eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTroszkę o CV i LMRe: [OT] Troszkę o CV i LM
  • Data: 2003-12-03 15:45:36
    Temat: Re: [OT] Troszkę o CV i LM
    Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
    wiadomości news:20031203045508.44d77486.ninka@pierdol.ninka.net
    .usun...
    On Wed, 3 Dec 2003 13:01:39 -0000
    "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> wrote:


    >> Wiedziałem, że ktoś się do tego przyczepi.Nie napisałem, że teza
    >> odnosi się do typowch produktów materialnych, nie oprogramowania.
    > >Raczej trudno sprzedawać dobrą gatunkowo kiełbasę za 99
    > >groszy/kg.Prawda?

    >alez to wszystko zalezy od rynku i modelu biznesu.
    >nie zawsze jest tak, ze to, co drogie musi byc najwyzszej jakosci a to
    >co dobrej jakosci nie moze byc tanie.

    Oczywiście. Jednak przyznasz, że Fiat Panda ma gorszą jakość, jest bardziej
    niebiezpieczny od jakiegokolwiek BMW. Podobnie jest z żywnością. I wieloma
    innymi produktami.

    >zwlaszcza w dzisiejszym swiecie, gdzie na cene koncowa produktu bardzo
    >duzy wplyw maja rozne dziwne regulacje prawne, cla, kontyngenty i inne
    >takie.

    Parmezańska szynka zawsze będzie droższa od zwykłej "szynki" z hipermarketu,
    szprycowanej wodą i barwnikami.Buty Nike lub Addiasa też będą droższe i
    jakościowo lepsze od butów za 35 zł.

    >> >gdybys mial racje to MS NIGDY nie wspomagalby kradziezy wlasnego
    >> >oprogramowania.
    >>
    >> MS nigdy nie wspierało piractwa. Zaczeło z tym walczyć chwilę po

    >czynnie to nie wiem, ale przez zaniechanie dzialan - tak.

    A kiedyż to MS i inne firmy tworzące soft zaniechały działań? I co wg.
    Ciebie powinny zrobić? Wynająć ogolonych mięśniaków, wyważać drzwi i
    sprawdzać jakie oprogramowanie zostało zainstalowane? Istnieje prawo, które
    należy przestrzegać. Żeby złożyć doniesienie na osobę używającą nielegalnego
    oprogramowania, należy najpierw ją znaleźć i mieć dowody na
    używanie/rozpowszechnianie przez nią oprogramowania. Znasz sposoby dzięki
    którym można trafić do złodzieja? Samo domniemanie nie wystarcza.


    >> >a tak sie dzialo. jak juz przytlaczajaca wiekszosc zaczela uzywac ich
    >> >oprogramowania nielegalnie, to wtedy podniesli wielkie larum o
    >> >piractwo. bo juzz MOGLI.
    >>
    >> To nie tak.O popularności oprogramowania MS zadecydował fakt jego
    >> szybkiej lokalizacji oraz umiejętność wchodzenia na nowe rynki.
    >> Typowym przykładem jest Ami Pro Lotusa. Bardzo popularny procesor
    >> tekstu. Stracił użytkowników w Polsce nie dlatego, że MS pozwalał na
    >> piractwo ale dlatego, że wersje zlokalizowane pojawiały się wiele
    >> miesięcy po odpowiednich wersjach Worda.Podobnie sprawa ma się z

    >zanim pojawil sie word na rynku byl obecny porownywalny - a wtedy lepszy
    >(ze wzgledu na jakosc) edytor tekstu word perfect.
    >i co.

    I nic. Word Perfect mógł wcześniej zlokalizować swój produkt. Nikt jemu tego
    nie zabraniał.

    >bardzo wielu ludzi w polsce przestawilo sie z word perfecta na worda bo
    >MS wylansowal na niego mode!
    >tak wlasnie! ich kampania reklamowa miala na celu stworzenie wrazenia,
    >ze kto uzywa worda jest cool i nowoczesny.

    Zabronisz prowadzenia kampani reklamowych? I dlaczego tylko MS?Poza tym
    większość osób/firm przestawiła się z WP lub Ami pro na Worda nie pod
    wpływem kampani reklamowej MS, a z powodu braku zlokalizowanej wersji
    WP/AMIPro.Nie wiem, czy zauważyłaś ale zawsze sprzedaje się lepiej
    oprogramowanie w języku kraju w którym jest ono używane niż oprogramowanie
    anglojęzyczne.
    Poza tym nikt nie zabranial Lotusowi czy WP otworzyc małych oddziałów w
    różnych krajach, po to by prezentowali i przekonywali potencjalnych
    użytkowników do swoich produktów. MS wykonał taką pracę. Praktycznie tylko
    oni jeździli po Polsce i prezentowali swoje produkty. Tego nie możesz
    zabronić. A firma która przegrała na własne życzenie, ponieważ zaniedbała
    działania marketingowe i teraz skarży się jest żałosna. MS nie zawsze był
    wielki. Ale zawsze bezwględnie wykorzystywał błędy konkurencji. Zazwyczaj
    było to zaniechanie.

    Jest taki stary dowcip, o producencie butów, który wysłał dwóch PH do
    Afryki. Jeden z nich po zanalizowaniu rynku wysłał wiadomość:
    "Rynek kiepski.Wszyscy chodzą boso." Drugi: "Rynek wielki. Wszyscy chodzą
    boso." MS rozwijając się zawsze wybierał tą drugą analizę.Reszta ,niestety
    postępowała wg pierwszego. Nikt nie zabraniał producentom Unix-ów
    przygotowania tańszych wersji swoich systemów na potrzeby sieci w małych
    firmach używających PC-tów. Technologia i produkty były. Był brak chęci. I
    arogancja. Oraz chciwość. Skorzystał na tym Novell. Potem MS.Podobnie jest z
    systemami na desktopy. Praktycznie do czasu pojawienia się Windows 3.1
    kwestia dominacji na rynku środowisk graficznych nie była przesądzona. Ale
    jeśli traktuje się wszystkich potencjalnych użytkowników jak potencjalnych
    administratorów i wymaga się od nich całkiem sporej wiedzy niezbędnej do
    zainstalowania systemu operacyjnego, oprogramowania to nie dziwmy się, że
    wygrywa firma oferująca produkty które może zainstalować każdy.

    Najdziwniejsze w tej dyskusji jest zrzucanie odpowiedzialności za istnienie
    piractwa na producentów oprogramowania. Fiata, BMW czy innych firm nikt nie
    oskarża o wspieranie rynku kradzionych towarów. Ale producentów softu tak.
    Widzisz gdzieś tu logikę?

    --
    pozdrawiam
    Jarosław Wiechecki


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1