eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZamkniete biuro - co mam robic?!Re: Zamkniete biuro - co mam robic?!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Neo[EZN]" <n...@h...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zamkniete biuro - co mam robic?!
    Date: Wed, 18 Jul 2007 18:52:09 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 45
    Message-ID: <f7lgg0$ipj$1@news.dialog.net.pl>
    References: <f7kk1r$via$1@news.dialog.net.pl> <f7le5q$h3t$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: xdsl-7577.wroclaw.dialog.net.pl
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1184777536 19251 84.40.138.153 (18 Jul 2007 16:52:16 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Jul 2007 16:52:16 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3138
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:210119
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:f7le5q$h3t$1@news.dialog.net.pl...

    Dzięki za odpowiedź. To prawda. Nie jestem pracownikiem - wykonuję zlecenia
    które mi powierzają. Gdy jestem któregoś dnia chory i jestem w stanie przy
    kompie siedzieć to zawsze wykonuję tę pracę w domu.

    >> Poradźcie - co ja mam robić w takich sytuacjach? Czekać pod firmą pół
    >> dnia w nadziei że ktoś do mnie oddzwoni? Czekać pół godziny, jechać do
    >> domu i wracać jak tylko ktoś po mnie zadzwoni?
    > Nie, zrobiłeś prawie dobrze. Zostawić informację, że byłeś o umówionej
    > godzinie (ja bym zaczekał 15 min. dla zasady).

    Tak zrobiłem. Zostawiłem w bramce karteczkę z napisem "byłem, czekałem 30
    minut i dzwoniłem".

    > Pozostaje kwestia dowodowa - powiedzą ci, że żadnej informacji nie
    > zostawiłeś, a firma dla której wykonujesz zlecenie była otwarta normalnie
    > i to ty sie nie wywiązałeś. Nie mam gotowej porady, jak to rozwiązać -
    > poprosić jakiegoś kumpla z zewnątrz, żeby podjechał i swiadczył w razie
    > czego?

    Z tym nie ma problemu. Oni wiedzą że byłem (bo ufają mi) i wiedzą że w
    firmie ich nie było - tak jak i tej dziewczyny która też ma klucz i zawsze
    jest o tej porze w biurze.

    > Niezależnie od tego, biorąc pod uwagę, że to nie jest pierwszy ani drugi
    > raz, to ja już bym w tym dniu telefonu od zleceniodawcy nie odebrał, nie
    > mówiąc o powtórnym przyjeździe.

    Mnie tam by sumienie gryzło gdybym nie odbierał telefonu od nich ;] Raz mi
    taki numer wywinęli że przyjechali dopiero w południe ale powiedzieli przez
    telefon że jeśli chcę to żebym przyjechał.

    > Chyba, że za osobną gratyfikacją.
    > A tak w ogóle, to po kilku takich razach to już nie mogliby do mnie
    > zadzwonić ani SMSów wysyłać - masz w umowie, że podajesz im prywatna
    > komórkę?

    No właśnie ani razu mnie nie informowali o tym że nie będzie nikogo w firmie
    albo się spóźnią. A nie, raz dostałem SMSa żeby nie przyjeżdżać jak już
    podjeżdżałem pod firmę :) Numer telefonu mają - komórkowy i domowy,
    podawałem w umowie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1