-
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: Mlody <m...@a...com.pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: LUDZIE TRZEBA COŚ ZROBIĆ Z TYM KRAJEM !!!
Date: Sat, 02 Feb 2002 13:35:27 +0100
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 144
Message-ID: <3...@a...com.pl>
References: <a31324$7t5$1@news.tpi.pl> <a31c84$omh$1@news.tpi.pl>
<a31rfe$i2v$1@news.tpi.pl> <3...@a...com.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@a...com.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@a...com.pl>
<3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: as2-126.poleczki.dialup.inetia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1012653212 16760 195.114.163.126 (2 Feb 2002 12:33:32
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 2 Feb 2002 12:33:32 +0000 (UTC)
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-Mailer: Mozilla 4.75 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: en,pdf
X-Tech-Contact: u...@i...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:42364
[ ukryj nagłówki ]Limfo wrote:
> > Matematyka i ekonomia to dwie bliskie sobie dziedziny. Wydaje mi się, że w
swojej
> >wypowiedzi mocno zlepperyzowałeś rzeczywistość.
> To sie po polsku nazywa uproszczenie
Ale zgodzisz się, że można zastosować metaforę.
> Bla bla bla - ekonomia i matematyka ma tyle ze soba wspolnego ze do
> niektorych opisow rzeczywistosci uzywamy wlasnie matematyki.
> Niestety nie wszystko nie da sie zamodelowac matematycznie gdyz do
> opisu zjawisk ekonomicznych wlasciwie tylko mozna zastosowac teorie
> chaosu a do jej uzycia sa potrzebne superkomputery i usiluje sie nia
> modelowac obecnie wybuchy jadrowe jak i pogode. Jednak im bardziej w
> las czyli im dalsza prognoza tym mniej dokladna (zreszta dlatego to
> prognoza).
To oznacza, że bardzo dużo wspólnego. Jak to się mawia - matematyka królową nauk.
Zgodzę się z Tobą
jak najbardziej, że do przewidzenia jak się potoczą sprawy nie ma dobrego narzędzia.
Jest wiele
metod modelowania i predykcji, takich jak: analiza fundamentalna, teoria portfelowa,
analiza
techniczna, teoria Ganna i nawet astrologia (Ja lubię np. teorię opartą na
modelowaniu i
identyfikacji układów dynamicznych, ale ja w zasadzie się tylko bawię). Jedną z metod
jest
oczywiście teoria chaosu (opisana w książce np. "Teoria chaosu, a rynki kapitałowe" -
Edgara
Petersa). Musisz jednak przyznać, że do opisu teorii chaosu stosuje się jak
najprawdziwszą
matematykę. Niemniej jednak co innego przewidywać, a co innego stwierdzać przyczyny i
skutki post
faktum.
> Zaprezentowana operacja 1+1 czyli operacja fuzji obu spolek
> teoretycznie powinna przyniesc ich wlascicielom sume zyskow obu spolek
> jak i kosztow co zreszta jest bzdura gdyz nie po to te spolki laczono
Jak słusznie zauważyłeś nie najlepszy przykład.
[ciach]
> podany przyklad to
> raczej jeszcze przyklad mikroekonomii a nie makro z jaka masz do
> czynienia jesli zabierasz sie za analize kraju.
Bezdyskusyjna prawda.
> Doloze nastepny dowod
> - matematycznie zlotowka ma kurs przeszacowany podobno nawet o 25%.
Jak napisałem i w zupełności się z Tobą zgadzam analizy makroekonomiczne to bardzo
ciężka sprawa.
> Jupp mozemy brac wiele czynnikow np. zatrudnienie w obu spolkach,
> koszt kawy czy tez ilosc budynkow, tak naprawde realnego swiata nie da
> sie (jeszcze) zamknac w formulach matematycznych. [ciach]
Wiele czynników sprowadzonych do postaci spełniającej warunek porównywalności.
> > Podsumowując wypowiedź, chciałbym zwrócić uwagę na śmieszność twojego
przykładu muwiącego
> >jak dodać 1kg i 100V.
> A nieprawda mozesz sobie wybrac ktorykolwiek ze wskaznikow obu spolek
> sprobowac je porownac przed i po planowanej fuzji. Zreszta skoro tak
> mowisz to jak chcesz w ogole rozmawiac o matemyce w ekonomii.
Wskaźniki można spróbować porównać, co nie znaczy dodać. Aby coś porównywac trzeba
mieć jak -
warunek porównywalności.
> >Takich operacji się nie wykonuje, a w ekonomii 1+1=2 i 2+2=4.
> Nie w ekonomii a w rachunkowosci to sa dwie odmienne sprawy chociaz
> blisko ze soba zwiazane
Uogólnijmy w matematyce tak. Jeżli w jkiejś dziedzinie stosujesz do opisu matematykę
to robisz to z
pełnymi jej konsekwęcjami.
> Hmmm jesli wiec dodamy zyski tych gierkowskich fabryk powiekszonych o
> kwote podatkow ktore one zaplacily (by min wyksztalcic
> pseudekonomistow) uwazam ze sie splacily i przyniosly zyski (ba i
> moglyby przynosic obecnie) problemem nie sa obecnie teraz te
> inwestycje ale zarzadzajacy nimi. Jesli cie to nie przekonuje to sobie
> podlicz koszt np FSM albo licencji na F125 i koszt zakupu np Lady
> (Fiat124) np w ZSRR i wyjdzie ci wynik finansowy nieoderwany od
> rzeczywistosci.
Hmmm teraz odejmijmy od tego: koszt wybudowania fabryk i koszty licencji (z
pieniążków
zagranicznych), koszt uruchomienia i utrzymania produkcji, tu już część z pożyczek
zagranicznych,
część z długu publicznego znacznie przekraczającego za czasów Gierka i Jaruzelskiego
procętową
wartość w odniesieniu do PKB niż teraz. Chciałbym przypomnieć, że obecnie zadłużenie
sięga "tylko"
300 mld złotych i stanowi 40% PKB, a obsługa naszego długu kosztuje 30% dochodów
budżetowych. Do
utrzymania produkcji należy włożyć bezrobocie ukryte i błędy zarządów fabryk,
stosunek do pracy,
efektywność i wiążące się z tym wysokie koszty produkcji oraz serwisowe itd itd.
Dalej koszty
obsługi długów zagranicznego i publicznego. Następnym olbżymim problemem byli nasi
partnerzy
handlowi (ZSRR, Kuba, Irak - lista oczywiście trochę dłuższa). Jedni nam nie płacili
wcale, drudzy w
rublach transferowych, a negocjowane ceny chyba na podstawie prędkości wzrostu
goździków. Tych
minusów jest oczywiście znacznie więcej, gdyż należy się odwołać do np. polityki
cenowej i
inflacyjnej tamtych czasów. Zgodzę się jednocześnie z Tobą, że plusów też sporo i
głównym problemem
było zarządzanie, ale w mojej opinii wyłazi tu saldo winien.
> Aha pamietaj ze to wszystko byly przedsiebiorstwa
> panstowe.
O tym właśnie bardzo dobrze pamiętam.
> Zgadza sie ale wartosc firmy to nie wartosc budynkow + sprzetu o czym
> niektorzy zapominaja. Wartosc firmy to takze udzial w rynku znaki
> towarowe, wykwalifikowana kadra itp itd. Jesli wiec chcesz uzyskac po
> sprzedazy budynkow i maszyn taka sama kase co ja Gierek wlozyl w te
> budynki to musze cie nazwac co najmniej naiwnym.
Opisując inwestycję jako abstrakcyjny obiekt miałem na myśli pojęcie szersze niż
maszyny i budynki.
Przy budynkach i maszynach to trzeba się zastanawiać jeszcze nad amortyzacją.
> Polacy znaja sie na wszystkim na leczeniu na naprawie samochodow na
> polityce ekonomii itd itp. Ja uwazam ze kazdy sie powinien tak
> naprawde znac na jednym i to robic wtedy kazdy zarobi i bedzie mial
> dobrze.
>
Nic dodać, nic ująć. Pełna zgoda, ale zgodzisz się, że do wyrobienia poglądów i
wskazywania winnych
potrzebna jest odrobina wiedzy niedotyczącej budowy silnika.
> Do szalu takze doprowadzaja mnie ludzie powtarzajacy opinie ktore co
> przed chwila uslyszalem z telewizyjnego okienka i uwazajace je za
> swoje przemyslenia, zeby choc troche dodali od siebie ale one sa kubek
> w kubek to co spiker powiedzial. Zachecam do przemyslenia wszystkich
> telewizyjnych opinii i znalezienia w nich drugiego dna a nie pojscie
> na latwizne i przyjecie telewizyjnych opinii jako swoich.
>
Moje opinnie nie są ctrl-C ctrl-V z telewizji, chociażby dlatego, że stosunkowo
niewiele jej
oglądam. Poza tym po śmierci Gierka opinie telewizyjne i prasowe są bardziej w moim
odczuciu
zbliżone do Twoich (np artykuł o Gierku we Wprost), więc w równym stopniu mógłbym
Ciebie posądzić o
kopiowanie schematów, ale nie robię tego. Ostrożniejszy jestem w generalizowaniu i
szufladkowaniu.
> Wkurza mnie takze zwalanie wszystkiego na Gierka, te 20 mld bylo
> splacanych za jego czasow. IMHO polska gospodarke rozwalily strajki
> (bez oceniania ich slusznosci czy nie).
>
Nie wszystko zwalam na Gierka, ale wkurza mnie idealizowanie jego postaci i poczynań.
Pomijając wszystko dyskusja jest coraz bardziej OT i kontynuować ją na tej grupie już
chyba nie
wypada. Jeśli masz ochotę to może na priv?
Pozdrawiam
Paweł
Ps. Cholernie nie chciałem tego pisać, ale ponieważ Ty poczułeś się i słusznie
upoważniony do
poprawienia kolegów parę postów wyżej to i moja drobna uwaga. Pełny szacunek okazuje
się komuś przez
pisanie Ci, Ty itp. wielką literką. Bez urazy.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Gliwice => Network Systems Administrator (IT Expert) <=
- 2024-11-14 Gliwice => Administrator Systemów Sieciowych (Ekspert IT) <=
- 2024-11-13 Kraków => DevOps Engineer (Junior or Regular level) <=
- 2024-11-13 Łódź => Senior SAP HANA Developer <=
- 2024-11-13 Zabrze => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-13 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-13 Kraków => QA Inżynier <=
- 2024-11-13 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-13 Warszawa => Analityk Biznesowo-Systemowy <=
- 2024-11-13 Lublin => Delphi Programmer <=
- 2024-11-13 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-13 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-13 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2024-11-13 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-13 Błonie => Sales Specialist <=