-
Data: 2005-09-21 15:55:37
Temat: [troche OT] Re: Taki tam wniosek, wnioski absolwenta...
Od: "Immona" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dgrsvl$7om$1@inews.gazeta.pl...
>
> Re to: Immona [Wed, 21 Sep 2005 16:00:55 +0200]:
>
>
w sumie to zaczynamy gledzic OT, ale biorac pod uwage ilosc watkow tego
typu, zwlaszcza informatycznych, na tej grupie, chyba nam wybacza.
(Drugi dzien urlopu, a mi juz zaczyna energia buzowac. Zaczynam sie bac, co
moge zrobic podczas tych swoich trzymiesiecznych wakacji.)
> Natomiast samo planowanie jazdy przez te mniej zaludnione
> kawalki Rosji, to juz jest sztuka nie majaca chyba wiekszych
> szans na pelne powodzenie.
Mamy takiego przyjaciela rodziny. O, tu na przyklad doradza:
http://www.travelbit.pl/relacje/relacje.php?tom=VI&i
d=10. Teraz ma firme
organizujaca wycieczki dla spragnionych wrazen, ale w dawnych czasach
jezdzil niskobudzetowo, wrecz wariacko i robil u nas w domu pokazy slajdow z
tych wypraw ze swoim komentarzem. Mnostwo mnie nauczyl o roznicach
kulturowych. Jak Cie kiedys najdzie mysl na podroznicze szalenstwa do malo
popularnych zakatkow swiata, daj znac, a Ci dam namiary. Zgromadzil
olbrzymia wiedze o przezyciu :)
> Anoreksja murowana ;> Druga sprawa, jedzenie tez tam jest raczej
> kolektywne, wiec taki europejczyk moze zbaraniec jak mu nagle ktos
> podejdzie, wpakuje lape do michy i sprobuje sobie troche tego co
> w niej akurat jest ;) To, ze jedzenie rekami, siorbanie tudziez
> inne takie 'niekulturalne' zachowania sa norma, idzie przelknac.
Po prostu kultura kolektywizmu. Mam w tym pewna praktyke, choc nie w tak
radykalnej postaci. Chetnie bym sie sprawdzila, jak bym zareagowala na cos
takiego. Moze kiedys bede miala okazje. Oby okazja byla ograniczona czasowo
:)
>
>> No ja to z przymruzeniem oka przeciez.
>
> Mam nadzieje ;) Bo pomysl, mimo ze moze kusic, jest jednak z tych
> bardziej masochistycznych i desperackich ;)
Pomysl podrozy czy przeniesienia sie do Chin za chlebem? Bo ten drugi moze
byc bardzo ok dla ludzi odpornych na szok kulturowy. W Chinach odbywa sie
rewolucja kapitalistyczna. Jest straszny glod uczenia sie angielskiego, glod
edukacji, wyzysk, ale i powoli rozkwitajaca w zastraszajacym tempie
gospodarka. Oni maja taka mentalnosc, nastawiona na prace, kolektywizm,
poswiecenie dla grupy i wyksztalcenie, ze z tym naplywajacym do nich
kapitalem rzeczywiscie urosna w mocarstwo.
Dzieja sie tam bardzo ciekawe przemiany spoleczne z powodu zderzenia
wschodniej i zachodniej kultury. Od tak dawna czytuje tamtejsze fora - z
powodu osobistego zainteresowania tematem - ze moglabym walnac ciekawy
artykul, po dopytaniu sie ludzi z tych forow o kilka szczegolow. A to
wszystko obraca sie wokol przemian gospodarczych i pracy.
>> W Chinach juz maja problem, widoczny na ich forach, z osobami,
>> ktore przyjechaly z krajow, gdzie im sie nie powiodlo ani gdzie
>> nie mialy wielkich szans na lepsze zycie i ktore zarabiaja za
>> biala skore lepiej niz miejscowi, a zachlystujac sie swoja nowa
>> pozycja zachowuja sie okropnie, nakrecajac rasizm przeciw laowai,
>> czyli nam.
>
> A tego nie wiem, moze to nowe zjawisko, moze wystepuje tylko
> w tych duzych miastach ktore mnie w sumie malo interesowaly,
> bo fakt ze na prowincji raczej tacy ludzie nie za bardzo maja
> cos konkretnego do roboty.
Z tych forow: bialy napisal o swoich zaskoczeniach; na prowincji w hotelu
bylo mydlo w lazience, jak to w hotelu. Zuzyl je i doliczono mu do rachunku.
W duzym miescie nawet okolo polnocy na telefon hotelowy dzwonily proponujace
swoje uslugi dziwki. Probowaly mu tez wejsc do pokoju. Powiedziano mu, ze
poniewaz one daja lapowke portierowi, zeby moc to robic, to on powinien mu
dac wieksza i bedzie przed tym chroniony :)
Biali owszem, sa ciekawostka na
> potezna skale, tak ze nie nalezy sie dziwic jesli stanie sie,
> zacznie grzebac w kieszeniach i nagle zobaczy sie naokolo siebie
> wianuszek czarnych glow, ciekawie zagladajacych cos Ty tam z
> tych kieszeni wygrzebala ;)
Cejrowski, ktory jako podroznik jest lepszy niz jako showman, w pewnym
czasopismie opisuje swoje podroze. Teraz wsrod Indian
poludniowoamerykanskich jezdzi. Tych Indian bardzo zainteresowaly wlosy na
jego nogach, poniewaz oni ich nie maja. Obsiedli go i zaczeli mu je skubac,
bo to bylo tak interesujace i niezwykle. Zeby nie wzbudzic wrogosci, musial
to cierpliwie znosic :)
Dla opisywanych przez niego ludow kazdy obiekt tego samego rodzaju jest
Inny. To znaczy najpierw targujesz sie o jeden pomidor, ale potem drugiego
nie kupisz za te sama cene, bo to jest juz zupelnie inny pomidor i trzeba
sie targowac na nowo.
Podobne zjawisko opisywal ktos u jednego z plemion afrykanskich.
Postanowiono zatrudnic pewne malo cywilizowane plemie do prostej roboty
instalowania jakiegos rodzaju zaczepki na kolku. Trzy czy cztery proste,
powtarzalne gesty. Supervisor idzie z pracownikiem, pokazuje mu na
pierwszym. OK. Na drugim, trzecim... ok, rozumie. Czwarty ma zrobic sam. I
nie wie, co robic, bo to juz zupelnie inny Obiekt i zastosowanie do niego
poprzednich przykladow nie jest oczywiste. Buddysci zen powinni sie
zachwycic :)
> ze nie jestesmy do tego przyzwyczajeni, u nas idziesz do sklepu
> i masz ceny -- tam czegos takiego jak cena towaru nie uswiadczysz.
A wiesz, ze stale ceny wymyslili amisze? Przedtem trzeba bylo sie o wszystko
targowac, a oni zauwazyli, ze to jest ze szkoda dla biednych, mniej pewnych
siebie, majacych mniejsza sile przebicia. Wprowadzili i inni podchwycili
pomysl, ktory okazal sie oszczedzac czas.
I.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-12-02 Gdańsk => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-02 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-02 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-12-02 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-12-02 Wrocław => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=