eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2006-10-03 21:42:43
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości
    news:efukfe$8b3$1@news.dialog.net.pl...
    > Jakim sposobem pracodawca mógłby stwierdzić, czy pracownik choruje,
    czy
    > ściemnia?

    Jeżeli w tym czasie widzi pracownika 'zapi*go' gdzieś na budownie, zrobi
    zdjęcia to imo może to być przyczyna do stwierdzenia, że pracownik źle
    wykorzystuje zwolnienie lekarskie.

    > Pracodawca z pomocą ZUSu kontroluje czy pracownik jest naprawdę chory?
    Cóż
    > to za dziwoląg wymyśliłaś?

    Tak, ZUS też może skontrolować.

    >> "ZUS oraz pracodawca [...] przeprowadzić może [...] kontrolę
    >> prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego przez pracownika.
    >> [...] kontrola zwolnienia lekarskiego polega na ustaleniu, czy
    >> ubezpieczony w okresie przebywania na L-4 nie wykonuje pracy
    zarobkowej
    >> oraz czy wykorzystuje zwolnienie lekarskie zgodnie z jego
    przeznaczeniem
    > To nie jest cytat z rozporządzenia, to cytat swobodnej interpretacji
    tego
    > rozporządzenia dokonanej przez grupowiczkę.
    > Pracodawca nie może kontrolować pracownika z _pomocą_ ZUSu. Cóż to
    > zresztą miałoby znaczyć? Wspólny nalot? On może jedynie usiłować to


    Może, ZUS może wezwać 'podejrzanego' o stawienie się przed lekarza
    zusowskiego, w celu zweryfikowania.
    Albo inaczej, jeżeli jeden pracodawca przesyła do zus dokumenty, ze
    pracownik jest chory, a drugi w tym samym czasie rejestruje pracownika w
    zus i nie wykazuje że jest chory to imo może być podejrzane /tzn. zus
    chyba jeszcze nie ma takiej mozliwosci aby to sprawdzić (imo system
    sobie z tym ejszcze nie radzi), ale kto wie co będzie za parę lat.../



    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


  • 22. Data: 2006-10-03 22:13:15
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:efulgo$339$1@node5.news.atman.pl Nikiel ;-)
    <n...@p...fm> pisze:

    >> Jakim sposobem pracodawca mógłby stwierdzić, czy pracownik choruje,
    > czy
    >> ściemnia?
    > Jeżeli w tym czasie widzi pracownika 'zapi*go' gdzieś na budownie, zrobi
    > zdjęcia to imo może to być przyczyna do stwierdzenia, że pracownik źle
    > wykorzystuje zwolnienie lekarskie.
    Pozostaje kwestia udowodnienia kiedy zdjęcia zostały zrobione. Ale zostawmy
    takie dywagacje, bo chyba łatwiej spowodować aby 2-3 kanalie złożyły
    odpowiedniej treści oświadczenia, nawet bez zdjęć.

    >> Pracodawca z pomocą ZUSu kontroluje czy pracownik jest naprawdę chory?
    > Cóż
    >> to za dziwoląg wymyśliłaś?
    > Tak, ZUS też może skontrolować.
    Tak, tylko nie o tym mowa, co może ZUS.

    >> Pracodawca nie może kontrolować pracownika z _pomocą_ ZUSu. Cóż to
    >> zresztą miałoby znaczyć? Wspólny nalot? On może jedynie usiłować to
    > Może, ZUS może wezwać 'podejrzanego' o stawienie się przed lekarza
    > zusowskiego, w celu zweryfikowania.
    Ponownie informuję, że nie mówimy o tym, co może ZUS, tylko co może
    pracodawca. Zachęcam do dołożenia starań mających na celu rozumienie
    czytanego tekstu.

    > Albo inaczej, jeżeli jeden pracodawca przesyła do zus dokumenty, ze
    > pracownik jest chory, a drugi w tym samym czasie rejestruje pracownika w
    > zus i nie wykazuje że jest chory to imo może być podejrzane
    To już ma sens. Wykrycie, że pracownik pobierajacy zasiłek chorobowy
    jednocześnie odprowadza składki należne z tytułu świadczenia pracy mogłoby
    wzbudzić pewne podejrzenia, że coś jest nie tak. ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 23. Data: 2006-10-03 22:32:05
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: "Nixe" <n...@f...pl>

    W wiadomości <news:efukfe$8b3$1@news.dialog.net.pl>
    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

    >> "ZUS oraz pracodawca [...] przeprowadzić może [...] kontrolę
    >> prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego przez pracownika.
    >> [...] kontrola zwolnienia lekarskiego polega na ustaleniu, czy
    >> ubezpieczony w okresie przebywania na L-4 nie wykonuje pracy
    >> zarobkowej oraz czy wykorzystuje zwolnienie lekarskie zgodnie z jego
    >> przeznaczeniem

    > To nie jest cytat z rozporządzenia, to cytat swobodnej interpretacji
    > tego rozporządzenia dokonanej przez grupowiczkę.

    I co w związku z tym, jeśli interpretacja jest poprawna?

    > Pracodawca [...] może jedynie[...]
    > wystąpić o wyjaśnienie sprawy do ZUSu i czekać co ta
    > instytucja osiągnie.

    I o to mi właśnie chodziło.

    --
    Nixe


  • 24. Data: 2006-10-03 22:32:18
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: "Nixe" <n...@f...pl>

    W wiadomości <news:efun9o$av7$1@news.dialog.net.pl>
    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

    >>> Pracodawca z pomocą ZUSu kontroluje czy pracownik jest naprawdę
    >>> chory? Cóż to za dziwoląg wymyśliłaś?
    >> Tak, ZUS też może skontrolować.
    > Tak, tylko nie o tym mowa, co może ZUS.

    Ależ właśnie o tym.
    Nie pisałam przecież, co może zrobić_sam_pracodawca, bo oczywiste jest, że
    nie ma takich kompetencji, lecz co może zrobić z pomocą ZUS'u. A może
    wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o przeprowadzenie kontroli
    prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby
    oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich dla celów wypłaty wynagrodzenia za
    czas niezdolności do pracy, o którym mowa w art. 92 Kodeksu pracy. Zakład
    informuje pracodawcę o wyniku postępowania.

    reszta:
    http://www.e-kadry.com.pl/index.php?option=com_conte
    nt&task=view&id=273&Itemid=121

    > Ponownie informuję, że nie mówimy o tym, co może ZUS, tylko co może
    > pracodawca. Zachęcam do dołożenia starań mających na celu rozumienie
    > czytanego tekstu.

    No więc ja też bardzo prosiłabym o dokładne czytanie tego, co napisałam.

    --
    Nixe


  • 25. Data: 2006-10-03 22:55:30
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:efuod7$1j6r$1@news.mm.pl Nixe <n...@f...pl> pisze:

    >> To nie jest cytat z rozporządzenia, to cytat swobodnej interpretacji
    >> tego rozporządzenia dokonanej przez grupowiczkę.
    > I co w związku z tym, jeśli interpretacja jest poprawna?
    A co jeśli nie?

    >> Pracodawca [...] może jedynie[...]
    >> wystąpić o wyjaśnienie sprawy do ZUSu i czekać co ta
    >> instytucja osiągnie.
    > I o to mi właśnie chodziło.
    W takim razie poza precyzją w formułowaniu stanowiska wszystko w porządku.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte



  • 26. Data: 2006-10-03 22:55:55
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:efuodj$1j7v$1@news.mm.pl Nixe <n...@f...pl> pisze:

    >> Tak, tylko nie o tym mowa, co może ZUS.
    > Ależ właśnie o tym.
    [cut]
    Nie dyskutuję w taki sposób, bo nie chce mi się bić piany.
    Niemniej:

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 27. Data: 2006-10-04 04:02:34
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Jotte [Tue, 3 Oct 2006 22:18:00 +0200]:


    > Jakim sposobem pracodawca mógłby stwierdzić, czy pracownik
    > choruje, czy ściemnia?

    W aktualnie omawianym przypadku, dość łatwo: posiedzieć sobie pod
    jego domem i popatrzeć. Jeśli biedny chory rano cudownie ozdrowieje
    i pojedzie pracować gdzieś indziej, to z dużą dozą prawdopodobieństwa
    można stwierdzić że to kanciarz. Nie?



    KiraŽ

    --
    /(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
    \o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want


  • 28. Data: 2006-10-04 04:27:46
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Durante napisał(a):

    > pracownik jest u mnie na zwolnieniu lekarskim , wypoiwedzial mi
    > prace... place za niego zusy do konca miesiaca , a dochodza mnie
    > sluchy ze podjal prace juz u innego pracodawcy ... przypomne ze
    > dostalem zwolnienie lekarskie ze niby jest ciezko chory ...

    Moim zdaniem powinieneś się cieszyć, że ktoś inny będzie miał
    tego kogoś u siebie - a nie Ty. Robienie z tego krucjaty świadczy
    źle o Tobie... ;) Nawiasem mówiąc takie zachowanie pracownika świadczyć
    może i o tym, że to u Ciebie w firmie jest coś nie tak... Przemyśl to.
    Jeżeli już to zrobisz i nadal będziesz przekonany do tego, żeby narobić
    pracownikowi kłopotów (pamiętaj, że to działa w dwie strony) to wtedy
    zamiast wyładowywać się na grupie użyj googla, który ładnie odpowiada
    na Twój problem takim linkiem: http://tinyurl.com/htjc2 (zwróć uwagę
    na orzecznictwo...)

    j.

    --
    To nie ja głosowałem na PiS.
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
    "Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."


  • 29. Data: 2006-10-04 06:20:55
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:efufvk$2b9j$1@news.mm.pl Nixe <n...@f...pl> pisze:
    >
    >>> Krótko mówiąc - pracodawca w tej materii de facto g**** może.
    >>> I dobrze.
    >> _Dobrze_, że nie ma podstaw, by nachodzić pracownika w domu?
    > To chyba oczywiste.
    >
    >> Czy _dobrze_, że nie ma możliwości sprawdzenia, czy pracownik istotnie
    >> choruje lub ściemnia?
    > Jakim sposobem pracodawca mógłby stwierdzić, czy pracownik choruje, czy
    > ściemnia? Z tym czasem może mieć trudności nawet lekarz, powołuje się
    > komisje lekarskie, konsylia.
    > Jak mógłby to stwierdzić w drodze własnej kontroli np. niepowalająco
    > rozgarnięty właściciel zakładu wulkanizacyjnego z siedzibą w szopie?
    >

    Nie wiesz? A Szwejk by wiedzial, lewatywa postawi go na nogi :P

    Kaczus
    --


  • 30. Data: 2006-10-04 06:58:25
    Temat: Re: Pracuje u mnie, a jednak nie u mnie
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Wed, 04 Oct 2006 06:02:34 +0200, użyszkodnik Kira
    <c...@e...wytnij.pl> napisał:

    > W aktualnie omawianym przypadku, dość łatwo: posiedzieć sobie pod
    > jego domem i popatrzeć. Jeśli biedny chory rano cudownie ozdrowieje
    > i pojedzie pracować gdzieś indziej, to z dużą dozą prawdopodobieństwa
    > można stwierdzić że to kanciarz. Nie?

    ale skoro to i tak były pracownik więc kantowanie i tak jest
    przejściowe




    --
    futszaK
    601061867
    Tylko Pan Giertych może przed Wami chodzić na kolanach Bracia Kaczyńscy,
    a i tak będzie wyższy niż Wy (c)Andrew Lepper :P

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1