eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca państwowa czy prywatna - rozważaniaRe: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
  • Data: 2009-03-19 16:30:47
    Temat: Re: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "RomperStomper" <R...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gpq6rf$an5$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

    > Nie stosuję się do tego typu schematów jak już powiedziałem z prostej
    > przyczyny, mam godność,o której wiekszość ludzi zapomina. Nie mam
    > zwyczaju w ciągu 8 godzin pracy wydeptywać sobie ścieżek do upragnionego
    > raju na stanowisku wyższym niż do tej pory (...)

    Cóż, jeżeli masz godność, nie powinieneś narzekać - Twoi konkurenci
    wyprzedzają Cię w firmie kosztem swojej godności. Dla Ciebie to opcja nie do
    przyjęcia, więc o co chodzi ? Że szef się na to łapie ? Może to jest właśnie
    jego metoda :) A skoro niecne działania współpracowników nie są działaniami
    na Twoją szkodę (tak zakładam), to nie masz innego wyjścia jak nadal z
    godnością wykonywać swoją robotę. A jeśli są działaniami na Twoją szkodę, to
    cóż, godność akurat w żaden sposób nie zabrania ostro reagować na takie
    przypadki.

    > Zresztą
    > każdy wybiera swój sposób, dla mnie to żałość.

    Rozumiem, że czujesz się lepszy, ale to jest w pełni relatywne :)

    > Są jednak osoby, mało ich, którzy aby zrealizować to co zamierzają
    > uczą się po nocach a potem chodzą do pracy na 8 godzin i po kilku latach
    > takiego działania uzyskują profity. Piszę o tym, że są ludzie i taborety.

    Nadal nie rozumiem, do czego dążysz. Wyczuwam zawiść, że jakiś cwaniaczek
    Ciebie albo kogoś innego wyprzedził. Jeśli Twoje zasady nie pozwalają Ci na
    skuteczną walkę z tym zjawiskiem, miej pretensję do zasad :) Jeśli nie masz
    predyspozycji do takiego działania - miej pretensję do predyspozycji. A
    jeśli w ogóle nie masz na to wpływu, to nie wiem o co Ci chodzi...

    > Nie wiem jak mogę się jaśniej wyrazić. Nie mam do czynienia z jednym
    > "dupowłazem" w pracy, jest tego typu ludzi multum, jak już napisałem na
    > początku mojej wypowiedzi, zauważyłem, że w "firmie" państwowej jest taki
    > schemat pracy. Taki schemat behawioralny. Jedni się układają inni nad tym
    > myslą, i czują, że coś nie tak.

    Mądry głupiemu ustępuje i dlatego ten świat tak wygląda :) Ty po prostu nie
    nadajesz się do pracy w dużej firmie i chyba sobie wymyśliłeś tę godność
    jako pretekst. I nie wiem skąd pomysł, że w prywatnych firmach to tak nie
    wygląda.

    e.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1