eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca państwowa czy prywatna - rozważaniaRe: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
  • Data: 2009-03-21 16:51:45
    Temat: Re: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gq32i2$b05$1@inews.gazeta.pl Wwieslaw <u...@o...pl>
    pisze:

    > Przypominam, ze mowa o kraju w ktorym NFZ nie ma oddzialow,
    Aha.

    > dzieki temu, ze masy reformatolow nie dorwaly sie do mozliwosci
    > decyzyjnych. Ale teraz maja nowego prezydenta i moze byc gorzej.
    Zawsze może być gorzej. I tak dobrze, że nie wybrali sobie republikanina.
    Ale to w sumie ich sprawa.

    >> Identyczny lub bardzo podobny typ mechanizmu stosuje masa państw. I nie
    >> próbują go jakoś obalać. Widocznie jego istota jest więc jednak inna.
    > Masa panstw stosuje tortury, i co z tego?
    Sprany "argument".
    W wielu zbudowano autostrady. Na pewno nie mają racji.

    > Bulwarowa retoryka? A kiedy ostatnio urzad zrobil cos pozytecznego dla
    > Ciebie?
    "Pan" premier też nie zrobił.
    Mnie wystarczy na początek żeby mi nie szkodzili.

    >> Intreresująca interpretacja. Kuracja kosztuje 3k + na życie min. ~1,5k,
    >> razem 4,5k. I niech spróbuje zarobić mniej, to umrze. Albo z powodu
    >> choroby, albo z głodu, wcześniej utraciwszy zapewne dach nad głową.
    >> Biorąc pod uwagę średnie zarobki w Polsce to zbliżasz się do rozwiązania
    >> problemu refundacji leków i różnych usług medycznych. A także problemów
    >> systemu emerytalno-rentowego, mieszkaniowego, bezrobocia itd. Genialne.
    > To nie jest interpretacja tylko fakty. NFZ bierze skladke i nie placi.
    To jest interpretacja faktów bez zrozumienia przyczyn ich zaistnienia.
    Listę leków refundowanych ogłasza MZ i w jego gestii jest jej ustalenie.
    NFZ nie tyle bierze kasę, ile ją otrzymuje. I nie płaci z niej za te leki i
    usługi, za które mu resort rządowy płacić nie pozwala.
    Nietrudno więc wskazać winnego.

    > "Ubezpieczony" musi wykladac 3kpln albo stan jego zdrowia gwaltownie sie
    > zalamie.
    Aż tak źle nie będzie.
    Na razie.
    Tuscu wciąż przy władzy...

    > Rozwiazanie problemu to przeniesienie skladki do wyplacalnego
    > ubezpieczyciela (w aktualnym stanie prawnym - niemozliwe),
    Załóżmy, że istnieje jakiś hipotetyczny wypłacalny ubezpieczyciel (wprawdzie
    za rok może nie być wypłacalny).
    A jak go skłonić, aby ubezpieczał osoby, których składki _na_ _pewno_ nie
    pokryją wypłat?
    Przymus pod rygorem zakazu działalności ubezpieczeniowej? To on sobie
    pokryje koszty takich osób składkami takich, co jeszcze nie korzystają z
    drogich i długotrwałych terapii. I tak samo będziesz na nich płacił jak
    teraz. Oraz na urzędasów tego ubezpieczyciela i będziesz bogacił jego
    właścicieli.
    Wielka mi różnica.

    > albo tez
    > zwolnienie z jej oplacania co daloby kilkaset zlotych na plus. Zawsze
    > latwiej zarobic 4k niz 4,5k.
    Akurat. Bardzo się zarabiający 1,5k chory ucieszy, że umrze z powodu
    niezarobienia 4k zamiast skonać z powodu niezarobienia 4,5k. A jeszcze
    bardziej uraduje się taki, który pracować już nie może i ma ~0,5k renty. Ten
    to się wręcz sfajda z radochy.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1