eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBrak pracy czy... (długie)Re: Re: Brak pracy czy... (dłuuuuuuugie)
  • Data: 2002-06-16 19:51:06
    Temat: Re: Re: Brak pracy czy... (dłuuuuuuugie)
    Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 16 Jun 2002 16:55:05 +0200, =?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Pollak?=
    <s...@m...pl> wrote:

    [ciach...]
    >duży popyt na hydraulików (wysokie zarobki), to szybko będzie dużo
    >hydraulików, bo hydraulikiem zostać łatwo i zarobki spadną. Zaś specjalista
    >od czego jak od czego ale od zarządzania, to prędko się powinien
    >zorientować, że nie ma popytu na jego usługi i się przekwalifikować, co jako
    >osobie z wykształceniem przyjdzie mu łatwo. Ja nie napisałem, że w normalnej
    >gospodarce osoba z wyższym wykształceniem zarobi najwięcej, jeśli będzie
    >kurczowo trzymać się swojego zawodu.
    Tez dowod a co to hydraulik nie moze byc kafelkarzem? Dodatkowo maja
    jeszcze jeden handicap z hydraulika na kafelkarza mozna sie
    przekwalifikowac w tydzien.
    >
    >> >Na przykład. Plus stwarzanie takich warunków, by nie opłacało się żyć na
    >> >socjalu.
    >
    >> No to masz juz obecnie spelnione te dwa warunki
    >
    >Z Ciebie to taki drugi Kaspar Hauser, nie wiesz, co się na świecie dzieje.
    >Jaka jest różnica między zasiłkiem a najniższą pensją? A bezrobotny
    >kalkuluje tak: teraz nie pracuję i mam tyle zasiłku, muszę pracować osiem
    >godzin dziennie więcej, żeby mieć raptem parę złotych więcej. I dochodzi
    >do - słusznego - wniosku, że mu się nie opłaca.
    Ba czasem te osiem zlotych wiecej oznacza ze nie musza prosic o pomoc
    opieki spolecznej, a to dopiero jest demoralizujace.
    >I pewnie masz jakąś pokręconą teorię, dlaczego tych przedsiębiorców nie ma.
    Taaaaaaak bardzo pokrecona po prostu nie mamy pieniedzy na nic.
    >Innymi słowy, jak kierowca nie ma autostopowicza, to nie jedzie?
    Nie innymi slowy autostopowicz moze sie znalezc w lesie bez
    "dobrowolnej oplaty"
    >Niekonkurencyjny wobec kogo? Miejscowego, który płaci wyższy czynsz?
    Miejscowy nie placi wyzszego czynszu z prostego powodu on juz to
    mieszkanie tam ma (spoldzielcze, wlasnosciowe, etc.) a koszt tego
    mieszkania jako dlugoletni najemca ma nizszy.
    >Boże, Ty piszesz poważnie, a ja myślałem, że się po prostu naćpałeś i dobrze
    >się bawisz, udając komunistę. Skąd pieniądze na inwestycję? Na pensje dla
    >kierownictwa? Na przyuczenie bezrobotnych? Jeśli nabywca się nie znajdzie,
    >to co? Rozumiem również, że państwo weźmie na garnuszek pracowników tych
    >cegielni, które zbankrutują wskutek nieuczciwej konkurencji (dotowanych
    >cegieł)?
    Opisalem mechanizm mechanizm a ty czepiasz sie jego szczegolow.
    >Co znaczy "usztywnić prawo"?
    Oznacza to ograniczenia ktore uniemozliwia normalne funkcjonowanie.
    Przykladem ostatnie prawo o zakazie przywozu rozbitych aut z zachodu.
    >Znowu bełkoczesz. Czy mam rozumieć, że podtrzymujesz tezę, że w 89 mieliśmy
    >kwitnącą gospodarkę i doskonałe prawo, a potem przyszedł Balcerowicz i
    >wszystko zepsuł?
    Nie, twierdze ze nawet taki macher od ekonomii jak Ty, moglby wymyslic
    ta wielce skomplikowana Blacerowiczowska szokowa operacje przejscia od
    socjalizmu do kapitalizmu. Skutki bylyby takie same.
    >Tylko dlaczego ten pełniejszy żołądek mają mieć w krajach, w których nie dba
    >się o człowieka? Czyżbyś jednak zgadzał się z tezą, że lepszy taki system, w
    >którym człowiek musi sam zarobić na bułkę niż taki, w którym dostaje od
    >państwa 100 gram kory?
    Wole te kraje ktore daja zjesc bulke dziennie kazdemu.
    >No to się zdecyduj, czy prawicowe reformy Thatcher świadczą o jej
    >prawicowości czy to tylko "nalepka", a Thatcher była de facto agentką KGB.
    Obecna prawicowosc politykow europy jest cieniem prawicowcow
    amerykanskich (twoich ulubionych)
    >I kto ustala te globalne ceny na węgiel? V Międzynarodówka Komunistyczna?
    >I dlaczego polski węgiel przekracza te globalne ceny?
    Tzw. wolny rynek o ktorym slyszales.
    >Że niby w rublach transferowych zarabialiśmy wtedy więcej niż teraz w
    >dolarach?
    Moze ci sie obilo ale nie sa wazne pieniadze ale to co za nie mozna
    kupic - wiec moga byc to nawet szekle bylebym mogl kupic za nie to co
    chce.
    >No tak, za komuny przedsiębiorstwa nie miały długów, wszystkie były
    >dochodowe, a Polska była dziesiątą potęgą gospodarczą świata.Tylko dlaczego
    >to Balcerowiczowi przeszkadzało?
    Ha kazde przedsiebiorstwo ma dlugi bo zaciaga kredyty, rzecz w tym ze
    przez podniesienie oprocentowania sam sprawil ze staly sie one
    niesciagalne i prowadzily do krachu przedsiebiorstw.
    >Aż się łezka kręci za inwestycjami za Gierka.
    Jasne przynajmniej kolejne rzady mialy co sprzedawa
    >Fakt. Za komuny z kapitałem spekulacyjnym się nie cackano.
    Czy w takim wypadku brakuje narzedzi finansowych do tego aby
    inwestycje w Polske mialy dluzszy niz roczny horyzont czasowy?
    >Tobie ten rocznik nie spadł przypadkiem na głowę. Bo mam poważne
    >podejrzenia, że z dość wysoka.
    [ciach...]
    >Tę wiedzę to nabywasz na tajnych kompletach u Leppera?
    [ciach...]
    >Tu się zgodzę. Największym ograniczeniem jest liczba ekonomicznych
    >analfabetów.
    [ciach...]
    Jak widze coraz czesciej brakuje argumentow stad te osobiste
    wycieczki.
    >Najpierw twierdziłeś, że USA są bogate, bo mają kopalnie. Zaoponowałem, że
    >nieważne, czy mają, ważne, jak je eksploatują. Na dowód to ja przytoczyłem
    >argument z krajami Afryki.
    Cofnij sie do tylu w dyskusji twierdzilem ze USA sa bogate bo maja
    wszystko, surowce, pieniadze, dlugi okres pokoju, ludzi itd i tylko to
    wszystko daje sukces ekonomiczny. Podalem jako przyklad ze taki okres
    byl w historii Polski.
    >Dziwne tylko, że z krajów zacofanych kapitalistyczne się rozwinęły, a
    >socjalistyczne nie.
    Zapomniales jakie gospodarki mialy kraje tzw demoludow przed wojna
    >Ale dlaczego?
    Bo pieniadze szly na przemysl ciezki.
    >Tylko dlatego ten system zbankrutował? A może te inwestycje były
    >nieefektywne?
    Tak byly nieefektywne z punktu gospodarki kapitalistycznej, czesc
    inwestycji byla przejadana na socjal, co skutkowalo wolniejszym
    wzrostem gospodarczym za to wiecej spoleczenstwa mialo lepsza stope
    zyciowa.
    >Do Ciebie naprawdę nie dociera, że to nie jest kwestia priorytetów, tylko
    >marnowania środków w gospodarce socjalistycznej?
    Jasne ze istnialo marnowanie i to spore - czlowiek jest juz tak
    zbudowany ze to co w garsci to moje (temu padl socjalizm). Zrozum
    jednak ze w obecnej kapitalistycznej Polsce tych srodkow marnujemy
    wiecej niz wtedy. Zauwaz tez marnotrastwo istnieje tez w gospodarce
    kapitalistycznej czego przykladem Enron i np. dot.com'y .
    >A jakie to różnice uniemożliwiają wprowadzenie u nas zdrowej gospodarki?
    Geograficzne, historyczne, kulturowe, surowcowe, kapitalowe, itd ...
    od zrobienia ntym stanem USA Puerto Rico bogatsze sie nie stalo
    >No zobacz. Naprawdę? I który system przyjęły? NRD-owski czy RFN-owski?
    A kto mial wiecej pieniedzy na starcie ????

    Pzdr
    Limfo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1