-
Data: 2009-03-19 14:48:28
Temat: Re: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W wiadomości
news:30cb662a-f605-46e0-8125-23162db4167f@33g2000yqm
.googlegroups.com mihau
<m...@g...com> pisze:
>>> Moja sytuacja życiowa nie daje mi powodów do frustracji.
>> Nic stałego na tym najpiękniejszym ze światów.
>> To się może szybko i diametralnie zmienić. Co wówczas?
> Na "wówczas" odkładam oszczędności. I nie mam tu na myśli składek
> emerytalnych, bo nie liczę na cokolwiek od tego systemu. Na
> ewentualność wypadku ubezpieczam się prywatnie. Jasne, że wojny tym
> nie powstrzymam ani nie wyleczę wielu chorób, ale też nie oczekuję, że
> ktoś to zrobi za mnie.
To się łatwo mówi jak się jest młodym i zdrowym.
Typowe.
Ale w miarę nabywania doświadczenia życiowego człowiek (najczęściej)
mądrzeje.
Zaś zdobywając swoje doświadczenie niekoniecznie trzeba osobiście wyważać
drzwi, których większość jest od dawna otwarta - rozsądniej skorzystać z
doświadczeń innych.
Ja korzystam.
I otóż ci powiadam, że jeśli (oby nigdy) przyszło ci stanąć oko w oko z
śmiertelną chorobą (swoją czy kogoś bliskiego) na której wyleczenie cię
zwyczajnie _nie_ _stać_ , to _będziesz_ oczekiwał pomocy, będziesz prosił o
pomoc i każdą przyjmiesz.
Howgh!
>> Teraz u nas liberactwo rządzi, może nie jakieś skrajne, ale i tak
>> łajdackie.
> Raczysz żartować, prawda? Albo może źle interpretuję neologizm
> "liberactwo". Możesz zdefiniować?
A to takie moje radosne słowotwórstwo, na wzór lewactwo, prawactwo itp.
Lepsze może byłoby "liberaństwo", od liberalizm i draństwo?
Nie znam się na polityce i się nią brzydzę, ale PO to zdaje się partia
liberalna, reprezentująca interesy określonej warstwy (klasy) społecznej,
jednak nie postulująca (przynajmniej nie jawnie) poglądów skrajnych.
>> I co? Oto przykład: na liście leków refundowanych nie znalazła się np.
>> insulina analogowa, najnowocześniejszy lek dla chorych na cukrzycę
>> insulinozależną. Kuracja bez refundacji to ~3k zł. To jest eutanazja
>> chorych na tę chorobę.
> Natomiast kuracja refundowana oznacza, że na te 3k PLN dla każdego
> chorego zrzucą się *obowiązkowo* inni podatnicy. A niby z jakiej
> racji?
Najprostsza odpowiedź - bo tak trzeba.
Ale to był tylko jednostkowy przykład. Kontynuując postulat zawarty w twoim
pytaniu dojdziemy do wniosku, że _żaden_ lek nie powinien być refundowany,
żaden sprzęt medyczny osobistego użytku, zabiegi rehabilitacyjne itp.
Pałka, zapałka, dwa kije, kto nie ma kasy nie żyje.
> Nie każdy może być piękny, bogaty i zdrowy. Akurat tak się składa, że
> cukrzyca nie uniemożliwia pracy zarobkowej, więc z tą eutanazją mocno
> przesadzasz.
Czyżby?
http://42.pl/u/1zCf
Powikłania cukrzycy prowadzą do przedwczesnej śmierci bywa, często
poprzedzonej kalectwem (niedowidzenie, utrata wzroku, amputacje kończyn,
zawał, wylew i inne). Ciągle pozostając w kręgu twojego stanowiska - z
jakiej racji osobom takim w okresie od początku inwalidztwa do zgonu (a to
mogą być długie lata) zdrowa na razie część społeczeństwa ma się zrzucać na
rencinę?
> Jeśli boli Cię los chorych na cukrzycę - droga wolna. Załóż fundację,
> zbieraj pieniądze od innych, którym też leży na sercu los chorych, a
> zebrane fundusze przekazuj cukrzykom na zakup leków. Po co Ci do tego
> państwowa interwencja?
Mnie do niczego, tobie do niczego - na razie, tylko na razie.
Musisz naprawdę trochę chyba przeżyć, skąd wiesz co cię czeka jutro albo w
ogóle zanim zdążysz sobie odłożyć coś tam na zaś (bądź odłożysz o wiele za
mało).
Ale wiesz co? Idźmy na całość!
A po cholerę mi państwo i jego instytucje, przepisy prawne itp.?
Nie chcę płacić podatków na refundację leków, ale i na policję - sam się
obronię. Nie potrzeba mi prawa pracy - ułożę się z pracodawcą, a jak mi
podskoczy to go zabiję i nic mi za to nikt nie zrobi, bo na wymiar
sprawiedliwości też nie chcę płacić, więc go nie ma.
--
Jotte
Następne wpisy z tego wątku
- 19.03.09 15:27 Adam Płaszczyca
- 19.03.09 16:12 Jotte
- 19.03.09 16:30 entroper
- 19.03.09 16:35 entroper
- 19.03.09 16:41 mihau
- 19.03.09 16:44 sz
- 19.03.09 16:48 mihau
- 19.03.09 16:42 Jotte
- 19.03.09 16:50 mihau
- 19.03.09 17:13 Jotte
- 19.03.09 17:20 Jotte
- 19.03.09 17:33 Jotte
- 19.03.09 17:35 Jotte
- 19.03.09 18:01 sz
- 19.03.09 18:10 Jotte
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-02-21 Warszawa => Key Account Manager IT <=
- 2025-02-21 Warszawa => Data Engineer (Tech Lead) <=
- 2025-02-21 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-02-21 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-02-21 Warszawa => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-02-21 Lublin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-02-21 Warszawa => Key Account Manager (Usługi HR) <=
- 2025-02-21 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-02-21 Chrzanów => Programista NodeJS <=
- 2025-02-21 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-02-21 Warszawa => Administrator Systemów Windows IT <=
- 2025-02-21 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży (transport drogowy) <=
- 2025-02-21 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-02-20 Piaseczno => Developer.NET <=
- 2025-02-20 Warszawa => BI Developer / Analityk BI <=