eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRekrutacja w IT [b.dlugie] › Re: Rekrutacja w IT [b.dlugie]
  • Data: 2008-04-22 18:43:58
    Temat: Re: Rekrutacja w IT [b.dlugie]
    Od: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Coz, juz kiedys nad tym myslalem i w perspektywie wyjazdu, na poczatek i
    > tak jakis kurs jezykowy trzeba by tu zrobic, co by sie tam nie zgubic i
    > dogadac
    >.No i "na zmywaku" mozna juz "doszlifowac jezyk", by pozniej bez
    > wielkiego skrepowania moc dogadac sie z potencjalnym pracodawca w branzy.


    Musisz jednak pamiętac, że "zmywak" to cieżka praca fizyczna po której
    czesto się nie ma siły zeby robić cos innego, w tym np. się uczyć. Ne
    zgodzę sie tez z opinią kolegi powyzej, że na tego typu stanowiskach nie
    uswiadczysz anglika(*). To mit, bo jak w kazdym kraju są np ludzie
    pracujący w lepszych/gorszych firmach, ale też trzeba wziąć pod uwagę że
    to najczęściej wiąże sie to z edukacją itd.
    W UK np. praktycznie w kazdym mieście masz możliwość nauki języka np.w
    programie ESOL (w nim np. dobrym wykładnikiem jest że jak osiągniesz
    najwyzszy poziom L2 to masz znajomość angielskiego na poziomie
    pozwalającym zdać egzamin na obywatelstwo). I koszt takiej nauki jest
    praktycznie znikomy (rzędu 100ft/ półrocze), jest prowadzony na poziomie
    państwowym (łącznie z doborem pedagogów, pełnym wsparciem rządowym itp)

    > Wlasnie chodzi o to, ze nie wiem, co aktualnie jest na topie na
    > Zachodzie - jakie trendy teraz tam panuja na rynku. Mam co prawda

    www.reed.co.uk, www.totaljobs.com, www.jobsite.co.uk

    > Co do wyjazdu, to bardziej sklanialbym sie ku Kanadzie/USA niz GB, ale
    > mysle, ze jeszcze poczytam/"pogooglam" i dowiem sie Waszych spostrzezen
    > nt. tamtejszych rynkow pracy :)
    >

    piszę głównie w kontekście rynku brytyjskiego, bo jak dotychczas mam i
    miałem tylko z nim kontakt


    (*)anglika jeżeli oczywiście wybierzesz UK (a generalnie chodzi o
    "tubylca"). Warto na początek pomysleć o Europie, bo prace możesz podjąć
    w kilku krajach bez najmniejszego problemu (np. życzę powodzenia we
    Francji, hehehe), odległości i koszty np. transportu są tanie. Łatwa
    mobilność no i w sumie nauka języka u źródeł. Istnieje opinia, że z
    "angielskiego" angielskiego nie ma problemu przestawić się np. na
    "amerykański angielski", a w drugą strone mogą być spore problemy.

    --
    to tylko moje zdanie,
    taki skrót myślowy
    _G_R_O_M_A_X_

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1