żaden wykształcony nie splamił się głosowaniem na
Wałęsę, Frasyniuka czy choćby Leppera? Poza tym zdecyduj się. Jeśli
wykształceni nie popierają niewykształconych, to jakim cudem popierali
Hitlera? Postaraj się może o trochę więcej logiki w swoich wypowiedziach.
> Nie napisałem, że wiem, co myślisz, ani co powinieneś zrobić. Wiem, co
> piszesz, a zrobisz, co zechcesz. Napisałem, że realizacja Twojego
> pomysłu w praktyce sprowadza się do powrotu do leninowskich norm. Nie
> jest to sugestia, co powinieneś robić.
Dziękuję za informację, że w krajach, w których wprowadzano demokrację
stopniowo, panowały leninowskie normy.
> Materia, o której dyskutujemy jest jak najbardziej praktyczna - przez
> tworzenie wizji świata nierealizowalnego (podobnie jak komuniści)
> potwierdzasz tylko moją opinię, że wprowadzenie jej w życie wymaga
> rewolucji, która i tak go nie stworzy.
Bardzo zgrabny przykładzik skrajnej demagogii. Komuniści wprowadzali w życie
rozwiązania, które okazały się nie funkcjonować. Ja piszę o rozwiązaniu,
które ze względów politycznych jest niemożliwe do wprowadzenia, ale zostało
sprawdzone w praktyce (rozwój demokracji zachodnich, dopuszczanie do głosu
stopniowo, poczynając od najbardziej postępowych grup). Podobnie jest np. z
podatkiem liniowym. W Polsce ze względów politycznych nierealny, co nie
znaczy, że jest rozwiązaniem złym, bo świetnie funkcjonuje np. w Rosji.
> Nie zgadzam się z tezą, że ludzie wykształceni podejmują decyzje lepsze
> dla kogo innego, niż oni sami z powodu wykształcenia; Do rządzenia
> potrzebne są: zdrowy rozsądek i odwaga moralna, przydatna jest wiedza
> prawnicza i doświadczenie życiowe.
I jak wiadomo są to cechy, które jak magnes przyciągają wyborców
niewykształconych, zaś Leppera wybrali akademicy.
> > No tak, to już widzę, że tylko rzuciłeś okiem na moją propozycję. W
> Polsce
> > ludzi uprawnionych według mojego systemu do oddania dwóch głosów jest
ok.
> > 30%. Nawet zakładając, że głosowaliby oni tylko na wykształconych (co
nie
> > jest przecież powiedziane), to co najwyżej mniej byłoby Samoobrony, a
> więcej
> > PO. Tyle.
>
> Nie znam statystyk, więc nie potrafię ocenić Twego wnioskowania -
> intuicja podpowiada mi jednak, że nie powinieneś mieć pewności w tej
> sprawie.
Wybacz, ale co to jest za sposób argumentacji? "Nie znam faktów, ale..." Jak
nie znasz faktów, to się z nimi zapoznaj. Twoje intuicje nie są miarodajne.
>W mojej dawnej pracy zrobiliśmy kiedyś "wybory". 75% dostała
> lewica;
I co z tego? Czyżbyś sytuował lewicę na poziomie Leppera?
>głosujący mieli wyższe wykształcenie (z sekretarką włącznie) w
> tym dwie osoby tytuł doktorski. Za komuny przynależność ludzi z wyższym
> wykształceniem do PZPR była powszechna.
I co chcesz w ten sposób udowodnić? Że robotnicy należeli do PZPR-u
sporadycznie, więc tak naprawdę, to oni powinni kierować państwem?
> > Zapomniałeś dodać, że pracownik bez pracodawcy nie istnieje i nie
mógłby
> > tworzyć tej wartości dodanej. (...)
>
> Pracownik może istnieć bez pracodawcy, może być self-employed, robiąc
> coś "dla kogoś" a nie "u kogoś".
Przy takiej definicji pracownika, to i pracodawca może istnieć bez
pracowników, zatrudniając sam siebie i samemu obsługując klientów.
> Wynika, że brak pracy wynika także z nieudolności pracodawców i ich
> niechęci do ryzyka, co jest, a przynajmiej powinno być cechą dobrego
> przedsiębiorcy. (Ostrożny kupiec nie ma ani strat, ani zysków).
Kolejny, który nie rozumie zasad gospodarki rynkowej. Pracodawca nie jest od
tworzenia miejsc pracy. On jest od zarabiania pieniędzy. Jeśli zarobi na
zatrudnieniu pracownika, to go zatrudni. Poza tym dla państwa jest już
opłacalne, jeżeli stworzy on miejsce pracy tylko dla siebie. A jak ktoś to
potrafi, to nazywanie go nieudolnym i domaganie się, żeby pro publico bono
zatrudniał innych i ryzykował, jeśli nie chce, jest niedorzeczne.
> > Tak? To dlaczego nie zostaniesz pracodawcą? Będziesz miał większe
> > możliwości.
>
> A kto mówi, że nie jestem?
To jesteś czy nie?
>Możliwości zależą także od zachowań otoczenia
> - nie da się robić biznesu z dziadami, głupkami i na bezludnej wyspie.
Teraz to się zgubiłem. Te głupki to kto? Pracobiorcy? I znowu przeczysz sam
sobie. To jak w końcu jest: pracodawcy nie chcą podejmować ryzyka czy nie
mają po temu warunków?
Paweł
---
www.szwedzka.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 16.06.02 14:55 Paweł Pollak
- 16.06.02 14:55 Paweł Pollak
- 16.06.02 14:55 Paweł Pollak
- 16.06.02 19:51 Limfo
- 17.06.02 07:52 No Name
- 17.06.02 08:01 No Name
- 19.06.02 23:20 Paweł Pollak
- 19.06.02 23:07 Paweł Pollak
- 22.06.02 16:52 Limfo
- 24.06.02 19:25 Paweł Pollak
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=
- 2024-11-30 Warszawa => Fullstack Developer <=
- 2024-11-30 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2024-11-30 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-29 Błonie => Sales Specialist <=
- 2024-11-29 Warszawa => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=