-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Kira <c...@-...pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: Taki tam wniosek, wnioski absolwenta...
Date: Wed, 21 Sep 2005 17:07:41 +0200
Organization: Cyber-Girl.NET
Lines: 122
Message-ID: <dgrsvl$7om$1@inews.gazeta.pl>
References: <dg9cj4$l64$1@inews.gazeta.pl> <3...@n...onet.pl>
<dgf2f1$11j$1@inews.gazeta.pl> <dgf6lp$n43$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dgffv5$te$1@inews.gazeta.pl> <dggcu9$4r6$1@opal.futuro.pl>
<dgk6lg$54p$1@inews.gazeta.pl> <dglqcr$4up$1@opal.futuro.pl>
<dgn585$j7f$1@inews.gazeta.pl> <dgo5in$2k8$1@opal.futuro.pl>
<dgq2pr$ar3$1@inews.gazeta.pl>
<s...@4...com>
<dgqsgl$lng$1@inews.gazeta.pl> <dgr2nc$jo9$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dgr5j2$1q3$1@inews.gazeta.pl> <dgrp2f$8l5$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: falcon.3net-tech.eu.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1127315255 7958 80.53.19.170 (21 Sep 2005 15:07:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 21 Sep 2005 15:07:35 +0000 (UTC)
X-User: k.falernowa
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:162469
[ ukryj nagłówki ]
Re to: Immona [Wed, 21 Sep 2005 16:00:55 +0200]:
> Opowiadal mi jeden przyjaciel rodziny. Zapuszkowany pociag,
> ktorym jedziesz 3 dni bez przewiewu
..a na glowe spadaja Ci toboly ludzi scisnietych czasami jak
sardynki ;) Ktorzy w czasie drogi jedza, pija, graja na roznych
takich grajacych, i ogolnie impreze parudniowa robia, ino sie
towarzystwo zmienia ;) Ale mowiac szczerze, to lepiej trafic
na tubylcow niz na europejczykow. Europejczyk jadac w takich
komfortowych warunkach juz po paru godzinach jest wkurwiony,
spocony i rzuca gromami naokolo siebie. Im tam to najwyrazniej
kompletnie nie przeszkadza, a dogadac sie idzie czyms pomiedzy
rosyjskim i polskim ;) Wiec pomijajac warunki, towarzystwo
potrafi byc calkiem przyjemne.
Natomiast samo planowanie jazdy przez te mniej zaludnione
kawalki Rosji, to juz jest sztuka nie majaca chyba wiekszych
szans na pelne powodzenie.
> Podobno tam sie pluje wszedzie wokol siebie :)
"Sie pluje" to jest bardzo ciekawe okreslenie na to ;) Nie wiem,
ale to chyba chodzi o powietrze, ktore dosc statyczne jednak jest
(a jak juz ruszy to ojapiernicze...), w kazdym razie oni non stop
odkrztuszaja, z poteznym odglosem zreszta :> i wyrzucaja z siebie
klebki flegmy. Bardzo apetyczne, zwlaszcza jak sie akurat jje...
A ze jest to odruch u nich normalny, to sa wrecz zaskoczeni ze to
moze komus przeszkadzac i nie krepuja sie totalnie ;)
"Sie pali" tez. Wszedzie ;) Pociag, autobus, kazdy w sumie srodek
lokomocji, restauracja, dowolne miejsce publiczne. I nie zaluja tej
trucizny innym, czestuja sie nawzajem z dzikim upodobaniem ;> Takze
palacze moga odetchnac: spokojnie mozna jechac bez papierosow,
i tak sie wroci z urazem do nich ;)
Ale mowiac o toaletach i restauracyjkach mialam raczej na mysli
cos innego.
Toalety np. kategorycznie nie zasluguja na ta nazwe, czesto gesto
jest to po prostu dziura w podlodze albo "rynna" pod sciana, do
ktorej, pardon, sra sie kolektywnie, bo zadnych przegrodek tam nie
uswiadczysz. Poza tym nie wystepuja w zadnych jadlodajniach, oni
tam wychodza z zalozenia ze tam gdzie sie jje, tam sie nie sra.
Wiec stalowy pecherz i jelita, albo wczesniejsze obadanie okolicy
pod katem miejsca przyszlego wyproznienia... A, w pociagach toalety
tez wystepuja w postaci dziury :> Wygodne jak cholera :>
Knajpki to osobna sprawa. Jedzenie maja przepyszne, normalnie miod
w ustach i polecam sprobowanie dla odroznienia od tego czegos, co
u nas za chinszczyzne uchodzi. Natomiast naprawde, lepiej im nie
zagladac przez ramie i nie wiedziec jak i z czego oni to robia ;)
Anoreksja murowana ;> Druga sprawa, jedzenie tez tam jest raczej
kolektywne, wiec taki europejczyk moze zbaraniec jak mu nagle ktos
podejdzie, wpakuje lape do michy i sprobuje sobie troche tego co
w niej akurat jest ;) To, ze jedzenie rekami, siorbanie tudziez
inne takie 'niekulturalne' zachowania sa norma, idzie przelknac.
> No ja to z przymruzeniem oka przeciez.
Mam nadzieje ;) Bo pomysl, mimo ze moze kusic, jest jednak z tych
bardziej masochistycznych i desperackich ;)
> Wlasnie znalazlam, ze Air France lata z Warszawy do Pekinu za
> niecale 2000 zl. A do Guangzhou Lufthansa za niecale 2400. Jest
> to suma, ktora przecietny osobnik, nawet bezrobotny, pozyczy od
> rodziny i znajomych, tak wiec nie jest to niedostepna mozliwosc.
No nie jest, ale mialo byc niskobudzetowo ;) A ja akurat swoje
wszystkie wycieczki wlasnie niskobudzetowo odstawiam, tzn. jesli
tak sie da, to ogolnie bez gotowki a gotowke na biezace potrzeby
zarabiam gdzies po drodze. I ta metoda w przypadku wycieczki do
Chin to jest jednak poryw niemalze samobojczy ;>
> W Chinach juz maja problem, widoczny na ich forach, z osobami,
> ktore przyjechaly z krajow, gdzie im sie nie powiodlo ani gdzie
> nie mialy wielkich szans na lepsze zycie i ktore zarabiaja za
> biala skore lepiej niz miejscowi, a zachlystujac sie swoja nowa
> pozycja zachowuja sie okropnie, nakrecajac rasizm przeciw laowai,
> czyli nam.
A tego nie wiem, moze to nowe zjawisko, moze wystepuje tylko
w tych duzych miastach ktore mnie w sumie malo interesowaly,
bo fakt ze na prowincji raczej tacy ludzie nie za bardzo maja
cos konkretnego do roboty. Biali owszem, sa ciekawostka na
potezna skale, tak ze nie nalezy sie dziwic jesli stanie sie,
zacznie grzebac w kieszeniach i nagle zobaczy sie naokolo siebie
wianuszek czarnych glow, ciekawie zagladajacych cos Ty tam z
tych kieszeni wygrzebala ;) Ale oni ogolnie tak maja, nie wiem,
troche jak w hippisowskich komunach moze jakby to do czegos
przyrownac. Prywatnosc 'na ulicy' w zasadzie nie istnieje, nie
przejdziesz paru metrow zeby ktos Cie nie zagadal, nie obejrzal,
bardzo dokladnie, nie stanal i nie posluchal Twojej rozmowy ;)
i tego typu rzeczy...
> A szok kulturowy ponoc bardzo ciezki.
Oj, jak cholera. Chociaz podejrzewam, ze w Pekinie, Nanjing czy
innym Shanghaju, nie jest to juz az tak wyrazne. Jednak ten
nasz zachod tez tam dociera, a im bardziej w kierunku wybrzeza
tym bardziej jest to odczuwalne. Ale jest to jednak kultura tak
diametralnie inna od europejskiej, ze mozna miec czasami ochote
stanac i wyc do ksiezyca. Albo wyc zeby sie zamkneli chociaz na
chwile ;) bo glosni sa niewyobrazalnie wrecz. A turysci zwykle
maja potezny problem z kupieniem czegokolwiek, chinczycy nie wiem
czy nie sa lepsi w targowaniu sie od arabow, w zwiazku z czym
zanim sie taki europejczyk zorientuje ze go w wala robia, to pare
rzeczy po kilkukrotnie zawyzonej cenie zdazy kupic ;> Tym bardziej
ze nie jestesmy do tego przyzwyczajeni, u nas idziesz do sklepu
i masz ceny -- tam czegos takiego jak cena towaru nie uswiadczysz.
No i od diabla jeszcze takich... W sumie to jezyk, do ktorego
wbrew pozorom szybko sie idzie przyzwyczaic (a przynajmniej juz
po paru dniach zaczac odrozniac te ich krzaczki oznaczajace rozne
rzeczy), to jeden z mniejszych problemow okazuje sie byc.
Ale cos takiego ten kraj ma w sobie... Ech. No ma i juz :)
Kira
Następne wpisy z tego wątku
- 21.09.05 15:27 Liwiusz
- 21.09.05 15:30 Kira
- 21.09.05 15:55 Immona
- 21.09.05 18:37 Piotr
- 21.09.05 22:06 Kira
- 22.09.05 08:17 Q.
- 22.09.05 09:23 Immona
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-12-02 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-12-02 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-12-02 Wrocław => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=
- 2024-11-30 Warszawa => Fullstack Developer <=
- 2024-11-30 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=