-
1. Data: 2007-02-14 06:08:54
Temat: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: "Mariusz" <l...@t...pl>
Witam,
mam zapisane w umowie:
"Każda ze stron zastrzega sobie prawo do wcześniejszego wypowiedzenia umowy
w terminie jednego miesiąca."
Czy to oznacza, że jak wypowiem ją np. 15 lutego, to będę pracował:
a) do 15 marca,
b) do 31 marca ?
Pytam, bo nie jest wyraźnie napisane "okres wypowiedzenia wynosi 1 miesiąc",
wtedy rozumiałbym to jako konieczność pracy do końca kolejnego miesiąca
(czyli b).
Umowa jest na czas określony.
Pozdrawiam
Mariusz
-
2. Data: 2007-02-14 10:12:07
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: robbi <r...@n...com>
Mariusz napisał(a):
> Witam,
>
> mam zapisane w umowie:
>
> "Każda ze stron zastrzega sobie prawo do wcześniejszego wypowiedzenia umowy
> w terminie jednego miesiąca."
>
> Czy to oznacza, że jak wypowiem ją np. 15 lutego, to będę pracował:
> a) do 15 marca,
> b) do 31 marca ?
Jesli miesiac - to liczysz od nastepnego miesiaca - czyli odp. B
Ale jesli uda sie tobie ponegocjowac i zmienic zapis na 30 dni - to
wtedy bedzie odp. A - aczkolwiek nie wiem na ile jest to realne.
--
pzdr
robbi
-
3. Data: 2007-02-14 11:46:39
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: "Tomek P." <a...@y...pl>
Dnia 14-02-2007 o 11:12:07 robbi <r...@n...com> napisał(a):
> Mariusz napisał(a):
>> Witam,
>> mam zapisane w umowie:
>> "Każda ze stron zastrzega sobie prawo do wcześniejszego wypowiedzenia
>> umowy w terminie jednego miesiąca."
>> Czy to oznacza, że jak wypowiem ją np. 15 lutego, to będę pracował:
>> a) do 15 marca,
>> b) do 31 marca ?
>
> Jesli miesiac - to liczysz od nastepnego miesiaca - czyli odp. B
w umowie na czas określony też?
--
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
""""""
"Nie ma prawdziwego socjalizmu bez demokracji. Podobnie jak nie ma
prawdziwej demokracji bez socjalizmu."
Róża Luksemburg
-
4. Data: 2007-02-14 20:30:00
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Wed, 14 Feb 2007 12:46:39 +0100, "Tomek P."
<a...@y...pl> zakodował:
>>> Czy to oznacza, że jak wypowiem ją np. 15 lutego, to będę pracował:
>>> a) do 15 marca,
>>> b) do 31 marca ?
>>
>> Jesli miesiac - to liczysz od nastepnego miesiaca - czyli odp. B
>
>w umowie na czas określony też?
Jeżeli jest to umowa o pracę na minimum 6 miesięcy, to też pod jednym
warunkiem.
Tym warunkiem jest, że ten zapis jest obowiązujący - a to jest sporne,
bo w KP stoi, że umowa taka może być rozwiązana za dwutygodniowym
wypowiedzeniem, jeżeli strony umieszczą odpowiedni zapis w umowie.
Ale KP też mówi, że zapisy umowy mogą być lepsze od KP dla pracownika
i są wtedy wiążące. Jeżeli zatem, w przypadku sporu, strona udowodni,
że obiektywnie, W MOMENCIE PODPISYWANIA UMOWY, dany zapis był lepszy
dla pracownika - to jest on ważny.
Pytanie, co w sytuacji, gdy zapis jest gorszy - czy wtedy traktować,
jakby go w ogóle nie było, czy tylko skraca się okres wypowiedzenia do
2 tygodni? Sądzę, że w sądzie werdykty mogłyby być różne.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
5. Data: 2007-02-14 22:48:28
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 4 Feb 2007 22:03:12 +0100, "Jotte"
<t...@w...spam.wypad.polska> zakodował:
>> Ale KP też mówi, że zapisy umowy mogą być lepsze od KP dla pracownika
>> i są wtedy wiążące.
>Gdzie mówi?? Też podałem artykuł - one nie mogą być _mniej_ _korzystne_ .
A co jest pomiędzy mniej korzystne a lepsze? Co w praktyce zmienia
zapis, który jest nie mniej korzystny, a nie lepszy?
>> Jeżeli zatem, w przypadku sporu, strona udowodni,
>> że obiektywnie, W MOMENCIE PODPISYWANIA UMOWY,
>Podstawę prawną poproszę, że w momencie podpisywania.
Wyrok SN z 10.1.2006 r., I PK 97/05
Kilka innych podobnych też zapadło.
>> dany zapis był lepszy
>> dla pracownika - to jest on ważny.
>Bo?
Jakaś schozofrenia? Przed chwilą się czepiałeś, że ja nie czytam, co
cytujesz - a tu sam tego samego przepisu nie czytasz?
>A cóż to znaczy gorszy w tym przypadku? Jeśli pracownik ma "nagraną" nową
>pracę, to np. dłuższy okres wypowiedzenia jest dla niego mniej korzystny.
>Jeśli zaś po wypowiedzeniu zostanie bezrobotnym, to korzystniejszy jest
>dłuższy.
Patrz wspomniane orzeczenie. Nie ważne co w momencie rozwiązywania
umowy - ważne, co obiektywnie jest lepsze w momencie podpisywania.
Dany zapis albo od początku jest ważny, albo nie.
>Ale to nie dotyczy umowy na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy.
Co nie dotyczy? Zapis o możliwości jej wypowiedzenia?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
6. Data: 2007-02-14 23:05:29
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:equ8l2$fo0$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
Mariusz <l...@t...pl> pisze:
> "Każda ze stron zastrzega sobie prawo do wcześniejszego wypowiedzenia
> umowy w terminie jednego miesiąca."
[...]
> Umowa jest na czas określony.
Przede wszystkim umowa jest błędnie sformułowana.
Błędnie, bo niezgodnie z KP, gdzie stoi:
"Art. 33.Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6
miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania
tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem"
Nie wiem więc skąd i z jakiej przyczyny wziął się tam ów miesiąc.
--
Nixe
-
7. Data: 2007-02-14 23:14:02
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:n3s6t29rku1sithgrvhpsgkmoed187kg75@4ax.com>
Kaizen <x...@c...sz> pisze:
> Ale KP też mówi, że zapisy umowy mogą być lepsze od KP dla pracownika
> i są wtedy wiążące.
W którym to jest dokładnie miejscu?
> Jeżeli zatem, w przypadku sporu, strona udowodni,
> że obiektywnie, W MOMENCIE PODPISYWANIA UMOWY, dany zapis był lepszy
> dla pracownika - to jest on ważny.
Jakikolwiek, dowolny zapis w umowie?
Czyli np. mogę umieścić informację, że zawiera się umowę na czas próbny
6-miesięczny, jeśli taki zapis będzie z jakichś względów korzystniejszy dla
pracownika, a kompletnie niezgodny z KP?
Albo czy mogę określić trzecią z kolei umowę jako umowę na czas określony
(choć de facto w świetle prawa jest już umową na czas nieokreślony), jeśli
pracownik uzna, że tak będzie dla niego lepiej?
Kto i w jaki sposób udowodni w razie czego "po latach", że istotnie taki
zapis był dla pracownika korzystniejszy, zgodził się on na taki zapis, choć
teraz z jakichś przyczyn np. twierdzi, że został do podpisania takiej umowy
zmuszony bądź też nie miał świadomości, że nieważne są zapisy niezgodne z
KP?
> Pytanie, co w sytuacji, gdy zapis jest gorszy - czy wtedy traktować,
> jakby go w ogóle nie było, czy tylko skraca się okres wypowiedzenia do
> 2 tygodni?
O tym samym pomyślałam.
Myślę, że rozstrzygnięcie zawsze będzie na korzyść pracownika.
--
Nixe
-
8. Data: 2007-02-15 00:12:07
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:mv37t256jnetq2ebej941ojg7s9iholt1r@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:
Proszę się najpierw ustosunkować do własnej błędnej wypowiedzi, jakoby umowa
na okres minimum 6 m-cy dawała możliwość zawarcia klauzuli o 2-tygodniowym
wypowiedzeniu.
>>> Ale KP też mówi, że zapisy umowy mogą być lepsze od KP dla pracownika
>>> i są wtedy wiążące.
>>Gdzie mówi?? Też podałem artykuł - one nie mogą być _mniej_ _korzystne_ .
> A co jest pomiędzy mniej korzystne a lepsze? Co w praktyce zmienia
> zapis, który jest nie mniej korzystny, a nie lepszy?
Proszę ustosunkować się do błędnego powoływania się na zapisy KP i
odpowiedzieć na pytanie gdzie on twierdzi to, co podajesz. Ale konkretnie,
bez lania wody.
Następnie proszę pomyśleć logicznie, na ile dasz radę.
Hint: to, że mniej korzystne zapisy nie obowiązują, nie oznacza, że
korzystniejsze obowiązują.
>>> Jeżeli zatem, w przypadku sporu, strona udowodni,
>>> że obiektywnie, W MOMENCIE PODPISYWANIA UMOWY,
>>Podstawę prawną poproszę, że w momencie podpisywania.
> Wyrok SN z 10.1.2006 r., I PK 97/05
> Kilka innych podobnych też zapadło.
W tej chwili przeczytałem pobieżnie.
Po pierwsze wyrok dotyczy umowy na czas nieokreślony. Po drugie ma istotne
konotacje do zakazu konkurencji. Po trzecie wyrok SN nie jest podstawą
prawną, lecz wykładnią.
Niemniej zapoznam się w wolnej chwili dokładniej, bo interesujące.
>>> dany zapis był lepszy
>>> dla pracownika - to jest on ważny.
>>Bo?
> Jakaś schozofrenia? Przed chwilą się czepiałeś, że ja nie czytam, co
> cytujesz - a tu sam tego samego przepisu nie czytasz?
Nie. Jak sądzę obaj przeczytaliśmy (no, może ty trochę później, bo ja to
znam od lat). Tylko ty go nie rozumiesz.
--
Jotte
-
9. Data: 2007-02-15 05:38:00
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 15 Feb 2007 01:12:07 +0100, "Jotte"
<t...@w...spam.wypad.polska> zakodował:
>Proszę się najpierw ustosunkować do własnej błędnej wypowiedzi, jakoby umowa
>na okres minimum 6 m-cy dawała możliwość zawarcia klauzuli o 2-tygodniowym
>wypowiedzeniu.
Co tu się ustosunkowywać - nieprecyzyjnie podałem że >= jak jest ostre
> - mój błąd.
>> A co jest pomiędzy mniej korzystne a lepsze? Co w praktyce zmienia
>> zapis, który jest nie mniej korzystny, a nie lepszy?
>Proszę ustosunkować się do błędnego powoływania się na zapisy KP i
>odpowiedzieć na pytanie gdzie on twierdzi to, co podajesz. Ale konkretnie,
>bez lania wody.
>Następnie proszę pomyśleć logicznie, na ile dasz radę.
>Hint: to, że mniej korzystne zapisy nie obowiązują, nie oznacza, że
>korzystniejsze obowiązują.
Sam pomyśl logicznie. Co nie jest zabronione, jest dozwolone. Więc
zapisy korzystniejsze, skoro nie zabronione, są ważne.
>Po pierwsze wyrok dotyczy umowy na czas nieokreślony.
Dotyczy ważności wydłużania okresu wypowiedzenia_._
>> Jakaś schozofrenia? Przed chwilą się czepiałeś, że ja nie czytam, co
>> cytujesz - a tu sam tego samego przepisu nie czytasz?
>Nie. Jak sądzę obaj przeczytaliśmy (no, może ty trochę później, bo ja to
>znam od lat). Tylko ty go nie rozumiesz.
Za brak szacunku (wielokrotne ty z małej litery) i obrażanie, bawienie
się w wojenki jak prawdziwa kaczka PLONK
Ja byłem na grupie i interesowałem się Prawem Pracy jak Ty na księdza
wołałeś "Zorro" i skakałeś z dywanu na podłogę. Ale jakie ma znacznie
kto kiedy czytał? Dla mnie znajomość starych przepisów częściej
przeszkadza, niż pomaga - bo zapominam/nie wiem, że są nieaktualne.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
10. Data: 2007-02-15 05:40:45
Temat: Re: co oznacza taki zapis w umowie ...
Od: "Mariusz" <l...@t...pl>
>> "Każda ze stron zastrzega sobie prawo do wcześniejszego wypowiedzenia
>> umowy w terminie jednego miesiąca."
> [...]
>> Umowa jest na czas określony.
>
> Przede wszystkim umowa jest błędnie sformułowana.
> Błędnie, bo niezgodnie z KP, gdzie stoi:
> "Art. 33.Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6
> miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego
> rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem"
>
> Nie wiem więc skąd i z jakiej przyczyny wziął się tam ów miesiąc.
Dzięki, mogłabyś/mógłbyś mi doradzić w jaki sposób zakwestionować ten zapis
o "miesiącu", w przypadku gdybym chciał się zwolnić w terminie
wcześniejszym ? W ogóle to jaki obowiązuje mnie termin wypowiedzenia w takim
razie ?
Mariusz