eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyńskiRe: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
  • Data: 2007-11-05 23:08:02
    Temat: Re: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:1k4vi3dp7lotpla6dp9mf9jmm3n8oengeq@4ax.com chasm
    <c...@p...onet.pl> pisze:

    >>Toś sobie wykombinował, to niby czemu nie zaraz po zapłodnieniu?
    >>I jeszcze potem chciałbyś ileśtam tygodni płatnego! (a przez kogo?)
    >>macierzyńskiego dla bezrobotnej?
    >>Uprawnienia związane z rodzicielstwem to uprawnienie pracownika, nie
    >>bezrobotnego.
    > Ale wymyśliłaś ..Jak dla bezrobotnej ?
    Normalnie.
    Twój "plan" wygląda, zdaje się tak:
    - żonie wygasa umowa o pracę z końcem listopada więc zanim wygaśnie
    rozpoczyna urlop macierzyński przed rozwiązaniem (3 miesiące?!) w wymiarze,
    którego pracodawca nie może jej nie udzielić (co najmniej 2 tyg.),
    - juz jako bezrobotna rodzi w lutym, a ponieważ rozpoczęła urlop jako
    uprawniona pracownica, kontynuuje go po porodzie, co miałoby skutkować
    wypłacaniem wynagrodzenia jak za pracowniczy urlop macierzyński przez pełny
    okres.
    Czy tak sobie umyśliłeś?

    > A w przypadku normalnej umowy o pracę
    Twoja żona nie ma "normalnej" umowy o pracę. Dotyczą jej inne przepisy.
    Pozostaje kwestia jak wygląda umowa z agencja pracy tymczasowej i czy jest
    ona zgodna z ustawą.

    > kończącej
    > się powiedzmy w listopadzie, poród w lutym - to zgodzisz się, że umowa
    > jest przedłużana do czasu porodu, a potem zasiłek macierzyński się
    > należy - i co powiesz, że też dla bezrobotnej ? no w Twoim mniemaniu
    > się nie należy .......
    To kwestia rozumienia czytanego tekstu (sztuka wielu sprawiająca trudność) -
    skoro umowa (o pracę) ulega przedłużeniu (a tak jest), to nie bezrobotnej,
    ma umowę i jest zatrudniona, czy to tak trudno zrozumieć?

    >>Nieprawda, nie trzeba nic kombinować. Rozsądni ludzie _zanim_ zrobią
    > dziecko tworzą podstawy materialne bytu powiększającej się rodziny i
    > zabezpieczają potrzeby dziecka. Inaczej to smarkateria.
    > Wiesz, tutaj bez komentarza...
    Wiem, po co tu komentarz? To są oczywistości dla _dojrzałych_ ludzi.

    > Chociarz
    Pisze się: "chociaż".

    > - mam 33 lata, pracuję od 8,
    > dziecko jest zaplanowane-skoro żona nie mogła znaleźć godziwej pracy w
    > zawodzie i tak się złożyło, że podjęła pracę tymczasową na okresy 3msc
    > i tak w koło to znaczy, że nie mamy się starać o dziecko ?
    Nie. Napisałem wyraźnie - podstawy materialne bytu powiększającej się
    rodziny.
    One mogą mieć różne źródło - możecie być oboje bogaci z domu, ty możesz
    dobrze zarabiać i utrzymać dom z własnych dochodów, można dostać spadek,
    wygrać w totolotka - cokolwiek.
    Ale decydując się na dziecko należy posiadać źródła finansowania pozwalające
    na pokrycie bieżących potrzeb na przyzwoitym poziomie oraz rezerwy
    zapewniające utrzymanie choćby zbliżonego poziomu przez co najmniej kilka-
    kilkanaście miesięcy w przypadku utraty źródła dochodów. Trzeba też wziąć
    pod uwagę, że czasem planuje się dziecko, a wychodzą dzieci.
    Dlaczego _przed_ przystąpieniem do realizacji planów prokreacyjnych nie
    sprawdziłeś jakie świadczenia mogą w istniejącej sytuacji przysługiwać?
    Przecież to istotna sprawa. Czemu robisz to dopiero teraz?

    > Chodzi
    > tylko by wybrać jeden z LEGALNYCH i NIKOGO nie naciągających
    > wariantów. Przemawia przez Ciebie stara panna ?
    Nie, po prostu nie tylko dorosłem, ale i posuwanie się w latach
    wykorzystałem na dojrzewanie.
    Co szczerze ci polecam.
    Poza tym jestem samcem, nie samicą.

    >>> Proszę o poradę co najlepiej zrobić.
    >>Jest takie powiedzenie - jak nie uważałeś jak robisz, to rób jak
    >>uważasz...
    > Szczyt .... chamstwa
    Nie bądź śmieszny. Bardzo dobra, a przy tym zabarwiona odrobina humoru
    sentencja dla niedojrzałych gówniarzy.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1