eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy kobiety odkładają posiadanie dziecka? › Re: czy kobiety odkładają posiadanie dziecka?
  • Data: 2007-05-29 21:38:12
    Temat: Re: czy kobiety odkładają posiadanie dziecka?
    Od: Any User <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Bardzo przekonująco to ująłeś, ale mógłbyś jeszcze dodać (jako przedstawiciel
    > kadry kierowniczej) z czego ta kobieta będzie żyła, jeśli rozwiążesz z nią
    > umowę o pracę lub zredukujesz jej pensję do poziomu odpowiadającego
    > wykonywanej przez nią pracy, ma kraść czy pójść z kapeluszem pod kościół.
    > Raczej jej możliwoście zarobkowe są zerowe, zaś na dodatek musi wyżywić nie
    > tylko siebie, ale także dziecko, więc dwie osoby.

    Bardzo celna uwaga - w momencie ciąży kobieta przestaje być zdolna do
    pracy - przynajmniej czasowo, w niektórych jej etapach. A nawet w
    etapach, w których jest "jako tako" zdolna do pracy, to jej efektywność
    spada.

    Po pierwsze jednak, to nie jest problem pracodawcy. Ja osobiście jestem
    zwolennikiem takiego przysłowia, że "jak wszyscy o sobie pomyślą, to
    będzie o wszystkich pomyślane". Tak więc o jej los nie powinien się
    martwić pracodawca, ale ona sama, względnie jej najbliżsi (np. mąż,
    rodzice, zależnie od sytuacji).

    Po drugie, przed zajściem w ciążę kobieta powinna zabezpieczyć sobie
    rezerwy finansowe na czas ciąży. Jeśli natomiast nie jest w stanie, gdyż
    ma na tyle niskie kwalifikacje (ona i najbliżsi) i niską zaradność
    życiową, to jest bardzo dyskusyjne, czy powinno się w jakikolwiek sposób
    wspomagać rozpłód takich osobników. Odnośnie natomiast ciąży
    nieplanowanej - podobnie, dorosły człowiek powinien być przygotowany
    finansowo na różne koleje losu. No i oczywiście przypadki specyficzne,
    typu gwałt, pomijam, zdając sobie jednak sprawę, że uproszczenie,
    którego dokonałem, w brzmieniu literalnym nie załatwia jeszcze sprawy,
    wymagając dopracowania.

    A po trzecie, pracodawca zawsze może zapewnić pracownikowi warunki
    lepsze, niż wynika to z kodeksu pracy, a nawet z umowy o pracę. Jeśli
    więc ta konkretna kobieta przedstawia dla pracodawcy jakąś sensowną
    wartość, to ma otwarte pole do negocjacji. A co więcej, podejście do
    problemu w ten sposób ma dodatkowo ten pozytywny efekt uboczny, że
    oducza ludzi lenistwa, zmuszając ich do nieustannego podnoszenia
    kwalifikacji (i tym samym wartości w oczach pracodawców), co z kolei
    prowadzi do rozwoju kraju.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1