eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMotorola Kraków - rozmowaRe: Odp: Odp: Motorola Kraków - rozmowa
  • Data: 2005-12-19 18:31:56
    Temat: Re: Odp: Odp: Motorola Kraków - rozmowa
    Od: "Muchomor" <1...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Odniose sie do obu wypowiedzi w jedym poscie bo tak bedzie spojniej.

    >> Też mi się tak wydaje, że właśnie obowiązuje wąska specjalność i ew.
    >> "pozioma ścieżka kariery", przez co poznasz może kilka zagadnień.

    Kilka zagadnien to moze byc np. zdobycie doswiadczenia w programowaniu
    systemow czasu rzeczywistego np vxWorks, programowania szeregu roznych
    procesorow sygnalowych, teoretyczna i praktyczna znajmosc protokolow
    transmisji danych w systemach GSM i UMTS. Do tego kompleksowa, praktyczna
    znajomosc roznych metodologii tworzenia oprogramowania (np. robiacy ostanio
    w branzy kariere Agile). To tylko kilka przykladow. Uwazasz, ze to malo?

    >> Boję się
    >> jednak, że pod kątem ew. szukania pracy w przyszłości nie będzie to wiele
    >> warte w CV.

    :) Przemysl to jeszcze raz. Z doswiadczenia wiem, ze ludzie po Motoroli sa
    brani do kazdej firmy z pocalowaniem reki. I to nie tylko w Polsce.

    >>
    >> Jest jeszcze jeden argument, który mi chodził jakiś czas temu po głowie
    >> przeciw pracy w Motoroli:
    >> Centrum w Krakowie i w Indiach zostało utworzone ze względu na niskie
    >> koszty
    >> polskich programistów. Dlatego pewnie w Stanach kilka tysięcy pracowników
    >> Motoroli straciło pracę.

    Owszem, duzo stracilo kilka lat temu. To nie tajemnica. Dotknelo to wiele
    duzych korporacji jak i malych firm. Jednakze nie z powodu otwierania
    osrodkow badawczo / rozwojowych (czy jak ich tam zwal) w "tanszych krajach",
    ale z powodu recesji w brazny IT na przelomie wiekow.

    >> Motorola pożera teraz duże zasoby programistów z
    >> rejonów Krakowa i cały czas się rozrasta. Może się zdarzyć, że nagle
    >> zmniejszy się zapotrzebowanie Motoroli w Krakowie, bo np. Ukraińcy,
    >> zaczną
    >> robić to taniej.

    Motorola ma centra oprogramowania miedzy innymi w Rosji, Chinach i Indiach.
    Nie przeszkadza to krakowskiemu oddzialowi w gwaltownym rozwoju, ktory trwa
    juz ~2 lata i ciagle przyspiesza.

    >>Wówczas na krakowski rynek pracy zostaną wypuszczone te
    >> duże ilości programistów szukających na gwałt innej pracy. Wtedy lepiej
    >> być
    >> zatrudnionym w mniejszej firmie. Nawet teraz, w przypadku utraty pracy w
    >> mniejszej firmie bez najmniejszego problemu znajdziesz inną pracę.

    Czy na prawde uwazasz, ze taka ilosc wiedzy i doswiadczenia zgromadzona w
    jednym miejscu moze zostac roztrwoniona? W najgorszym przypadku zmieni nazwe
    na Samsung albo Nokia.

    >>
    >> Czyli moim zdaniem - wbrew temu, co głoszą HR-owcy w Motoroli - nie jest
    >> to
    >> w pełni bezpieczna firma.
    >
    > Wybacz, ale mam wrażenie że za daleko idziesz z tymi spekulacjami. To
    > Centrum
    > powstało bodaj 6-7 lat temu i jeśli po 6-7 latach inwestują i zatrudniają
    > ludzi, to raczej nie po to, żeby za kilka lat tych ludzi zwalniać.
    > Oczywiście,
    > że wszystko się może zdarzyć, ale nie sądze, żeby to miało miejsce w
    > niedalekiej przyszłości. Jeśli chodzi o Rosjan czy Ukraińców to nie
    > słyszałem,
    > żeby miały tam powstawać jakieś centra programistyczne jak w Indiach. W
    > tym
    > celu trzeba by kształcić masowo programistów, a o tym nie słyszałem.

    Podobno ComArch ma przenosic czesc produkcji na Ukraine (???) Moze ktos to
    potwierdzic / zaprzeczyc? Ja mam te informacje "z piatej reki".
    Swoja droga jesli faktycznie post-ZSRR szykowal by sie do przejecia rynku to
    cos by bylo o tym slychac. Poza tym taki proces trwalby latami. Nie da sie w
    jeden dzien przeniesc wiedzy i ekspertyzy technicznej gromadzonej latami.
    Oczywiscie pisze tu o firmach / korporacjach, ktore robia ambitniejszy
    software niz programy do ewidencjonowania garnkow w kuchni restauracji GS w
    Pierdziszewie.

    > Jeśli chodzi o koszty, to nie wydaje mi się, żeby w Polsce były znacząco
    > niższe niz
    > w USA.

    Jednak sa znaczaco nizsze. Poczatkiem wrzesnia chyba w Fianancial Times byl
    artykul gdzie autorzy napisali, ze koszt utrzymania pracownika branzy IT
    jest w Polsce _nizszy_ niz w Indiach (!). Wybaczcie, ale nie jestem w stanie
    podac dokladnego zrodla tej informacji.

    > Raczej chodzi o zwalnianie starych - czyli drogich i zatrudnianie
    > młodych - czyli tanich, a nie o położenie geograficzne. Jeśli chodzi o
    > samą
    > Motorolę w Krakowie to nie słyszałem, żeby ktoś się skarżył, ludzie co tam
    > pracują sa na ogół zadowoleni i chwalą, osobiścnie nie zetknąłem się z
    > jakimiś
    > negatywnymi opiniami, co bardzo rzadkie.
    > Jedyne co narzekają, to na jakiś
    > dziki pęd organizowania integracyjnych spędów co jakiś czas - ale jak
    > widac,
    > nie można wszystkiego mieć.

    Raz na rok to duzo? I nie ma przymusu....

    pzdr
    Muchomor


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1