-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: konsultant IT w Vobis
Date: Mon, 19 Nov 2007 22:26:15 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 139
Message-ID: <fhsv1d$o2v$1@news.dialog.net.pl>
References: <1...@v...googlegroups.com>
<473a377d$1@news.home.net.pl> <fhfloi$1nkc$1@news2.4web.pl>
<fhfuhq$p8n$2@inews.gazeta.pl> <fhfuqt$kff$1@news2.4web.pl>
<1i31tllwtu03y$.dlg@kapselek.net> <fhi329$9do$1@news2.4web.pl>
<xupo2ssyb6n$.dlg@kapselek.net> <fhkfbt$ajn$1@news.dialog.net.pl>
<fhkgun$ijf$1@opal.icpnet.pl> <fhkimc$d2b$1@news.dialog.net.pl>
<473fb3a4$1@news.home.net.pl> <fhq8t5$tah$1@news.dialog.net.pl>
<4740c53a$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-81-168-143-250.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1195507566 24671 81.168.143.250 (19 Nov 2007 21:26:06
GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Nov 2007 21:26:06 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:215308
[ ukryj nagłówki ]W wiadomości news:4740c53a$1@news.home.net.pl Jasek
<j...@p...onet.pl> pisze:
>>> Znam 2 osoby pracujace w miedzynarodowych organizacjach ktore nie moga
>>> podawac informacji na jakim stanowisku pracuja (lacznie z zakresem
>>> obowiazkow). Sam mialem w kontrakcie wpisane ze zobowiazuje sie nie
>>> udzielac wywiadow mediom. Ot taka ciekawostka.
>> Bardzo interesująca. To udzielaj tych wywiadów (jeśli cię o nie w ogóle
>> ktoś poprosi) z zastrzeżeniem anonimowości, często się tak zdarza.
> Zdaje mi sie ze probujesz nie zauwazac konsekwencji grozacych firmie gdy
> pewne informacje wyciekna np. do prasy dzieki niesfornemu pracownikowi.
> Twierdze, ze taki zapis w umowie jest dosc cenny.
Dla kogo? Bo chyba nie dla pracownika?
> Pracodawcy dosc prosto bedzie udowodnic ze pracownik, ktory dopuscil sie
> tego, wiedzial ze swiadomie postepuje wbrew woli pracodawcy.
Odpowiadam znając już oczywiście podane przez ciebie przykłady.
Po pierwsze generalnie pracodawca jest zwierzchnikiem pracownika w czasie,
kiedy pozostaje on do jego dyspozycji, co zazwyczaj oznacza czas pracy. Poza
tym czasem jest osoba prywatną i wola pracodawcy guzik go obchodzi.
Po drugie nie mylmy dwóch rzeczy - informacji stanowiącej wyłączną własność
pracodawcy i mogące stanowić tajemnicą służbową (np. zakres i tematyka prac
badawczych, wyniki) od informacji będącej elementem prywatności pracownika
(np. godziny pracy, miejsce pracy, zarobki).
> Dam Ci 2 przyklady -
Dawaj.
> Przyklad 1: Ktoregos dnia dzwoni do Ciebie Twoj znajomy i mowi - sluchaj,
> czy to prawda ze X (badania kliniczne) testuje na tobie nowy lek na trypra
> I ze cos sie rypnelo - efekty uboczne? Napisali tez, ze daja ci co
> najwyzej 12 miesiecy... Niezle!
> Pytanie: Do kogo bedziesz mial pretensje - do pracownika co upublicznil te
> rewelacje? do kliniki? do kumpla? czy do gazety co to wydrukowala?
Do trypra.
Tak postawione pytanie właściwie niczego nie docieka.
Do kliniki - to oczywiste, po co pytać?
Do gazety - taka jej rola, nie ja jeden na świecie.
Do kumpla mogę mieć pretensje (bo może chciałbym dożyć swych dni w
nieświadomości) albo wdzięczność (bo dzięki niemu mam okazję powalczyć o
spadek dla bliskich i przeżyć te miesiące tak, jak zechcę). Do gazety
Do pracownika - tak samo jak do kumpla.
> Przyklad2:
> Pracownik anonimowo oczywiscie podaje rewelacje, ze podobno dyrektor dal
> lapowke temu i tamtemu z ministerstwa, a na dodatek po firmie chodzi
> pogloska ze kto ma leb na karku ten wyzbywa sie akcji, bo wczesniej czy
> pozniej sie to wszystko rypnie. Dyrektor zostaje zawieszony, na drugi
> dzien przybywaja smutni panowie, akcje leca na leb.
> Nie sadzisz ze stosowny zapis w umowie jest jak najbardziej na miejscu?
Nie, dlaczego?
>>> Ja traktuje pracodawce po partnersku.
>> Twoja rzecz. A on ciebie?
> Rowniez. Jeszcze sie nie zawiodlem.
A jakbyś się zawiódł?
>>> Prosi bym czegos nie robil, to albo zobowiazuje sie do tego i podpisuje
>>> umowe, albo rezygnuje z propozycji pracy.
>> Nad zasadnością i zgodnością z prawem się nie zastanawiasz?
> Nie widze tu nic niezgodnego z prawem.
Napisałeś ogólnie "czegoś". Więc zapytałem czy zastanawiasz się nad tym
"czymś" w realcji z prawem.
> Ciekawostka jest ze "kodeksy pracy" niektorych panstw mozna spisac na
> serwertce
Jakież to państwa?
> umowy sa ustne i jakos nie slychac, ze ktos kogos wydymal.
Sorry, ale nie sposób takich enuncjacji traktować serio.
> W jednej z firm w ktorej pracowalem kilka lat temu w Polsce, przyjeto
> dziewczyne do buchalterii. Dziewczyna ta na 8 godzin pracy (przychodzila
> punktualnie i wychodzila punktualnie)
To nie zbrodnia.
>, dzien w dzien wiekszosc czasu spedzala w toalecie,
Wiesz, mimo najszczerszych chęci trochę mi trudno uwierzyć w ~7h na sedesie
5 dni w tygodniu.
> o ile wlasnie nie ucinala sobie przerwy na obiad. Zaczelo sie to po
> pierwszych 2 tygodniach pracy, bo sie obrazila na wszystkich ("skonczylam
> studia takie i takie i nie bede tego robic"). Tak wiec jej prace musialy
> wykonywac pozostale osoby z dzialu. Po pewnym czasie kierownictwo
> poprosilo o przedstawienie zaswiadczenie od lekarza, ze jej absencja na
> miejscu pracy ma podloze medyczne - dziewczyna tylko sie rozesmiala. Kiedy
> ja szurneli pare _miesiecy_ pozniej, sprawa miala swoj final w sadzie
> pracy - podobno nie mozna limitowac pracownikowi mozliwosci korzystania z
> toalety.
To prawda. Widać - trafiła kosa na kamień.
Ale ciekawe, jak ona udowodniła faktyczną przyczynę rozwiązania umowy o
pracę?
Na podstawie twojego opisu wnioskuję, że było to możliwe wyłącznie na
podstawie zeznań świadków. Zatem co - świadkowie (łącznie z tymi, co musieli
za nią pracować) świadczyli na jej korzyść z dobrego serca? Czy może mówili
prawdę?
>>> Zachowanie w tajemnicy wysokosci wynegocjowanego uposazenia i bonusow
>>> jest jednym z tych przykladow ktore nie rodza negatywnych konsekwencji
>>> dla pracownika.
> Upublicznienie zarobkow w dziale zwykle prowadzi do niezadowolenia osob
> ktore zarabiaja mniej i jakos nie powoduje poczucia szczescia u osob
> zarabiajacych wiecej.
Nie wtedy gdy są jasne reguły komu, ile i za co. To jednak wymaga wysiłku
organizacyjnego ze strony pracodawcy. Utajnienie ma raczej na celu
wprowadzenie elementu dystansu utrudniającego stworzenie pracownikom
jednolitej grupy, której zwartość wzmacniałaby wzajemna wiedza o sobie, i
która w określonych okolicznościach mogłaby być bardzo dla pracodawcy
niewygodna.
Poza tym powtórzę - poza czasem pracy pracodawca nie ma nic do gadania,
jestem osobą prywatną, moje uposażenie - moja sprawa, mówię komu chcę.
> Zatem wczesniej czy pozniej jakas osoba zacznie psuc atmosfere mowiac np.
> ze skoro on zarabia wiecej o 30%, to niech o 30% wiecej pracuje,
J.w. - kwestia jasnych reguł.
> albo "szefie, nie zostaje po godzinach, bo skoro placicie mi tyle i tle
> mniej to nie mam zamiaru siedziec wiecej, niech siedzi on".
Tak się nie da. KP określa w jakich okolicznościach pracodawca może nakazać
pracownikowi pracę w godzinach nadliczbowych i ile ich może być maksymalnie.
> Kolejny scenariusz
Ja też umiem takie scenariusze tworzyć - w dużych ilościach. I będą opisywać
coś całkiem przeciwnego.
Po raz kolejny - kwestia jasnych reguł.
>> Serio: moje zarobki, moja prywatna sprawa, a o moich prywatnych sprawach
>> mówie komu chcę i ile chcę.
>> Koniec, kropka.
> Twoja sprawa to bedzie wtedy jak bedziesz prowadzil spozywczak na osiedlu
> lub szczeke na bazarze - lub jesli pracodawca lub kontrahent nie ma nic
> przeciwko temu.
To _jest_ moja sprawa. A sprawa pracodawcy czy ujawnię komuś ile mi płaci to
będzie wtedy, jak bedę niewolnikiem, a nie pracownikiem.
Pracodawca po pracy mnie nie obchodzi, nic mu do mojej prywatności.
--
Jotte
Następne wpisy z tego wątku
- 19.11.07 21:47 sz
- 19.11.07 22:17 Jotte
- 19.11.07 23:12 sz
- 19.11.07 23:35 Jotte
- 20.11.07 01:33 sz
- 20.11.07 02:01 Jotte
- 20.11.07 08:51 Immona
- 20.11.07 13:12 sz
- 20.11.07 13:40 Jotte
- 20.11.07 18:51 MarkS
- 20.11.07 19:05 MarkS
- 20.11.07 19:09 Any User
- 20.11.07 20:37 Jotte
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=
- 2024-11-30 Warszawa => Fullstack Developer <=
- 2024-11-30 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2024-11-30 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-29 Błonie => Sales Specialist <=
- 2024-11-29 Warszawa => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=