eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePracownik socjalny - pytanieRe: Pracownik socjalny - pytanie
  • Data: 2007-05-04 09:08:48
    Temat: Re: Pracownik socjalny - pytanie
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Any User wrote:

    >>> Ponawiam więc pytanie: dlaczego należy zabraniać "nieodpowiednim"
    >>> kandydatom kształcenia się w wybranych przez nich kierunkach, zamiast
    >>> jedynie zabraniać im pracować w wyuczonych zawodach? Dlaczego jeśli
    >>> np. ktoś się totalnie nie nadaje na psychologa, ale hobbystycznie
    >>> chciałby sobie postudiować psychologię, to się mu niby powinno tego
    >>> zabraniać?
    >>
    >>
    >> Bo ilosc miejsc w szkolach jest ograniczona. W interesie szkoly - czy
    >> panstwowej, czy prywatnej - jest, zeby jej absolwenci wykonywali swoj
    >> zawod i przy tym budowali szkole dobra opinie. Jesli mowa o studiach,
    >> za ktore placi panstwo, to dziala ta sama zasada wyboru ludzi, z
    >> ktorych bedzie najwiekszy pozytek, czyli takich, ktorzy beda mogli
    >> wykonywac zawod.
    >
    >
    > No dobrze, ale jeśli oni sami płacą za swoje wykształcenie? Bo przyznam,
    > że pisząc poprzednie posty myślałem właśnie o takim modelu - wtedy też
    > szkole najbardziej zależy na maksymalnym przerobie.

    Niekoniecznie. Edukacja to taka branza, gdzie najwazniejsza jest
    reputacja i reputacja przyciaga klientow bardziej niz cokolwiek. Chyba,
    ze mowimy o przechowalniach dla ucieczki przed wojskiem czy platnych
    uczelniach wyzszych dla tych, ktorzy chca miec mgr, ale nie dostali sie
    na bezplatne studia. Jednak my mowimy o troche wyzszej polce, a tam
    szkole zalezy na wybraniu jak najlepszych ludzi sposrod tych, ktorzy sa
    chetni i zdolni zaplacic. Pojemnosc szkoly jest ograniczona chocby
    liczba wykladowcow i pojemnoscia budynkow. Sposrod najlepszych uczelni
    na swiecie niektore sa prywatne, ale nie przyjmuja kazdego, kto chce
    zaplacic, bo gdyby tak robily, szybko stracilyby status najlepszych i co
    za tym idzie - kase robiona na byciu najlepszym.

    Twoj punkt widzenia zadziwia mnie zreszta w swietle reszty Twoich
    pogladow. Wlasciciel prywatnego biznesu powinien miec pelna swobode
    wyboru co do tego, z kim chce robic biznes i moze stawiac dowolne
    wymagania.

    >
    > Zapytam jeszcze inaczej: jeśli zgadzamy się na kształcenie wyższe ludzi
    > po 60-tce, którym ta wiedza się do niczego nie przyda i studiują czysto
    > hobbystycznie (taką jedną babcię znam osobiście - studiuje, bo ma kasę i
    > jej się nudzi, bo mąż już w ziemi), samodzielnie za to płacąc, to
    > dlaczego mamy zabraniać edukacji ludziom bez predyspozycji do danego
    > zawodu, jeśli również chcą się kształcić hobbystycznie?

    Jesli jakas szkola nie zabrania, to niech sie ksztalca, ale powtorze -
    kazda szkola ma prawo do dowolnych kryteriow wstepu zwiazanych z
    czynnikami merytorycznymi. Chec/zdolnosc do wykonywania zawodu jest
    czynnikiem merytorycznym.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1