eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeLojalkaRe: Lojalka
  • Data: 2003-09-12 13:21:03
    Temat: Re: Lojalka
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <w...@p...onet.pl> napisał(a):

    >
    > > Przecież jest napisane wyraźnie, że w umowie musi byc określona wysokość
    > > odszkodowania. W punkcie 3 jest napisane o odszkodowaniu z punktu 1,
    czyli
    > > wpisanego w umowie. Ten punkt po prostu broni interesów pracownika, aby
    ten
    > > zakaz nie był za symboliczną złotówkę.
    > >
    >
    > Dobra, będąc pracodawcą zawieram z pracownikiem umowę o zakazie
    konkurencji po
    > ustaniu stosunku pracy i przewidujemy odszkodowanie w wysokości 10 % jego
    > wynagrodzenia. I właśnie dochodzimy do tego co napisałeś - odpwoiedni
    przepis
    > kp. przewiduje, że odszkodowanie nie może być niższe niż 25 % i w tym
    > zakresie "broni interesów pracownika". Powoduje to sytuację, w której
    > ta "nasza" umowa nie jest nieważna, a jedynie ten jej zapis, który mówi o
    > wysokości odszkodowania zostaje zastąpiony postanowieniem par. 3, który
    > przewiduje minimalną wysokość odszkodowania w wysokosci 25 %. Pracownik
    > dostanie więc 25 % swojego wynagrodzenia. Umowa jest ważna, ja muszę bulić
    i
    > tyle. Na tym polega specyfika wielu przepisów prawa pracy. Przewidują one
    > minimalny zakres ochrony dla pracownika np. przepisy dotyczące urlopu
    > wypoczynkowego, albo wynagrodzenia minimalnego i wiele, wiele innych. Czym
    > zatem ta sytuacja ("zbyt małej" wysokości odszkodowania) różni się od
    sytuacji,
    >
    > w której strony w ogóle nie zawrą postanowień dotyczących wysokości
    > odszkodowania ? Niczym. Jest odpowiedni przepis prawa, kóry trzeba
    stosować.
    > Wobec tego pracownik dostanie 25 % swojego wynagrodzenia. Jeżeli strony
    umówią
    > się na więcej to dostanie więcej, np. 50 %.
    > To by było tyle, jeżeli chodzi o teorię.

    Niestety, ale jesteś w błędzie.

    1. Zawarta została umowa (w pierwszym poście). W tej umowie pracownik
    zobowiązał się, że nie będzie podejmował działalności konkurencyjnej w
    czasie trwania pracy i przez dwa lata potem. Taki jest fakt.

    2. Ta umowa jest jak najbardziej ważna, gdyż nikt nie broni pracownikowi nie
    pracować u konkurencji, nawet po ustaniu stosunku pracy !

    3. Jest pytanie tylko, czy ta umowa o zakazie konkurencji jest umową na
    podstawie 101.2 KP. Jest to bardzo ważne, gdyż tylko w tym przypadku
    pracodawca może dochodzić odszkodowania w razie złamania przez pracownika
    umowy.

    4. Otóż nie jest, gdyż KP wyraźnie określa jak ma wyglądać zawarcie takiego
    umowy
    a) musi być w formi pisemnej
    b) musi zawierać (określać) czas trwania zakazu
    c) musi zawierać (określać) wysokość odszkodowania.

    5. Bardzo istotny jest punkt c) gdyż nie chodzi tylko o wysokośc
    odszkodowania, ale także wyraźną deklarację pracodawcy wypłacania tego
    odszkodowania ! Powinien być albo wyraźnie przywołany KP 101/2, albo jakaś
    deklaracja nawet bez określania wysokości, ale coś na pewno musi być.

    6. Tutaj nic takiego nie ma - jest tylko jednostronna deklaracja pracownika.
    Nie ma tutaj deklaracji drugiej strony o chęci wypłaty tego odszkodowania.
    Może jest wpisane w tej częsci umowy, której kolega nie z początkowego postu
    nie wkleił.

    7. Moim zdaniem ta umowa nie jest umową o zakazie konkurencji po ustaniu
    stosunku pracy w myśl KP - jest tylko jednostronną deklaracją pracownika, że
    nie będzie tego robuił.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1