eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTroszkę o CV i LMRe: [OT] Troszkę o CV i LM
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.o
    net.pl!not-for-mail
    From: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: [OT] Troszkę o CV i LM
    Date: Wed, 3 Dec 2003 15:59:36 -0800
    Organization: ja prywatnie
    Lines: 91
    Sender: n...@o...pl@pierdol.ninka.net
    Message-ID: <2...@p...ninka.net.usun>
    References: <bq85l4$pll$3@news.telbank.pl> <mCQxb.2580$nm6.16840@news.indigo.ie>
    <bq8ns1$3qr$1@news.telbank.pl> <02Sxb.2590$nm6.16970@news.indigo.ie>
    <bqhdad$s9$3@news.onet.pl> <bqhovl$eph$1@news.telbank.pl>
    <bqhq30$i9t$1@korweta.task.gda.pl> <bqi6gv$n9q$2@news.onet.pl>
    <bqibvc$jqf$1@korweta.task.gda.pl> <bqj6f1$s33$1@news.onet.pl>
    <bqjccm$mbc$1@korweta.task.gda.pl> <bqjgn9$aop$1@news.onet.pl>
    <2...@p...ninka.net.usun>
    <bqkjj9$14p$2@news.onet.pl>
    <2...@p...ninka.net.usun>
    <bqkthg$g1$2@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: news.onet.pl 1070495978 29643 216.101.162.243 (3 Dec 2003 23:59:38 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 3 Dec 2003 23:59:38 GMT
    X-Newsreader: Sylpheed version 0.9.7 (GTK+ 1.2.10; i686-pc-linux-gnu)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:102957
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 3 Dec 2003 15:45:36 -0000
    "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> wrote:


    > Parmezańska szynka zawsze będzie droższa od zwykłej "szynki" z
    > hipermarketu, szprycowanej wodą i barwnikami.Buty Nike lub Addiasa też
    > będą droższe i jakościowo lepsze od butów za 35 zł.

    zalezy co to sa buty za 35zl.

    niemniej, buty o takiej samej jakosci wyprodukowane z tych samych
    materialow w USA da sie znalezc dosc latwo - sa tansze bo.... nie sa
    butami znanej marki!

    za metke czy znaczek firmowy klient doplaca znaaaaacznie wiecej. czasami
    drugie tyle.

    jakosc produktu zas taka sama.


    > A kiedyż to MS i inne firmy tworzące soft zaniechały działań? I co wg.

    nie pamietam w tej chwili szczegolow, bo ksiazke czytalam dobre kilka
    lat temu, ale warto przeczytac ja: wspomnienia Ballmera z pracy w
    Microsoft.
    bardzo ciekawe i pouczajace, zwlaszcza rozdzial w ktorym opisuje
    zatrudnienie nowej szefowej dzialu marketingu i rozwiazania, ktore
    zaczela ona wprowadzac.

    > Ciebie powinny zrobić? Wynająć ogolonych mięśniaków, wyważać drzwi i
    > sprawdzać jakie oprogramowanie zostało zainstalowane? Istnieje prawo,
    > które

    alez nie.
    wystarczy wyprodukowac oprogramowanie z wbudowanymi zabezpieczeniami.
    oczywiscie kazde zabezpieczenie zrobione przez czlowieka inny czlowiekj
    bedzie mogl obejsc - niemniej zabezpieczenia takie jak klucze sprzetowe
    na przyklad znaczaco obnizaja liczbe pirackich kopii.


    > >zanim pojawil sie word na rynku byl obecny porownywalny - a wtedy
    > >lepszy(ze wzgledu na jakosc) edytor tekstu word perfect.
    > >i co.
    >
    > I nic. Word Perfect mógł wcześniej zlokalizować swój produkt. Nikt
    > jemu tego nie zabraniał.

    walka rozstrzygajaca odbyla sie na rynku amerykanskim (tam jest
    najwiecej uzytkownikow) a im zaprawde nie trzeba bylo nic lokalizowac ;)


    > Zabronisz prowadzenia kampani reklamowych? I dlaczego tylko MS?Poza

    a gdzie ja pisalam, ze mam zamiar zabronic?

    chodzilo mi jedynie o to, ze MS nie zdobyl monopolu uczciwa droga.

    nie bede sie wdawac w szczegoly. w sadzie udowodniono im nielegalne
    monopolistyczne praktyki nie raz.


    > Najdziwniejsze w tej dyskusji jest zrzucanie odpowiedzialności za
    > istnienie piractwa na producentów oprogramowania. Fiata, BMW czy
    > innych firm nikt nie oskarża o wspieranie rynku kradzionych towarów.
    > Ale producentów softu tak. Widzisz gdzieś tu logikę?

    firmy produkujace samochody tez moga je zabezpieczyc w ten sposob, ze
    bedzie w zasadzie niemozliwe ich ukradzenie. tzn. ukradzenie tak, ale
    ponowne uzycie nie.
    taka technologia istnieje i nie jest wcale specjalnie droga.
    nic nie stoi na przeszkodzie, zeby ja stosowac. ale producenci
    samochodow nie chca bo..... nie lezy to w ich interesie.
    gdyby tak zrobili, ilosc sprzedawanych samochodow by spadla.
    a tak - nawet jak kradna, to im to na reke. bo wiecej moga sprzedac.
    firmom ubezpiczeniowym tez na reke, bo interes sie kreci. w dupe dostaje
    jak zwykle szary obywatel nie zdajacy sobie sprawy z tego, jak go kroja.


    z softem komputerowym mechanizm podobny. z jedna roznica - w wypadku
    tego ostatniego jest wiecej ludzi znajacych sie na tym i zdajacych sobie
    sprawe, ze mozna drastycznie ograniczyc piractwo stosujac rozne
    zabezpoeczenia.

    w wypadku samochodow zas prawie nikt tego nie wie.
    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1