eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeLojalkaRe: Lojalka
  • Data: 2003-09-11 06:46:38
    Temat: Re: Lojalka
    Od: "" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,
    no to trochę koledze namieszaliście.

    Po pierwsze w tym czymś co dostał do podpisu są uregulowane dwie sytuacje:
    1. zakaz konkurencji w czasie trwania stosunku pracy,
    2. zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy.

    Ad. 1
    umowa o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy może byc odpłatna
    ale nie musi. (art. Art. 101(1). kp.). Nie ma wobec tego mowy o jej nieważności
    z tego powodu. Regulacja ustawowa umowy o zakazie konkurencji w trakcie trwania
    stosunku pracy jest na tyle niedookreślona, że pozwala stronom (pracownikowi i
    praocdawcy) na bardzo elastyczne ułożenie łączącego ich stosunku prawnego.
    Przepis stanowi jedynie, ze ta umowa powinna określać zakres działalności
    konkurencyjnej (zakazanej) oraz podstawę prowadzenia takiej działalności przez
    pracownika ("niedopuszczalnej"). To co podsunęli do podpisu spełnia warunek
    pierwszy - "nie będzie ... zawierał z klientami Pracodawcy jakichkolwiek umów,
    których przedmiotem mogłyby być czynności podobne do tych, które Pracownik
    świadczy lub zobowiązany jest świadczyć w oparciu o umowe o pracę." Dalej mamy
    wytłumaczenie słowa "Klient" oraz słowa "pośrednio". Umowa o pracę określa
    stanowisko na którym zatrudniony jest pracownik oraz zakres jego obowiązków
    (albo karta stanowiskowa, Regulamin organizacyjny itp., ostatecznie można go
    ustalić na podstawie rzeczywiście wykonywanej pracy) więc zakres świadczeń
    pracownika jest znany. Znany jest zatem również zakres działalaności
    konkurencyjnej. To co podsunęli do podpisu spełnia również warunek drugi -
    podstawa prowadzenia działaności - umowa o pracę, prowadzenie działaności (np.
    gospodarczej) argument z art. Art. 101(1). kp. - przepis bezwzględnie
    obowiązujący).

    Wobec powyższego uważam, że to co podsunęli do podpisu jest umową o zakazie
    konkurencji w czasie trwania stosunku pracy. Jeżeli zatem w wyniku złamania
    tego zakazu przez pracownika pracodawca poniesie szkodę, pracownik musi ją
    wyrównać. Odmowa podpisania tej umowy wg mnie skutkowała bedzie wypowiedzeniem
    przez pracodawce umowy o pracę z uzasadnieniem utraty zaufania i uzasadnionych
    podstaw do przyjęcia, że pracownik będzie zachowywał sie nielojalnie.
    Oczywiście podjęcie działalności konkurencyjenj będzie również uzasadnieniem do
    wypowiedzenia umowy o pracę.

    Ad. 2
    Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy musi przewidywać
    odszkodowanie. To co podsuneli do podpisu nie przewiduje odszkodowania, wobec
    czego zastosowanie znajduje bezwzględnie obowiązujący przepis art. Art. 101(2)
    par. 3 - pracownik otrzyma odszkodowania w wysokosci 25 % wynagrodzenia
    otrzymanego przed rozwiązaniem stosunku pracy. Zatem brak w umowie regulacji
    odnośnie odszkodowania nie przesądza o tym ,że umowa ta jest sprzeczna z
    przepisami prawa pracy, a tylko wówczas umowa o zakazie konkurencji byłaby
    (mogłaby zostać uznana) nieważna.
    Umowę po ustaniu stosunku pracy można zawrzec wówczas, gdy pracownik ma dostęp
    do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić
    pracodawcę na szkodę - skoro pracodawca podsuwa taką umowę do podpisu w trakcie
    trwania stosunku pracy to zakładam, że ten pracownik ma taki dostęp. Jeżeli
    jednak jest przeciwnie to zgodnie z Art. 101(2) par. 2 umowa o zakazie
    konkurencji przestaje obowiązywać w razie ustania przyczyn uzasadniających taki
    zakaz, przy czym ocena "ważności" informacji należy do pracodawcy. Ciężko tutaj
    walczyć, ale generalnie można przyjąć, że brak dostępu do informacji
    szczególnie ważnych, których ... = brak zakazu.
    Umowa taka musi określać okres obowiązywania - ta określa (2 lata), oraz
    oczywiście zakres zakazu i podstawę prowadzenia działalności - patrz pkt. 1
    Umowa o zakazie konkurencji, zgodnie z orzecznictwem SN, może byc częścią umowy
    o pracę.
    Skoro zatem mamy spełnione wszystkie warunki "ważności" tej umowy to możemy
    uznać, że to co podsunęli do podpsiu jest umową o zakazie konkurencji po
    ustaniu stosunku pracy. Odmowa podpisania skutkuje jak w pkt. 1.)

    A na koniec nie ma problemu, gdyż:
    w trakcie trwania umowy o pracę pracownik ponosi ujemne konsekwencje zawarcia
    umowy o zakazie komkurencji wówczas, gdy pracodawca poniesie szkodę. No i ta
    odpowiedzialność jest "specyficzna" - art. 114 - 123 kp.
    po ustaniu stosunku pracy umowa przestaje obowiązywać jeżeli pracodawca nie
    wwypłaca odszkodowania - jak znam życie to nie wypłaci i sprawa załatwiona. No
    i zawsze można dowodzić, że informacje nie są szczególnie ważne dla pracodawcy.
    Wykręcisz się.

    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1