eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGDZIE NAJLEPIEJ - dodatkowa praca w "soboto-wieczór" i/lub niedziele?Re: GDZIE NAJLEPIEJ - dodatkowa praca w "soboto-wieczór" i/lub niedziele?
  • Data: 2009-09-26 15:32:15
    Temat: Re: GDZIE NAJLEPIEJ - dodatkowa praca w "soboto-wieczór" i/lub niedziele?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:h9lafj$hn4$1@atlantis.news.neostrada.pl Kviat
    <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> pisze:

    >> PS. Nie martw sie o mnie, chłopie, martw się o siebie. Merytorycznie
    >> warto gadać z tymi, którzy merytoryczność potrafią dostrzec i skorzystać.
    >> A z hołotą... sam rozumiesz.
    > Merytorycznie to czasem zdarza Ci się zacytować jakiś przepis.
    Zdecydowana większość grupowiczów i tego nie potrafi.
    A co innego można _merytorycznie_ i _obiektywnie_ watościowego napisać niż
    podać przepis, przywołać wyrok sądu, zapodać jakieś źródło danych itp.?

    > Z Twoimi opiniami i poglądami można się zgadzać lub nie.
    Oczywiście. Jak ze wszystkimi. Wiele razy to podkreślałem.

    > Masz bardzo uproszczony sposób myślenia, jak komputery. "1" - zgadza się
    > (dobry, wykształcony człowiek, elita), "0" - nie zgadza się (zły, nieuk,
    > hołota). Stany pośrednie lub inne warianty są przez Ciebie odrzucane na
    > firewallu (niech sobie piszą co chcą, JA i tak mam rację), nie mają szansy
    > dotrzeć do etapu przetwarzania (przemyślenia).
    Próbkowanie zerojedynkowe nie jest uproszczone - jest właśnie bardzo
    zaawansowane i wymagające precyzji. To ty ująłeś je w sposób strywializowany
    (abstrahując od - mylnej zresztą - oceny stosowanych przeze mnie kryteriów).
    Użytkownicy newsów mają bardzo ograniczone pole komunikacji (brak wszelkich
    elementów kontaktu osobistego, mowy ciała, mimiki, gestykulacji, intonacji
    głosu itp.), ale mimo to stosują percepcję taką, jakby komunikacja ta nie
    była tak okrojona. Brak wymienionych elementów pozawerbalnych nieświadomie
    zastępują swego rodzaju wyobrażeniem. Na wyobrażenie takie wpływać może
    wiele czynników: nick, sygnatura, przestrzeganie zasad pisowni, ale nade
    wszystko goły tekst, a raczej konkretne wyrażenia.
    Do tego dochodzą typowe mechanizmy obronne. Krytykę nazywają atakiem lub
    agresją (vide wiecznie atakowane radio z ryjem), satyrę i kpinę
    wyśmiewaniem, dosadne acz zasadne określenia chamstwem itd.
    Nie wiem jak ty, ale dla mnie pierwszą rzeczą na jaką zwracam uwagę czytając
    czyjegoś posta jest sposób formułowania myśli, słownictwo, adekwatność
    werbalnych użytych środków wyrazu do treści. To wiele mówi o autorze. Bez
    tego nie ma też mowy o merytorycznym przekazie. Ileż to razy spotykamy się z
    osobami nie umiejącymi nawet sklecić pytania? Ileż razy natykamy się na
    zwykłe niechlujstwo, niechciejstwo i pospolitą głupotę?
    To są wg ciebie te stany pośrednie?
    A co powiesz na chamów walących po rodzinie adwersarza? Będziesz z takim
    hujstwem wymieniał grzeczności?
    Przemyśl to sobie i pozwól łaskawie, że będę oceniał innych wg mego
    bezczelnego widzimisię. ;)

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1